Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Wyborca bylismy tydzień i polecam. Jedź w piątek rano, wracaj w niedziele póżno w nocy a obędzie sie bez stania w gigantycznej kolejce. Czas oczekiwania na granica.gov.pl
W dzień nie zwiedzisz prawie nic. Jak chcesz przewodnika to idziesz do biura wycieczkowego we lwowie i masz kgoś kto oprowadzi , jak się przyłączysz do jakiejś wycieczki. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2234
Dołączył: 7 Gru 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak wygląda kwestia poruszania się samochodem po Ukrainie.
Są jakieś dziwne problemy z policją tamtejszą ? Zatrzymują za nic i czekają na kilka dolców w paszporcie ? Prawda to ? :) |
|
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Nie ma milicji a jest policja. Jak powiedział przy kontroli policjant za łapówki jest sprawa w sądzie, starsi brali my nie. Poczytaj w necie o transformacji milicji w policje sami młodzi jeżdżą dusterami i priusami, ale tak szukają Polaków by dać mandat. Trzeba patrzeć na drodze, uważać na dziury i na ukrainie karta vodafone, nawigacja google bo lwów jest rozkopany, a oznaczenie o jazdów mizerne.
|
|
Posty: 87
Dołączył: 1 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ale po co jezdzic autem po Lwowie jak taxi tanie jak barszcz, proponuje hotel Warszawa na drodze z Korczowej - do centrum z 7 km - taxi okolo 15 zl. Dojazd ok Korczowej caly czas glowna i nie wiezdza se do miasta, hotel nowy i lux, oczywiscie bylem jeszcze w kiku innych mniej lub bardziej godnych polecenia np hotel Hetman
|
|
Posty: 884
Dołączył: 1 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Z tą korupcją w służbach mundurowych niewiele się nie zmieniło oprócz sposobu przekazywania , teraz się bardziej z tym kryją. Musiałeś wydać się im podejrzany Jacku skoro na kawe nie chcieli
|
|
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Jak pisałem ci trafiłem na młodych, służbiści plus mieli drugie auto i widocznie się bali. Mimo łapankąprzy granicy polecam ukrainę jak najbardziej. Kolega wrócił teraz z odessy i też chwalili
|
|
Posty: 199
Dołączył: 20 Cze 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
CYTAT Bardzo ciekawe,bo ta jednodniowa to jest bez sensu. "Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT To są propozycje dla grup zorganizowanych od 15 osób. |
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Podnoszę. Jednak skorzystamy z oferty PKS-u. Dowiedziałem się, że będzie zarezerwowany obiad (to samo dla wszystkich), ale nie chcą odpisać, co i w której restauracji. Jak to wyglądało na poprzednich wycieczkach?
|
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
jaka by nie była, to na pewno będzie ok też się wybieram
|
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Warto zapewne zobaczyć, puki Lwów jeszcze stoi....
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 459
Dołączył: 4 Maja 2017r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Generalnie, Ukraina jest państwem o wysokim stopniu niestabilności strukturalnej. Odradzam podróżowanie tam. |
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Licht, w Lwowie jest spokojnie. Pojedź na kolejną wycieczkę (jest jeszcze w sierpniu) i wtedy oceń.
|
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Do jutra jeszcze można się zapisać na wycieczkę w pksie, która odbędzie się w tą sobotę
|
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak wygląda kwestia roamingu na Ukrainie? Kolega przeżywa życiową tragedię, bo nie będzie mógł snapa nagrać.
