chodzi któras z was do ginekologa, za pocztą główną? on tam przyjmuje prywatnie? polecacie go?

chodzi o dr zajączkowskiego?
jeśli tak, to ja do niego chodzę. przyjmuje prywatnie. polecam.

on nie jest dr

i znów się zaczyna ...

doktor
1. stopień naukowy wyższy od stopnia magistra, a niższy od stopnia doktora habilitowanego, nadawany osobie, która napisała i obroniła pracę doktorską i zdała egzaminy doktorskie, skrót: dr; także: osoba mająca ten tytuł: Doktor fizyki, chemii, nauk medycznych, weterynarii, nauk humanistycznych. Studenci prosili doktora o przerwę w zajęciach.
2. zwyczajowy tytuł nadawany lekarzom; także: lekarz: Leczył się u doktora Sekulskiego. Doktor przepisał mu antybiotyki.
łac. doctor ‘nauczyciel, mistrz’

zgodnie z powyższym nie jest żadnym błędem językowym pisać/mówić o lekarzu "doktor", nawet jeśli nie posiada takiego stopnia naukowego.

podobno przyjmuje tam równiez Barbara Hołobut, i jest ginekologiem, znacie moze?

a Marek Hołobut jest lekarzem ogolnym?

To jest prywatna przychodnia pana Hołobuta. Doktor Hołobut wraz z siostrą przyjmują tam jako lekarze ogólni.

Mik8, masz rację, tyle, że jest to przestarzała forma ;)

1. ale poprawna
2. a jaka jest "nowoczesna" forma?

Nowoczesna to łowca skór

Nowoczesna forma? Lekarz/lekarz medycyny/lek.med specjalista ginekolog

i jak idziesz do lekarza, to zwracasz się do niego per lekarzu medycyny? albo panie ginekologu?

zresztą nie ma chyba sensu powielać zakonczonej już dyskusji. jak komuś słowo doktor nie chce przejść przez gardło w stosunku do lekarza, który nie posiada takiego tytułu naukowego to jego sprawa. ale zwracanie uwagi komuś, kto to robi jest nie na miejscu, bo to żaden błąd.

Witajcie
Dziewczyny, czy orientujecie sie czy może jutro przyjmuje jakiś ginekolog w Stalowej Woli, co ma usg?
Serdecznie dziękuje za ewentualne odpowiedzi