Witam podobno licencjonowany zarządca nieruchomości Marek S. został przez odpowiednie organy pozbawiony licencji na zarządzanie, czy ktoś może to potwierdzić? bo jeśli tak to szanowny pan zarządca od kwietnia nie zdążył nas o tym fakcie poinformować.

Spis licencji pośredników i zarządców ...


Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami z dniem wpisu do centralnego rejestru pośredników w obrocie nieruchomościami lub zarządców nieruchomości osoba fizyczna, nabywa prawo wykonywania zawodu oraz używania tytułu zawodowego "pośrednik w obrocie nieruchomościami" lub "zarządca nieruchomości".

Tytuł zawodowy "pośrednik w obrocie nieruchomościami" i "zarządca nieruchomości" podlega ochronie prawnej.

Osoby, którym nadano licencje zawodowe pośrednika w obrocie nieruchomościami lub zarządcy nieruchomości, podlegają wpisowi do centralnego rejestru odpowiednio pośredników w obrocie nieruchomościami i zarządców nieruchomościami. Z dniem wpisu do tego rejestru osoby te uzyskują prawo wykonywania działalności zawodowej jako pośrednicy w obrocie nieruchomościami lub zarządcy nieruchomości.

Zgodnie z UoGN wyciągi z rejestrów podlegają m.in. publikacji na stronach internetowych urzędu obsługującego ministra.

Zobacz centralny rejestr:

pośredników tutaj ...>>,


zarządców tutaj...>>

http://www.sponp(...)cji.html

Dzięki, niewiele tam znalazłem, dowiedziałem się jednak bo wiele osób na mieście o tym mówi, że pan Marek licencji jednak został pozbawiony i zarządza nieruchomościami bez wymaganej licencji, dadam też, że wcale nie chce zrezygnować z tego procederu i usunięcie go z piastowanej posady jest dość utrudnione bo nie widać woli porozumienia się z mieszkańcami z jego strony, cóż trzeba będzie próbować, jak ktoś ma podobną sytuacje niech pisze bo ciekaw jestem jak sprawa wygląda w innych wspólnotach, ciekaw jestem też czy zgłoszenie tego faktu do prokuratury przyniosło by jakiś efekt w postaci dobrowolnego zrezygnowanie z funkcji zarządcy;)

Chodzi Ci o tego, co jego nazwisko jest tożsame z liderem Big Cyca? A to faktycznie plotki są chyba prawdą, bo w rejestrze prowadzonym przez Ministra go już nie ma

http://www.trans(...)037d.htm

A co do wykonywania tego zawodu bez uprawnień - odsyłam do ustawy o gospodarce nieruchomościami - art. 198 ust. 1 pkt 3). Generalnie póki co, jest to przestępstwo. Ale po ustawie deregulacyjnej ministra Gowina od 1 stycznia 2014 zarządcą będzie mógł być każdy, a sam rejestr zniknie, więc może facet liczy na to, że do tego czasu nikt się nie zorientuje, że nie ma już licencji i dalej będzie mógł zarządzać jakoś mnie to nie dziwi

O poczynianiach tego pana względem ludzi, którzy dają mu pracę czyli mieszkańców wspólnot nie będę pisał bo szkoda nerwór.Jaki jest ten człowiek każdy wie i tak jak już zdążyłeś zauważyć nie dziwi Cię jego postępowanie, bo jest ono uwarunkowane wyjątkowym cynizmem i arogancją tego pana.JA z mojej strony dodam tylko że prawdopodobnie sprawa wyląduje w prokuraturze.Co innego gdybyśmy jako wspólnota dostali od pana zarządcy pismo bądz telefon z wyjaśnieniem zaistniałej sytuacji a tu nic.Brak szacunku dla nas, ludzi, którzy płacą co miesiąc pieniądze panu zarządcy, szkoda że człowiek musi uczyć się na własnych błędach.
Może jest jeszcze ktoś, kto ma podobny problem z tym panem?