|
|
Posty: 73
Dołączył: 12 Kwie 2013r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Jak wygląda kwestia roamingu na Ukrainie? Kolega przeżywa życiową tragedię, bo nie będzie mógł snapa nagrać. Proponuje zmień kolegę. A roaming dosyć drogi jak to poza unią. Maksymalne opłaty połączenia do Polski 6.15zł/min lokalne 6.15zł/min SMS wysłany 0.99 zł/szt. MMS wysłany na numer krajowy 3.43/100KB, MMS odebrany 3.02/100KB, Internet 4.92/100KB Powodzenia |
|
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Na granicy kupujesz vodafone za 50 hrywien. 25 minut do polski i 2 gb internetu, zuzyjesz minuty i nastepna karta bo nie oplaca sie doładowywac
|
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wracamy z Lwowa. Stoimy na granicy po stronie ukraińskiej, przed nami 4 autobusy, czekamy pół godziny i nic nie rusza. Jeszcze po polskiej granicy mają nas trzepać. Może na 4:00 dojedziemy. To tak tytułem wstępu.
Gdybym miał dzisiaj wybierać, to pojechałbym pociągiem na kilka dni. Tam celnicy wsiadają na stacji przed granicą i sprawdzają paszporty podczas jazdy. Nie trzeba stać kilka godzin na granicy. Nie warto też korzystać z usług przewodników. Lepiej kupić papierowy przewodnik lub wyszukać atrakcje w Internecie i samodzielnie zwiedzać. Liczyłem na polskiego przewodnika. Oprowadzał nas Ukrainiec. Opowiadał mało istotne fakty, ironizował i myślał, że jest śmieszny. Na Cmentarzu Łyczakowskim mocno przekonywał nas, żebyśmy nie szli na groby polskich bohaterów - Orlat Lwowskich - bo nie zdążymy na Rynek. My się uparli i poszli. Potem zaprowadził nas na część ukraińską, gdzie zeszło dłużej niż na cmentarzu Orląt. Organizacyjnie też porażka. Nie widzieliśmy, gdzie autobus się zatrzyma na postój po przekroczeniu granicy. Kolega poszedł do WC. Złapał go celnik i pogroził mandatem. Program wyglądał tak: 4:00 - wyjazd że Stalowej Woli - autokar Setra - bez klimy, tylko nawiew 5:30 - szybki postój w Radymnie - WC, kawa 9:00 - postój na stacji za granicą - kantor, WC 10:00 - cmentarz Łyczakowski 11:00 - Rynek - kościoły, pomniki i rezydencja Sobieskiego 15:30 - obiad w Premierze 16:00 - czas wolny 18:00 - zbiórka i powrót 18:30 - supermarket Metro - w wiadomym celu 19:30 - wyjazd bo niektórzy godzinę robili zakupy 19:45 - ruski bazar przy drodze - melony i arbuzy 20:00 - jedziemy do Medyki a tam 4 godziny oczekiwania 02:16 - celnicy przyłapali 2 emerytów na przemycie wódki - stoimy 02:36 - "wszyscy wysiadają i zabierają swoje bagaże" - każą nam iść do pomieszczenia 03:33 - znaleziono wódkę i 6 kartonów fajek - autobus jedzie na kontrolę do kanału 05:30 - siedzimy w autobusie, brak wyjaśnień od organizatora, mamy dość 06:00 - oficjalne info - doszło do przemytu, nikt się nie przyznaje, czekamy na psa Zgodnie z przepisami wolno wwieźć max 2 paczki fajek i 1 litr wódki. Dzisiaj szczegółowo trzepią każdy pojazd. Ocena: 3.5 Ogólnie o Ukrainie i Lwowie Ukraina to stan umysłu. Kasjerki w markecie nieprzyjemne, brak ciepłej wody w kranach, czasami nie leci wcale. Nie spotkaliśmy żadnych polskich mieszkańców miasta. Poza kilkoma miejscami brak jakichkolwiek polskich napisów, sklepów, wszystko cyrylicą i tylko nieliczne tłumaczenia na angielski. Ukraińcy rozumieją polski, ale po polsku nie umieją ani słowa pomimo wielu polskich turystów i czasami trudno się z nimi porozumieć. Jedyni Polacy, jakich spotkaliśmy, to turyści. Starsze