Ok, może nie jestem na czasie, dlatego też w pierwszym komentarzu użyłam znaku zapytania . Chodziło mi tylko o wyjaśnienie wątpliwości osoby, która pisała na forum przede mną.

jeśli sok 200 ml w maxie kosztuje 6 zł to j się nie dziwie że upada...

A coś poza fast food i inne śmieciowe jedzenia?

Od nie-śmieciowego jedzenie nie są: knajpy, puby i kebabownie. Idź do restauracji.
A najlepiej ugotuj w domu - ja tak robię i jestem zadowolony.
Pizzę raz na rok też sobie sam robię, a od kebabowni trzymam się z daleka.

Nie tylko Ty, słyszałem o co najmniej kilku takich propozycjach

Właściciele MAX-a totalne hieny.5 zł za godzinę i na czarno- parodia .WŁaścicielka regularnie cheje i obraża pracowników i klientów. Wiem bo byłem świadkiem.Pani H. pamięta pani takie stwierdzenie do pracowników , że zacytuję " sio k..rwy? Nie pozdrawiam. Bo parszywe.

I to jest doskonały przykład pracodwcy, który nie płacąc należycie (jak wynika z opinii tu zawartych), idzie na dno (choć może to zbyt mocne porównanie).

Więc jak widać, nie potrzeba płacy minimalnej, nie potrzeba innych uregulowań, naturalna konkurencja sama wykończy, tych którzy nie dostosowują się do warunków panujących.

To taka dygresja w kontekście toczących się na forum sporów o płacę minimalną

Ósemka była modna jak w Radio Leliwa pizzę rozdawali
To padło wiele lat temu. Raz tam jadłam, poszłam z kumpelą posilić się, cały środek pizzy był rozmoknięty, oprócz mnie i koleżanki żadnych klientów. Wiecej nie wchodziłam.

Co do Max'a to byłam tam kilka razy, ale wtedy było jeszcze fajnie. Ładne wnętrze, choć krzesła ciężkie. Potem tak jakoś klimat się zepsuł i przestałam chodzić. Z tego mógłby być dobry lokal. Może ktoś, kto to kupi, bedzie miał dryg do interesów i odmieni to miejsce. Byłoby fajnie

No Maxa chcą już sprzedać. No a właściciel H. to kawał H.

Módlmy się tylko wszyscy, zeby właściciele nie sprzedawali lokali w celu zrobienia nowych, "lepszych" interesów...