Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
wzięłam ją bo bałam się ze ja zagryzie kot lub pies niedaleko słoneczka, upodobała sobie moja kieszeń teraz w innym miejscu nie chce siedzieć. czytałam czym karmić zmielone orzechy lub mleko kozie nie wiem czy w każdym sklepie je kupie, najchętniej oddałabym je w lepsze tzn fachowe ręce tylko gdzie komu.
czytałam ze dawać biszkopty podłużne i mleko uht zagęszczone do kawy ale ona przed tym ucieka. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 670
Dołączył: 7 Gru 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A dlaczego w ogóle ją zabrałaś? Jesteś pewna, że nie miała matki?
Gdzieś ty o biszkoptach wyczytałaś? Zwierzakom biszkopty? http://gryziolki.pl/topic1352.html Odnieś ją do dobrego weterynarza, może się nią lepiej zajmie. Dorastając w tym kraju trzeźwiejemy z marzeń - K.Ś. |
|
Posty: 981
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Albo skontaktuj się z kimś z nadleśnictwa Rozwadów, ul. Przemysłowa 1, tel. 15 842 17 55 - powinni pomóc.
Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 227
Dołączył: 16 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
* Małe wiewiórki należy karmić wyłącznie mlekiem KOZIM. Mleko krowie nie jest tolerowane i doprowadzając do biegunki powoduje śmierć zwierzątka. Dotyczy to również jeży. Można więc z grubsza przyjąć, że mleko kozie jest bardziej wskazane również przy karmienia osesków innych gatunków.
* W zależności od wieku małej wiewiórki należy karmić ją co 2 – 4 godziny przez cała dobę Im maluch mniejszy tym częściej * Karmimy przy pomocy pipetki, strzykawki (najlepiej insulinówki) lub butelki ze smoczkiem takiej jak dla kociąt lub małych królików (sklepy zoologiczne). * Nie wolno karmić na siłę, trzeba uważać żeby zwierzątko się nie zachłysnęło – grozi to zapaleniem płuc i zgonem * Karmimy do momentu uczucia sytości – to bardzo subiektywne w ocenie – nie wolno przekarmić zwierzątka, więc kiedy maluch „zwalnia” ssanie - kończymy. * Mleko musi być ciepłe, należy też używać sterylnych buteleczek czy pipet. Najlepiej każdorazowo je wygotować. To bardzo ważne Może wydawać się, że to lekka przesada, ale jeżeli na skutek niewielkiego zanieczyszczenia pojawi się biegunka – ZWIERZĘ JEST NIE DO URATOWANIA * Po posiłku każdorazowo masujemy wilgotnym, ciepłym wacikiem brzuszek i okolicę odbytowo-płciową To również bardzo ważne Małe wiewiórki nie oddają samodzielnie moczu więc masujemy do momentu, aż zwierzak się wypróżni. Imitujemy w ten sposób wylizywanie malucha przez matkę. Taki masaż usprawnia perystaltykę jelit, zapobiega zaleganiu kału i pozwala na oddawanie moczu. * Jeśli wiewiórka jest troszkę starsza, zaczyna samodzielnie chodzić, do mleka możemy włączyć dodatek w postaci pokruszonych biszkoptów. Można spróbować zostawić niewielką ilość mleka w spodeczku, żeby przekonać się czy będzie sama piła. * Oczywiście małą wiewiórkę trzymamy w ciepłym pomieszczeniu lub dogrzewamy. Wychłodzenie tak małego organizmu spowoduje apatię, brak pobierania pokarmu i.... wiadomo * W stanach krytycznych można podawać glukozę z NaCl 1:1 w iniekcji w ilości 1-2 ml podskórnie, 2-3 ml dootrzewnowo - oczywiście ogrzaną * Zwierzątku należy zapewnić podstawowy reduktor stresu - 3 x C (ciepło, cicho, ciemno). :smile: Karmienie starszych wiewiórek w następnych odcinkach ;-) Jak widać z powyższego wychowanie małych zwierzaków nie jest proste, podaję więc i polecam adresy 2 ośrodków z których pomocy korzystałem. Fundacja Ratujmy Ptaki ul.Szafera 196/18, 71-245 Szczecin tel./fax (091) 439 39 59 http://ratujmyptaki.org/azyl.html „LEŚNE POGOTOWIE” przy Nadleśnictwie Katowice SCHRONISKO DLA DZIKICH ZWIERZĄT 43-190 Mikołów, ul. Kościuszki 70 tel. 322-07-17; kom. 0-692-786-632, 0-605-100-179 |
|
Posty: 331
Dołączył: 11 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeśli ją udomowisz- czeka ją śmierć, nie dla tego, że źle to robisz, ale później nie poradzi sobie na wolności. Oddaj ja do nadleśnictwa i zapytaj co z tym fantem zrobić. Powodzenia!
|
|