Szkoda cokolwiek pisać, Panowie proszę wródźcie z powrotem na Orlen ( ETANEX) bo na tamtym miejscu potrafiliście gotować, tu niestety nie potraficie.
Wolę obskurny lokal na stacji benzynowej z dobrym jedzeniem, niż ładny lokal z potrawami jedzenio- podobnymi.

Tak wiec żegna was stały ( rozczarowany) klient.

http://stalowemiasto.pl/forum/forum.php?mode=pokaz_posty&id=706138

http://stalo(...)d=704116

http://stalo(...)d=698786

Korzystamy z opcji "szukaj".

obywatelp zachowałeś się jak rozumny człowiek i poprosiłeś kelnera o rozmowę z szefem kuchni?

Nie wiem czemu w sumie ma służyć ten temat, ale zgadzam się w 100%

Ktoś w poprzednim temacie o Primie pluł, że niby waliłem ściemę z niedogotowanym ryżem i pulpetami z psiej karmy... ale nie umiał czytać ze zrozumieniem. Widzę, że coraz więcej osób narzeka na ten "lokal", więc mój przypadek nie był chyba odosobniony.

Najbardziej dziwi mnie fakt, że Prima Cafe zaraz obok ma w miarę przyzwoite desery, więc tym bardziej nie rozumiem, czemu w kuchni taka kiszka.

Pozdrawiam

Jako stały bywalec etanexu nie rozumiem bo kiego to było.
Lokal był obskurny, ale jedzenie było takie że wracało się z chęcia. Teraz jest super lokal a jedzenie fatalne po dwóch próbach zrezygnowałem. Na co to było.

Dedek, zaufaj mi jestem „ rozumny człowiek”, jestem nawet wyrozumiały. Jestem tak wyrozumiały że potrafiłem zapłacić za spalony placek po węgiersku- no cóż zdarz się. Jestem tak wyrozumiały że zapłaciłem z rosół składający się z samej kostki bulionowej. Jestem tak wyrozumiały ze zapłaciłem za czerwony barszcz w którym stosunek wody i soli wynosił 1 do 1. Nawet jestem tak wyrozumiały że spokojnie odniosłem do okienka przepyszna zupkę z ponad 10 centymetrowym czarnym włosem ( ja takich nie mam). Jak widzisz jestem rozumnym człowiekiem i do tego wyrozumiałym, lecz moja wyrozumiałość się skończyła przy ostatnim „ kotlecie” , nie mam już więcej zamiaru płacić z a obiad ponad 20 PLN i go oddawać.

Pragnę poinformować Was iż nie prowadzę Primy Kuchni od 1 Listopada 2012r. Myślałem o powrocie na Petro, ale niestety lokal wymaga gruntownego remontu, a Orlen nie zamierza włożonych pieniędzy odliczyć nawet od czynszu,wiec szkoda z nimi wchodzić jak na razie w jakiekolwiek umowy.Jeśli gdzieś znajdę jakiś lokal w przystępnej cenie na pewno Was moi mili i ukochani klienci powiadomię. Życzę Wszystkim Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.Pozdrawiam KONDZIO

A z jakich powodow odszedles z Primy?

obywatelp ja w innej restauracji gdy znalazłem się w podobnej sytuacji poprosiłem kelnera o podejście szefa kuchni, przyszedł kucharz, porozmawiałem z nim. Powiedziałem, że jestem rozczarowany i nie będę jadł i płacił. Zawołał swego przełożonego, chcieli zafundować mi inny posiłek za darmo. Ja już nie chciałem, ważne, że płacić nie musiałem. Im wolno źle gotować, mi wolno rezygnować. Stara żelazna zasada restauratora.

w Primie kuchnia jest rewelacyjna, jedna z dobrych w Stalowce, tak samo jak w Rustice.

Ty frajer jesteś a nie wyrozumiały. A dodatkowo napinacz internetowy. Fajnie, że wyraziłeś tu swoją opinię i przestrzegasz innych ale trzeba było to powiedzieć kucharzowi lub właścicielowi, ewentualnie menadżerowi. A tak to wyszedłeś na frajera i cykora.
Pozdrawiam.

czy to ze zawolalby wszystkich z kuchni i powiedzial co mysli o tym zarciu zrobiloby z niego bohatera? 3 dania zamawial, 3 zjebane, po co komus cokolwiek tlumaczyc? bardzo dobrze ze sie wyzalil tutaj, tak jest szansa ze cos zrobia

Jak dla mnie to nic nie zrobią i nic ich nie uratuje. Wiele przeciętnych restauracyjek chociaż zaczyna dobrze, żeby potem zejść z poziomu, podnieść ceny, obniżyć jakość itd... a Ci na samym starcie strzelili sobie w kolano podając badziewne żarcie za pomocą niemiłej obsługi. Zawrotnej kariery to im nie wróżę.

Wlasnie zjadłam nieswierze pierogi.

A co to znaczy?

Ja tam byłam na rosole. Mało bo mało, nawet niezły ale to 6 zł za taką małą miskę mój kot ma większą

jak zwykle wam nie dogodzi to idzcie kupic sobie mrozone pierogii firmy tesco lub inne rzeczy tego typu. Bedziecie wtedy zadowoleni.

Fakt, to az dziwne ze idac do restauracji czlowiek oczekuje 'zjadliwego" posilku a ktory placi. Malwa z pewnoscia chetnie placi za przypalone placki i wlosy w zupie

Znaczy malwa widze jesteś bardzo obiektywna?
Współwłaściciel czy pracownik?

Po prostu mi ich kuchnia nie przeszkadza a wam wszystko co by nie było przesadzacie... Maja smaczne dania, fakt faktem wole Rustice

Jedzenie w Prima Kuchnia było na prawde dobre dopóki był tam Kondzio I nie zdarzyło mi sie jeść wtedy coś co by mi nie smakowało i znałam to też z drugiej strony z praktyk tam i wszystko zawsze było świeże i pyszne no ale niestety teraz już tak nie jest ...

a ja tu zrobię reklamę i powiem szczerze od serca że najlepsze to są pierogi ruskie z Lasowianki polecam (nawet dzisiaj rozmawialiśmy ze znajomymi i każdy kto próbował chociaż raz przyznał że są pyszne)

heee trzeba tam wysłac Magde Gesler .....

Kuchnia w primie to dziadostwo. ostatnio jak zamówiłem karczek z grila dostałem grilowany schab;) mało tego co to za pomysł żeby sobie samemu jedzenie nosić jak chce sie zjeśc na tarasie wyżej. z żoną i dwójką dzieci miałem sobie talerze do wózka i nosidełka wsadzic zeby sie na raz zabrac;) kpina na najwyższym poziomie, nic dziwnego że pusto.