Posty: 6
Dołączył: 5 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CZY COS SIE ZMIENILO W PUB Joker i w PIZZERI RESET glownie chodzi o prace??? czy nadal personel sie zmienia co 2 miesiac?
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 3
Dołączył: 30 Cze 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ostatnio dwa razy w jokerze byłem na grzanym piwie, ani razu grzanego piwa mi nie zrobili bo nie mieli składników :/ grzane wino podane na „odwal się” i na dodatek ledwie ciepłe po chwili zrobiło się zimne, więcej nie pójdę. Poszedłem do fiori, piwko bardzo dobre żadnych problemów.
pelcus |
|
Posty: 269
Dołączył: 29 Lip 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ostatnio również piłam mojito bez limonki i miety w jokerze
|
|
Posty: 642
Dołączył: 24 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znałam właściciela, więc za wiele spodziewać się po tej knajpie nie można. Nie byłam tam, ale domyślam się, że musi być fatalnie.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. |
|
Posty: 26
Dołączył: 27 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Najlepsza pizza w mieście - farmerska - z kurczakiem- pycha.
|
|
Posty: 67
Dołączył: 7 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Co do pracy, to nie polecam. Chamsko traktowany pracownik, na Święta Bożego Narodzenia Pseudo szefostwo chcąc otworzyć Jokera poinformowało pracowników że praca 1,2,3 dnia świąt jest obowiązkowa kto nie przyjdzie do pracy to może się liczyć z wypowiedzeniem ( wypowiedzenie to chyba złe słowo bo tam tylko parę osób ma umowy )
Z tego co mi się wydaje to chyba łamanie praw pracy. co do jedzenia z Jokera również nie radzę jeść, bo.... nie lepiej żebnyście nie musieli czytać dlaczego poprostu już od 4 osób pracujących tam dostałem info żeby tam nie jadać .... A co do samej knajpy Joker to na weekendy mnóstwo nieletnich naje@$$@ ( bo upicie to za lekko powiedziane ) robiących awantury, wymiotujących po sali... ostatnio nawet pewien 17 latek zabrudził cały stół, podłogę i kolegów. Reset- pamiętam że keidyś była akcja z sokiem do piwa który się zepsuł, barmanki chciały go wywalić no ale szef powiedział że przecież nie wywali połowy soku i kazał lać. Ludzie się skarżyli żę piwo z sokiem ma dziwny smak no ale co biedne barmanki miały robić.... |
|
Posty: 496
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
sanepid, znam przypadek z karaluchami w jednej ze stalowowolskich restauracji, oczywiście sprawa wylądowała w sanepidzie, kara finansowa do tego panie z zewnątrz odpłatnie do posprzątania lokalu. 2 dni szorowały lokal. Wszystko da się zrobić no ale trzeba się liczyć z wywaleniem z pracy, ale u takich osób gdzie zysk ważniejszy niż inne wszystko praca jest nie warta! i sugeruję delikatine podpierd.....ć takie osoby może się w tym mieście / kraju coś zmieni!
telefony do pipu oraz sanepidzie w necie |
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja byłam raz w Resecie na pizzy. To było w lecie nawet mi smakowała ale i tak wolę pizzę np. z Avanti.
>><> ----> Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli <---- <><< |
|
Posty: 244
Dołączył: 12 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ciekawe ilu pracownikow w tych dwoch lokalach,pracuje na prawdziwej umowie o prace?
Ktos powinien z tym porzadek zrobic,z calym tym wykorzystywaniem pracownic,z praca na czarno,niejako z musu. Szkoda ze z parkingiem pod jokerem nic nie da sie zrobic,bo zaparkowanie w sobotni wieczor pod lokalem graniczy z cudem,do tego bardzo wasko. |
|
Posty: 67
Dołączył: 21 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Joker ma ludzi tylko wtedy gdy jest karaoke i to trzeba uważać bo pełno pijanych małolatów i często są bójki, ale skoro właścicielowi nie przeszkadza że robi się z lokalu zwykła żulernia to jego sprawa.
|
|
Posty: 11
Dołączył: 23 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znowu sie pracownicy zmienili dobre z tego co wiem to wiekszosc tych starych pracuje teraz w innych barach,i chyba odetchneli z ulga jak odeszli Co sie dziwic jak jest tylu wlascicieli ze mozna sie pogubic i jeszcze dziewczyna jednego z szefow ktora sie panoszy i jak nie chce podac piwa nie poda bo ma kaprys
|
|
Posty: 4
Dołączył: 24 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT sanepid, znam przypadek z karaluchami w jednej ze stalowowolskich restauracji, oczywiście sprawa wylądowała w sanepidzie, kara finansowa do tego panie z zewnątrz odpłatnie do posprzątania lokalu. 2 dni szorowały lokal. Wszystko da się zrobić no ale trzeba się liczyć z wywaleniem z pracy, ale u takich osób gdzie zysk ważniejszy niż inne wszystko praca jest nie warta! i sugeruję delikatine podpierd.....ć takie osoby może się w tym mieście / kraju coś zmieni! telefony do pipu oraz sanepidzie w necie Ja słyszalam o szczurach w jokerze ale nie wiem czy to prawda |
|
Posty: 23
Dołączył: 24 Paź 2011r. Skąd: Stalowa Wola/zatorze Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Znowu sie pracownicy zmienili dobre z tego co wiem to wiekszosc tych starych pracuje teraz w innych barach,i chyba odetchneli z ulga jak odeszli Co sie dziwic jak jest tylu wlascicieli ze mozna sie pogubic i jeszcze dziewczyna jednego z szefow ktora sie panoszy i jak nie chce podac piwa nie poda bo ma kaprys Z tego co widze to chyba tylko kucharz sie nie zmienil od bardzo dlugiego czasu w jokerze.Ale tez jedzenie i drinki jak mowicie na odwal sie robione. Bo to idzie tak szef zle traktuje pracownika np nie chce dac umowy to pracownik robi syf na barze czy na kuchni bo ma to w dupie a pozniej kto cierpi?My klienci |
|
Posty: 6
Dołączył: 5 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
na dwa lokale pracownikow umowy ma moze 3 osoby pani menager i kierowca. a jesli chodzi o szczuru to raczej sa,i ten okropny smrut jakb cos zdechło. barmanki psiukaja odswierzaczami zeby nie bylo czuc tego smrodu.jacy własciciele taki lokal.
