Witam
Mam do was wszystkich pytanie Gdzie mozna pojechac z psem zeby zabrac go na spacer w Stalowej Woli lub okolicach. Chodzi o to zeby pies sie wybiegal do woli i nikomu to nie przeszkadzalo. Szukam rowniez osob chetnych na jakies wspolne spacery.
Pozdrawiam

Las na Piaskach, "kacze doły" i pole za złomowiskami, okolice oczyszczalni

Jakie pole za zlomowiskami?

równolegle do Klasztornej za torami

Ja bym preferowal wal przeciwpowodziowy nad sanem, puki co jest wykoszony i mozna spacerowac bez problemu

musze sprawdzic te rejony za zlomowiskami moze akurat bedzie fajnie bo tak to chyba pozostaja lasy jak sie jedzie w strone tbg

Wiesz, że w lesie nie możesz poszczać wolno psa? Po za tym to nierozsądne. Nie jesteś tam sam.

a wiesz ze nie pytalem gdzie puszczac wikolaka czy tygrysa tylko psa i jezeli nie masz nic ciekawego do zaproponowania to nie wesz sensacji.

Nie węszę sensacji. Pytam.

Dużo spędzam czasu w lesie i spotykam różnych ze swoimi pupilami. Jak twój potrzebuje się wybiegać to domyślam się że Pinczer miniaturowy to to nie jest

Działaj rozsądnie i nie bądź egoistą.

Las nie jest miejscem do tego żeby pies się wybiegał - można dostać za to mandat , błonia nadsańskie - kiedyś była jedna sytuacja gdzie myśliwy zastrzelił psa - bo myślał że jest bezpański . Ogólnie to psa nie wolno wypuszczać na otwartą przestrzeń luzem - bo zawsze mogą być jakieś problemy .

Gdzie byscie sie nie wybierali ze swoimi pupilami to nie zapominajcie o kagancach, a w szczegolnosci wlasciciele psow ktore maja posture cielaka itp...

Błonia, kilometry mniej lub bardziej uczęszczanych tras spacerowych. Moje psiaki biegają tam codziennie

niema takiego czegos w stalowej żeby się pies wybiegał bez smyczy, na błoniach i za walem widziałem jak babki z nordic wolkin wezwały policje bo pies puszczony(jamnik)rzucał się na nie

Jeżeli był agresywny to dobrze zrobiły

Bo psa trzeba pilnować, zająć czymś jak biega luzem. Nie może być tak że piesek robi co chce a jego właściel idzie spacerkiem pół kilometra dalej.
.

W lesie między Agatówką a Jamnicą są rewelacyjne trasy na kilkugodzinny marsz a psem (oczywiście na smyczy). Ja tam chodzę na spacery ze swoimi psami i jeżdżę na treningi zaprzęgowe, jeśli ktoś chce dołączyć to serdecznie zapraszam.

Wyzwolił byś się z tej nienawiści do psów.
Wiele nie wolno a i tak każdy to robi. Jak dobrze sprawdzi teren w lesie i puści na chwile psa, to nic sie nie stanie. Choć ja odradzam lasy, ze względu na kleszcze.

Jakie kleszcze? W lesie nie ma kleszczy w przeciwieństwie do miasta i trawników. W lesie jestem z psami co 2 dni i tfu tfu od kwietnia żadnego kleszcza nie złapały. Kleszcze są owszem, ale w mazowieckim, nie u nas.

Wyzwolił byś się z tej nienawiści do psów.
Wiele nie wolno a i tak każdy to robi. Jak dobrze sprawdzi teren w lesie i puści na chwile psa, to nic sie nie stanie. Choć ja odradzam lasy, ze względu na kleszcze. [/cytat]
Nauczyłbyś się pisać po polsku,nie chodzi o nienawiść tylko o kulture