Witam,
Jak po reaktywacji, był ktoś? Ciekawi mnie ile się utrzyma?

reaktywowali lożeobicia zmienili tak mi sie wydawało;) ludzi niezbyt duzo, muzyka srednia. Postawili 2 rury do tanca Go-Go ale tancerek brak;) mnie tez ciekawi ile sie utrzyma;)

Niech pierwsze zobacza to kto tam przychodzil. bo ani rury ani obicia im nic nie pomoga

ten klub juz wyzej nie siegnie ...

Nie no nie jest tak najgorzej, te dziewczyny tanczace to sa kolo 1 dopiero i to tylko na godzine. Mysle ze na koncercie nie bedzie zle;) w sumie to tez myslalam czy nie wybrac sie na to

To się mądrościami popisałaś. Skoro jesteś kobietą to nie dziwne, że Cię cycki nie interesują. Facet jak jest zdrowy i normalny to ładne piersi chętnie oglądnie.

Co do samego klubu to nie byłem po reaktywacji, ale przed to też nie był cud. Obicia były zmienione parę miesięcy przed zamknięciem na srebrne. Jeżeli takie są to nic nie zmieniono.

Tzn powiem wam że nawet jakby i muzyki nie było wcale w arkadii to i tak chyba wolałbym pójść ostatecznie do arkadii niż planety, gdzie jest ciasnota i banda młodocianych gnojków, powiedzmy że mam uraz taki... Akurat będzie ten kocert to będzie okazja do sprawdzenia jak jest po "reaktywacji", może się też na ten striptiz załapię hahaha

Dobra, wczoraj z ciekawości poszedłem do Arkadii, żeby zobaczyć co to nowego tam porobili. Zapłaciłem 10zł za wstęp, wypiłem jedno piwo i poszedłem po 2 godzinach męczarni do domu.

Zacznijmy od samego lokalu.
Nie zmieniło się nic, obicia jeszcze zrobione przez poprzedniego właściciela na wiosnę. Nic, absolutnie nic się nie zmieniło pod względem wystroju. Idziemy dalej...
Wchodzimy do kibla, a tam... żałość i nędza. Nic nie ruszone, jeszcze chyba krew na fugach zaschnięta w jednej z kabin jeszcze ze starych czasów ją pamiętam. Oczywiście błoto, szczochy itp w kabinach, obskura do potęgi.

Muzyka i DJ - uwaga uwaga, wczoraj nagle przestało grać, stali przy tej pseudokonsolecie parę minut i zastanawiali się czemu nie gra.
Ogólnie muzyka bardzo słaba, niczym niezmącona łupanka. Z popularnych kawałków niewiele poleciało, albo poleciało masakrycznie przekombinowane.
Żeby nie było, ja nie jestem fanem kawałków z Vivy czy RMFMAXXX, lubię naprawdę dobre klubowe granie, szczególnie starą niemiecką szkołę techno z Westbamem na czele itp. ale powiem szczerze, to co wczoraj leciało to była porażka. To już lepiej żeby te popularne kotlety zaserwowali to część ludzi przynajmniej coś by poruszała się.
Właśnie...
Ludzie - tragedia, bardzo mało. To za Bolka mimo niezbyt wyszukanych imprez było ich znacznie więcej. W związku z tym, że mało to oczywiście włazi każdy jak leci. Mieszanka wybuchowa, menel miesza się z tzw "gimbazą" i pozostałymi jako tako cywilizowanymi ludźmi. Faktycznie mieszanka wybuchowa była bo nie obeszło się bez bójki, ktoś tam komuś sieknął po pysku, na szczęście ochrona jako tako zareagowała.

Zakaz palenia oczywiście olewany, na pięterku wszyscy kiepają gdzie popadnie, popiół na stolikach, na podłodze, syf elegancki.


Podsumowanie.
Za Bolka Arkadia była przeciętnym klubem bez selekcji, gdzie każdy wchodził, imprezy niewyszukane ale czasem coś się działo i zdarzały się dni, gdzie całkiem nieźle grali niektórzy DJ-e.

Teraz widać nowy właściciel myśli, że jak się ma konto na Facebooku i pisze się na nim głupoty to ludzie będą walili drzwiami i oknami. Bzdura... Zero pomysłu na lokal, syf, brud i dziadostwo. Jak dla mnie pomyłka na całej linii. Nie chce krakać, ale wątpię czy to wszystko do świąt wytrzyma. Pewnie w nowym roku znowu drzwi do popularnej "Arki" zostaną zamknięte.

