Czy ktos zamawial tam torta dla dziecka ??Dobre są czy szukac gdzie indziej??

Bardoz dobre. Przystępne ceny. Nie zastanawiaj się nawet. Nic lepszego nie znajdziesz.

Potwierdzam pyszne placki

Rozdwojenie jazni znowu widze... Z motycz sa nawet ok ale przeslodzone. Polecam torty ani. I wyszukiwarke tego forum

Zjadliwe sa ciasta bez mas. te z masami, fatalne. Czysta margaryna. I do tego naędznej jakości. Zdecydowanie nie polecam.

Nieprawda!!! Najsmaczniejsze ciasta jakie możesz dostać w regionie. Do tego robione wg. domowej receptury. Nie znajdziesz tam ulepszaczy , ani chemii. Słodkie wcale nie są, powiedziałbym że w sam raz. Wiem coś o tym bo pracuje przy obsłudze wesel i próbowałem z nie jednej cukierni. Polecam.

Nie rozumiem?

A wracając do tematu, jedna osoba z mojej rodziny, która często chodzi na przyjęcia narzeka na szkodliwość zdrowotną wyrobów sprzedawanych w motycze. Kilkoro znajomych także odczuwa dolegliwości po spożyciu tych wyrobów. Tak szczerze dziecku bałbym się to dać, jeżeli dorosłym szkodzi.

Bredzisz człowieku, często chodzą na przyjęcia i jedzą z Motycza, chociaż za każdym razem ich brzuchy bolą...tak? Skoro by mi coś raz zaszkodziło to po cholerę bym jadł drugi raz? Lubią jak ich brzuchy bolą? Ale to tak na marginesie, bo akurat w to nie uwierzę...

czy dasz sobie za to reke uciac?? dedek tez ci moze napisac ze bredzisz, bo jezeli nie ma cie przy produkcji to skad mozesz posiadac takie inf....

A no posiadam bo pracują tam dwie moje dobre koleżanki)) I wiem co jem Jem świadomie

dwie kolezanki to jak dla mnie marne zrodlo informacji....

a co dla ciebie jest idealnym źródłem informacji? Podsłuch z kamerą termowizyjną, czy wycieczka wewnątrz-zakładowa?

wystarczy widziec caly etap postawania placka/torta od a do z, a jak sie nie widzi i nie zna receptur to nie ma co reczyc za kogos.

Raz na jakiś czas zdarzały się dolegliwości kilku osób po zjedzeniu placków z motycze. Zawsze były to te same osoby, innym nie szkodziło, ale to znak, że jest w tych wypiekach coś, co szkodzi bardziej wrażliwym. Tak ciężko pojąć?

Ja natomiast nie wierzę, że są pieczone w całkowity naturalny sposób- za bardzo znam się na gastronomi.
Jesteś pewien, że w tych plackach nie ma E1520
Jest to po prostu nie możliwe z przyczyn ekonomicznych i marketingowych.
A tak na marginesie, w domu też dodają chemię do ciast- aromaty w małych buteleczkach...

Trudno w dzisiejszych czasach mówić o wypiekach bez chemii, kiedy nawet zwykła mąka jest zaprawiana antyzbrylaczami. Nie sądze by byli tacy co kupują specjalną w młynach na zamówienie - faktycznie bez chemii.

Ci co mówią, że jest bez chemii po prostu nie mają za bardzo pojęcia o czym mówią Posługują się utartymi sloganami, których chcą kupujący słuchać.

Slogany typu "nie stosuje polepszaczy i konserwantów" w większości nie mają żadnego pokrycia, nawet jeśli komuś się wydaje, że faktycznie nie stosuje ...

W cukiernictwie jak w mechanice. Każdemu się wydaje, że wie i potrafi
A usługa jest tym lepsza, im mniejsza wiedza i oczekiwania klienta.

I na koniec. Parafraza Pana Nevilla. Zadziwiające, że składniki dobrego i złego tortu są dokładnie takie same, a jedynie zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów jest odpowiedzialne za różnice.

Robiac kolorowego torta np z masy cukrowej to czym sie barwi?? barwniki spozywcze to tez same E

dawaj w której cukierni "se" możesz tak popatrzeć to pójdę z ciekawości

"Motycze" i "Katarzynka" naprawdę polecam !!!!

To upiecz sobie jedno z drugim w domu i będzie bez chemii. Wiadomo że i cukier jest WANILINOWY a nie- waniliowy Czepiliscie się jak rzep psiego ogona tej chemii. Wiadomo że w małych ilościach jest wszędzie...w mące, w margarynie itd. Miałem na myśli że jak zjesz ciasto to czujesz że masz wparowane duże ilości ulepszaczy np. Pod Telegrafem, czy Galicyjska...czy to wasze Sahero z City Parku. Żeby coś wyglądało idealnie musi w tym być chemia.

Materbidy już sam z sobą walczysz

o, mój ulubiony kolega dedek, ten od zubożenia narodu (tak to było?), co to chrztu od chrzcin nie odróżnia ;)

a wracając do meritum, mi ciasta z motycz bardzo smakują i jeśli już kupuję gotowe to tylko tam. te z cukierni w city parku oraz z katarzynki są dla mnie plastikowe.

Mik8. Gdzie napisałem, że chrzest i chrzciny to to samo.
Pisałem jak kiedyś odbywał się chrzest, wielu tego nie wie. Fakt trochę błędnie napisałem, ale można się domyślić. Także widzisz, ja nie rozróżniam chrztu i chrzcin tak samo jak ty nie wiesz, aby po kropce zacząć z...
to nikt nie pytał nas czy nam smakują, tylko czy są dobre. Więc tak samo ważne jest czy nie powodują niestrawności, jeżeli spożywać ma dziecko.

oczywiście, że wiem z jakiej litery rozpoczyna się po kropce. w internecie mi się nie chce. jakoś shift mam nie pod palcem

a tam nikt nie pytał o to, jak wyglądał chrzest tylko gdzie zrobic chrzciny. gdyby ci się zwyczajnie pomieszało to pół biedy, ale chciałeś przy tym zagrac wielkiego polonistę i wyszło bardzo śmiesznie (swoją drogą bardzo czekałam na twoją odp w tamtym wątku, ale w sumie co miałbyś napisac )

i co ty mi tu z tymi twoimi niestrawnościami wyjeżdżasz? gdzieś się do tego odniosłam? moja odp była zupełnie niezależna od twojej, a ty dalej zgadujesz co autor miał na myśli.

a tak btw to nie wiesz, że nie rozpoczyna się zdania od "więc"? bardzo chcesz byc mądry, ale póki co jesteś tylko śmieszny

Absolutie nie polecam!!Do wszystk. walą alkohol aż zatyka, więc dla dziecka w szczeg. sie nie nadają. Jak prosisz bez alkoholu to i tak dostaniesz z!!!!
Ja mysle, że to po to by zatuszować prawdziwy kiepski smak wyrobów!!!

Ja Ci polecam kup tort ale u osoby która to robi a nie od cukierni, ja kupiłem od jednej osoby torcik bardzo dobry i ładny taki jaki chciałem i myślę że był tani