małżeństwo pytało nas o stosunek do Lwowa jako dawniej polskiego miasta i opinie młodych ludzi na ten temat - czy czują, że Lwów to polskie miasto, czy nie wiążą to ż polską historią i traktują jako ukraińskie. Wg nich stała się tragedia, bo to wszystko polskie (wskazując kamienice i całą zabudowę miasta). A jakie wy macie zdanie na ten temat? Sugestie zmian Jednodniowe wycieczki do Lwowa są alternatywą dla wszystkich, którzy nie mogą pozwolić sobie na kilkudniowy wyjazd, ale nie mogą odbywać się w obecnej formie. Moje propozycje zmian: 1. Polski przewodnik - czy to tak duży koszt? 2. Kto przewozi kontrabandę, jest usuwany z wycieczki bez możliwości powrotu. 3. Likwidacja supermarketu z programu wycieczki. 4. Więcej ciekawych miejsc oprócz kościołów. 5. Kontrolę wewnętrzne czy ktoś nie przemycie czegoś. 6. Szczegółowy program wycieczki. 7. Kwota wycieczki powinna obejmować także bilety. |
|
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Hahahahahaha, to super było
|
|
Posty: 1444
Dołączył: 18 Lip 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Jednak jeden dzień to za mało żeby poczuć klimat Lwowa.Nie zobaczy się zbyt wiele,no i czas goni.Najlepiej jechać w gronie znajomych bo inaczej to nie wiadomo na kogo się trafi.Byłem pod koniec maja i ogólnie wycieczka mi się podobała.Dużym minusem dla mnie był beznadziejny obiad.Klimat sklepu spożywczego i obsługa tam jedyna w swoim rodzaju.
"Jeden tam tylko jest porządny człowiek:prokurator;ale i ten,prawdę mówiąc,świnia"-Mikołaj Gogol |
|
Posty: 316
Dołączył: 20 Sie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z konkretów to niewiele napisane. Chyba na ocenie całości to ciąży ten przemyt. Natomiast wypadałoby wziąć pod uwagę, że winę ponosi tylko i wyłącznie baran który przemycał. W momencie wykrycia strażnik ma głęboko w d... czy to wycieczka cała czy jedna osoba jest winna. Nie jest tajemnicą że Ukraińcy nas nie lubią i wzajemnie więc jak jest okazja to gniją na granicy. Proponuję spisać kulturalnie uwagi i przesłać do organizatora. Będzie to mam nadzieję z pożytkiem dla przyszłych chętnych.
|
|
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
O,czym wy piszecie. Na ukraine puszczają na dzień dobry, parę minut i do widzenia. Z ukrainy korki są bo polscy celnicy powoli spradzają auta
|
|
Posty: 486
Dołączył: 28 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Obiad w premierze? Duży plus!
http://stalowemiasto.pl/ogloszenia/stalowa_wola/ogloszenia.php?mode=pokaz_ogloszenie&id=123967 |
|
Posty: 1998
Dołączył: 3 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tak, trzepali każdy autobus po polskiej stronie.
Ostatecznie puścili nas o 8:00, bo na psa trzeba by czekać jeszcze 3 godziny. Autobus trafił na czarną listę. Zostaną przeanalizowane zapisy z monitoringu na Ukrainie. Wina leży częściowo po stronie organizatora. Autokar nie posiadał monitoringu. Nikt też nie sprawdzał, co wnoszą pasażerowie. Wypad do hipermarketu to podobno stała część wycieczki - przecież każdy idzie tam kupić alkohol i fajki łącznie z załogą. Organizatorzy zaufali, że każdy będzie trzymał się limitów - ale nie wszyscy to uszanowali. Jakim trzeba być baranem, aby torbę z kontrabandą położyć na półce nad fotelami? Pojadę jeszcze do Lwowa na 2-3 dni, ale pociągiem. @stella: Ten obiad był słaby. Już lepiej, żeby każdy sobie zamówił, co chce za własne pieniądze. |
|