A może jest to jakiś pomysł, który podsunął TRICK. Może należałoby zainteresować panią red. Jaworowicz, która wszak pochodzi z Niska i niech przepyta tępogłowe władze Niska o taki stan rzeczy? A może Kuziora i Ozimek maja jakieś udziały w sklepach spożywczych, handlujących "dużą" wodą mineralną? A może supermarkety uiszczają jakiś "odsyp" na konta w/w panów? Myślę, że można by zainteresować sprawą komisję Macierewicza. Gość ma niekonwencjonalne sposoby dochodzenia do prawdy. Ja w tym roku przyjadę jeszcze ze swoją wodą , ale jak opowiadam znajomym o wodzie w Nisku, nie mogą uwierzyć. Gdy dodam, że to w Polsce na Podkarpaciu, nie zadają więcej pytań i przestają się ironicznie uśmiechać.

Taki małe info dla mieszkańców:

Czy wiecie że ostatnie badanie wody pobranej na ul. Rudnickiej w Nisku wykazało przekroczenie o prawie o 50% dopuszczalnej zawartości glinu (aluminium) w wodzie?

http://www.nisko.pl/images/stories/pliki/sanepid/ppis_decyzja_2016-08-17_woda_nisko_zarzecze.pdf

Zadanie też dla was redaktorzy tego portalu abyście zamiast Pana Borowca opłakiwać zbadali temat ponieważ "uważa się, że glin należy do czynników wywołujących zaburzenia w strukturze i czynnościach komórek nerwowych, przede wszystkim mózgu. Przykładem jest właśnie choroba Alzheimera - degeneracyjne schorzenie niszczące komórki centralnego układu nerwowego, związane z występowaniem podwyższonych stężeń glinu w tkance nerwowej i płynach ustrojowych." (Źródło bpk.pl)

A co się z tym Borowcem stało, że trzeba go opłakiwać?
-ok, już przeczytałem, odwołali biedaka.

Bardziej bym płakał gdyby samotna matka zarabiajaca 1600 straciła pracę.