|
|
Posty: 30
Dołączył: 16 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
no mnie też doszły słuchy o jednej panience co pracowała w jedny z lokali i swojej matce podbiła zaświadczenie o zarobkach pieczątką firmową , za to ludzie wylatują z pracy tacy sa mądrzy
|
|
Posty: 4
Dołączył: 24 Lut 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT na dwa lokale pracownikow umowy ma moze 3 osoby pani menager i kierowca. a jesli chodzi o szczuru to raczej sa,i ten okropny smrut jakb cos zdechło. barmanki psiukaja odswierzaczami zeby nie bylo czuc tego smrodu.jacy własciciele taki lokal. No i oczywiscie zona szefa ma umowe bo wbabala sie za bar a faktycznie to skarzy mezowi na pracownikow.Wiec moze i dlatego takie przebieranki w pracownikach bo kto dlugo tak wytrzyma :/ |
|
Posty: 1
Dołączył: 7 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT no mnie też doszły słuchy o jednej panience co pracowała w jedny z lokali i swojej matce podbiła zaświadczenie o zarobkach pieczątką firmową , za to ludzie wylatują z pracy tacy sa mądrzy hehehhe od kiedy pracownicy maja dostep do pieczatek w jakiejkolwiek firmie? ale to chyba zadna firma mysla ze sa kims a pracownicy sie wymieniaja bo jak nie sa szanowani i wszyscy traktowani sa jako potencjalni zlodzieje przy kazdym braku kasy czy ruchu wiec o czym my rozmawiamy kto by chcial tam pracowac.poprostu syf i wykorzystywanie pracownika w 100%. za marny grosz bez umowy!! i za stawke ze kot naplakal. |
|
Posty: 273
Dołączył: 9 Cze 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Ale w Was jadu, aż kipi... nie podoba się ? nie chodź tam, nie jedz tam, nie składaj podań o prace. Nikt Was tam na siłe nie zaciąga ani nie każe czegokolwiek kupować.Jedyne co potraficie z tego co czytam to narzekać na jaki temat nie byłoby by odpowiedzi - wiecznie coś Wam nie pasuje. Ot, mentalność większości polaczków, zbesztać, obrazić i marzyć o etaciku za siedzenie przez 8 godzin na dupie nic nie robiąc i zarabiając 10.000 zł na ręke.
Nie ma nic dobrego w wojnie, z wyjątkiem jej końca - Abraham Lincoln. |
|
Posty: 30
Dołączył: 16 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ale w Was jadu, aż kipi... nie podoba się ? nie chodź tam, nie jedz tam, nie składaj podań o prace. Nikt Was tam na siłe nie zaciąga ani nie każe czegokolwiek kupować.Jedyne co potraficie z tego co czytam to narzekać na jaki temat nie byłoby by odpowiedzi - wiecznie coś Wam nie pasuje. Ot, mentalność większości polaczków, zbesztać, obrazić i marzyć o etaciku za siedzenie przez 8 godzin na dupie nic nie robiąc i zarabiając 10.000 zł na ręke. Zgadzam się w 100% ja tam dymam za grosze z umową śmieciową i żyje szefa mam nie lepszego ale jestem człowiekiem nie świnią bo oprócz mnie pracują ludzie którzy mają rodziny na utrzymaniu a takim czymś łatwo im przekreślić życie zastanówcie się co robicie! |
|
Posty: 496
Dołączył: 3 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT sanepid, znam przypadek z karaluchami w jednej ze stalowowolskich restauracji, oczywiście sprawa wylądowała w sanepidzie, kara finansowa do tego panie z zewnątrz odpłatnie do posprzątania lokalu. 2 dni szorowały lokal. Wszystko da się zrobić no ale trzeba się liczyć z wywaleniem z pracy, ale u takich osób gdzie zysk ważniejszy niż inne wszystko praca jest nie warta! i sugeruję delikatine podpierd.....ć takie osoby może się w tym mieście / kraju coś zmieni! telefony do pipu oraz sanepidzie w necie Ja słyszalam o szczurach w jokerze ale nie wiem czy to prawda będąc kiedyś na siłowni top gym zalatywał smrud zdechłego szczura ( miałem raz w piwnicy takie coś ) z magazynów biedronki ok tygodnia.... i pomyśleć że to co tam było ludzie kupując pseudopokarm mają z tym kontakt....j...c bidrone |
|
Posty: 423
Dołączył: 3 Paź 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT hehehhe od kiedy pracownicy maja dostep do pieczatek w jakiejkolwiek firmie? A czym to pieczątka jest ? Niczym. Relikt PRLu. Do niczego nie potrzebna i NIC nie znacząca. Każdy może sobie zrobić jaką chce.* --- * - nie dotyczy uregulowań prawnych np. dot. pieczątek dla SKP STOP gwałcicielom mechaniki ! Klucz dynamometryczny podstawowym narzędziem pracy. |
|