Miałem kolizję, szkoda likwidowana z OC sprawcy.

Uszkodzony zderzak, belka przednia, przesunięta chłodnica, lampa.

Abym mógł jeździć, kupiłem lampę na allegro i wymieniłem. Zderzak przywiązałem drutem.
Czekam na oględziny - te pewnie dopiero po świętach.

No i teraz. Samochód użytkuję, stoi pod blokiem. Co zrobić jak przyjedzie likwidator z ubezpieczalni ? Zamontować przed jego wizytą z powrotem uszkodzoną lampę, odwiązać zderzak by luźno opadał na ziemię ?

Problem drugi. Bez zdjęcia zderzaka nie zobaczy uszkodzenia przedniej belki, przesuniętej chłodnicy.

Jak to rozegrać ?

Skoro samochód posiadał uszkodzenia eliminujące go z jazdy po drogach publicznych,mogłeś skorzystać z auta zastępczego.
Jest wiele firm które zajmują się wypożyczaniem samochodów na czas naprawy.
Kontaktujesz się,podstawiają Ci pojazd i bez Twojego udziału rozliczają się z ubezpieczycielem.Takie postępowanie przyspiesza tak oględziny jak i czas naprawy.
Jeśli chodzi o same oględziny to samochód powinien być w stanie niezmienionym technicznie ale zabezpieczony tak,aby nie doszło do dalszych szkód(np.padający śnieg poprzez wybitą szybę).Wskazane jest więc niczego nie wymieniać, aż przyjedzie rzeczoznawca.

Spróbuj tyrknąć pod nr 669 502 502.

No dobra, ale nie interesuje mnie pojazd zastępczy. Mam czym jeździć. Tylko sprawa oceny uszkodzeń pod blokiem Pomijając nawet lampę, bo jej wymiana z powrotem na uszkodzoną to odkręcenie 2 śrubek i 3 min roboty.

Jak likwidator oceni, które elementy uległy uszkodzeniu w wyniku przesunięcia chłodnicy - pod blokiem, gdzie wypadało by mieć kanał, odkręcić dolną osłonę itp.
A zależy mi, żeby jednak wpisał wszystko co uszkodzone

lampa cała to lampa sprawna i ubezpieczyciel za to nie odda. Zanim przyjedzie zmieniasz lampe i ściągasz zderzak i tyle, jak zostawisz całą będzie problem i broń boże nie chwal się że masz używke z allegro

witam po co to kombinowanie po szkodzie trzeba odstawic auto na dobry warsztat pomagaja zglosic szkode ewentualnie maja wlasna likwidacje dostajesz autko zastepcze i nie ma zadnego problemu a nie tysiace kombinacji

Jakich kombinacji ?

Nie chcę mojego oddawać samochodu do żadnego warsztatu

Chcę rzetelną wycenę, zdaję sobie sprawę, że taka nie będzie. Więc potem odpowiednia firma i niech ściągają. Ale musi być warunek ilościowy na kosztorysie zgodny (uwzględnione odpowiednie części). A o jakościowy będą się inni martwić (oryginały, brak amortyzacji).

Na takie ogledziny najlepiej umowic sie na warsztacie. Oni rozbiora wszystko i wycenia.

A jak chcesz pod blokiem to zobaczy spisze i dowidzenia.

Wiec jedno oni tak wyceniaja zeby jak najmniej ubezpieczalnia zaplacila

lepiej jedz na warszta z rzeczoznawca niech podniąsa na podnosniku i zobaczysz czy nic wiecje nie jest uszkodzone bo pozniej moze sie okazac ze masz duzo wiecej czesci do wymieny,a jak juz spiszesz protokól szkody to po ptakach!!!!