irkuck, ja również byłem wczoraj ze swoją połówką (nie mylić z 0,5) i tak samo jak ty postanowiliśmy dać szansę temu hmm "klubowi"
Już przed drzwiami doczepiło się dwóch typków z pretensjami do mnie że nie mam ognia i "żebym lepiej zaczął palić k**wa" no cóż samo to już dało mi do myślenia skoro ochroniarz stał obok i to słyszał.
Weszliśmy cali i zdrowi i na wstępie nic nowego czyli dno.
Nawet nie oddawaliśmy kurtek do szatni bo wiedzieliśmy że nie ma sensu.
Tyle co weszliśmy pojawiła się właśnie ta awaria z którą "DJe" nie mogli sobie poradzić.. jak dla mnie nieporozumienie.
Muzyka tego już komentował nie będę.
Po parkiecie biegał starszy dziadzio krokiem jezioro łabędzie oczywiście nagrzany zdrowo (dowiedziałem się że to stały bywalec)
Staliśmy tak 15 minut? po czym wyszliśmy.
Ochroniarz przed drzwiami rzucił fajne pytanie "już wychodzicie" a mi nasunęła się tylko jedna odpowiedź "no raczej.. i dobranoc "

Pojechaliśmy do planety a tam chociaż kultura ludzie elegancko ubrani no i muzyka o niebo lepsza niż w poprzednio opisywanym klubie.

Ogólnie? nie polecam.

W planecie kultura i ludzie elegancko ubrani

W porównaniu do Arkadii ? 3x TAK ;)

W planecie nie uświadczysz człowieka w dresach czy czapce z daszkiem...

A na drodze i chodnikach przed planeta wiocha, kurewstwo i cwaniactwo....
Taryfy razem z imprezowiczami blokują całą drogę. Powinna tam stać policja i łapać tych co po piwku wsiadają za kierownicę.

A jeszcze co do planety.
Gdy wsiadłem do samochodu (godz 2;00) byłem świadkiem bardzo złego zachowania policji.
Zajechali dużym radiowozem pod drzwi planety i we 3 jak nie 4 okrutnie poniewierali typa.
Fakt faktem był pijany jednak stał koło nich spokojnie bardzo spokojnie bym powiedział i nagle jeden z "policjantów" dosłownie rzucił się na niego dusząc go i tak jak napisałem poniewierając po ziemi a koleś na prawde nic nie zrobił.
Wszyscy się zlecieli i zaczeli to nagrywać ja sam miałem zamiar to zrobić bo zachowanie policjantów było nie do zaakceptowania.
Mało tego jeden z "policjantów" zaczał szarpać się z typem który stał i nagrywał całą akcję na szczęście nie był on sam i takich filmów będzie kilka.

Ciekawa sytuacja.
Panowie policjanci mocni jak zwykle

podeśle ktoś taki film na stalowe_(at)_stalowemiasto.pl albo wrzuci na YT i załączy link?

Co do samego reaktywowanego klubu, nie byłem ale bacznie obserwuje podejście wynajmujących przybytek (a raczej jego brak).
Z tego co widzę, daj Boże żeby dotrwali końca roku. To bardzo trudny biznes. Powodzenia życzę ;)

SMM - po tym co ja zobaczyłem to im powodzenia nie życzę, bo nowy właściciel nie zrobił nic, a nic, żeby ten interes poszedł do przodu. Jest gorzej niż było, więc o czym my tu w ogóle mówimy? Niektórym się wydaje, że w takim mieście jak STW to ludziom wystarczy do szczęścia piwo i jakaś niskich lotów łupanka. Jak widać... podejście mają błędne.

Zawsze bylem zdania ze lepiej autem sie gdzies dalej udac na zabawe wiejska gdzie gra zespol niz tupaniny w lokalach miejskich co muze zapuszcza dj.

Akurat ja takich imprez jak opisujesz nie cierpię, dlatego prawie każde wesele z zespołem to dla mnie męki.

podejście menadzera Arkadii można określić tylko jednym słowem - porażka! Ciekawe czy oni mają w ogóle z czego za czynsz płacić.

Czy ktoś z forumowiczów był może na Andrzejkach w Arkadii??? Jeżeli tak, to proszę o kilka zdań na temat, jak się bawiliście Dziękuję i pozdrawiam

Tak. Jedna wielka PORAŻKA ! Nie wiem jakim cudem ten klub jeszcze istnieje. Zero selekcji, barmani zero ogarnięcia o dj nawet nie wspomnę.

Na górze zrobiona niby "palarnia", która nie miała najmniejszego sensu. Cały klub zadymiony. Towarzystwo patola! Myślę, że do końca roku ten klub zamkną.

jakieś słuchy doszły, mówiłam pewnych rzeczy się nie zmienia!
temat zamknięty i klub chyba też...powinien. szkoda

Andrzejki - tragedia!!

Panie i Panowie, kompromitacja to zbyt dobre określenie do tego co się tam działo na Andrzejkach...

Wszedłem tu pierwszy raz od chyba trzech lat i widzę, że strach się wypowiadać.

Też powinienem się bać? Może powinienem gdzieś podjechać do Ciebie i spytać o pozwolenie czy się mogę wypowiadać jako ktoś nieanonimowy? Gdzie mam podjechać?

Może ktoś opisze Andrzejki ;-)