Witam wszystkich. Fajnie, że jakiś czas temu przyszło komuś do głowy aby zapytać innych o opinie w sprawie doktora Flisa, bo wcześniej o tym lekarzu mało było na forum. Ale do rzeczy. Ja też chodzę do tego pana już ze trzy lata i przyznam, że mam do niego mieszane uczucia. Z jednej strony kiedy byłam w szpitalu w Nisku (już dwa razy nawet)to z medycznego punktu widzenia byłam bardzo zadowolona. W obu przypadkach nie było żadnych powikłań, wszystko ładnie się zagoiło. Jednak pewne ale jest. Te z Was, które znają doktora być może domyślają się już o co mi chodzi, a chodzi mi o komunikatywność tego lekarza. Ja osoba cicha, spokojna, w domu której temat seksu czy w ogóle tzw. spraw kobiecych był tematem pomijanym, przez te trzy lata, kiedy wchodzę do gabinetu jestem tak onieśmielona, że chociażbym nie wiem jak obiecywała sobie, że tym razem zapytam o wszystko, rzadko to robię. Przyczyna tego jest taka, że przy doktorze Flisie czuję się jak piąte koło u wozu.
Pytanie moje do Was jest takie. Czy wy też tak się czujecie, czy też macie takie wrażenie, że ostatnią rzeczą o której doktor marzy jest rozmowa z pacjentką, czasem przecież bardzo ważna,czy tylko ja jestem jakaś dziwna. Wiem, wiem znajdą się tutaj zapewne takie z Was, które uznają mnie za jakąś średniowieczną wariatkę, która nie potrafi wyłożyć przysłowiowych kart na stół i palnąć dotorowi jak się przy nim czuje, a być może doktor pomoże mi się z tym moim zamknięciem przy nim uporać. Tylko problem jest taki, że boję się zaryzykować, bo jeszcze się wkurzy i mnie zwymyśla. Powiecie pewnie teraz, że to nic, pójdziesz do kogoś innego. Dobra ok. ale Ci lekarze o których ewentualnie myślę pracują na oddziale w Stalowej a tam podobno panuje monarchia doktora Napierały. I tu koło się zamyka, a nie jest to dla mnie obojętne zwłaszcza, że być może znów czeka mnie operacja a oddziału ginekologicznego w Stalowej się boję.

Podsumowując przepraszam za tak długi i chaotyczny tekst, ale musiałam, bo za bardzo gryzę się tym wszystkim. Dodatkowo mam nerwicę natręctw myślowych, która sprawia, że podjęcie decyzji jest dodatkowym utrudnieniem. Decyzję tę jednak muszę podjąć, bo mam już dość (jestem wściekła na samą siebie, że zachowuję się jak dziecko) i zamierzam w najbliższym czasie iść do doktora Flisa i przedstawić mu wszystko tak jak tu napisałam. Potrzebuję jednak wsparcia.
Wierzę więc jednak, że mnie zrozumiecie i coś mi doradzicie.
Ps. Gdyby jednak doktor mnie zwymyślał i postawił ultimatum, że albo on albo do widzenia, to kogo bardziej byście mi polecały i to zarówno w kwestii fachowości jak i komunikatywności, doktora Zajączkowskiego czy Micała ?

jesli o mnie chodzi to polecam Micała... ma podejście do pacjentki i mozna mu wszystko powiedziec... stworzony do tego zawodu... ja Zajączkowskiego bym odradzała...

xyz4 ja mam podobne odczucia jeśli chodzi o komunikatywność p. Flisa, dodatkowo jeśli chodzi o sposób leczenia też nie jestem zadowolona.
Lek. Micał i Zajączkowski są sympatyczni i otwarci, więc powinnaś czuć się przy nich swobodniej. P. Zajączkowski jest też trochę nietypowy w swoim sposobie bycia ;) Co do sposobu leczenia, każdemu czegoś brakuje wg mnie, niby zlecają badania, ale nie wszystkie (tutaj na plus p. M.), niby leczą, ale każdy inaczej (tutaj na razie na plus p. Z.), usg robią, ale każdy widzi co innego Ja jeszcze swojego idealnego lekarza nie znalazłam i chyba nie spotkam go w tym mieście.

a ja wręcz odwrotnie. Zajączkowski to moim zdaniem bardzo dobry, kompetentny lekarz, a do tego super człowiek. można z nim porozmawiac właściwie o wszystkim i jak równy z równym. bardzo troszczy się o swoje pacjentki. natomiast Micał jest w porządku, jednak w mojej ocenie jego wiedza i kompetencje są skromniejsze, nie wspominając o tym, że buja gdzieś w obłokach ...

Dzięki za odpowiedzi. Cieszę się, że mnie rozumiecie.
Ps. Jeszcze jedno. Ma ktoś może rzetelne informacje na temat oddziału ginekologicznego w Stalowej. Konkretnie interesuje mnie:1) czy prawdą jest, że aby się tam człowiekiem dobrze zajmowali trzeba najpierw iść na prywatną wizytę do dra Napierały,2)czy prawdą jest, że dr Napierała tak rządzi, że postępowanie innych lekarzy jest tylko i wyłącznie od niego uzależnione? Z takimi opiniami niestety się spotkałam
Dobranoc

1) moim zdaniem nie
2) niby tak, ale są lekarze, którzy wolą zrobic po swojemu i się potem tłumaczyc zamiast ślepo wykonywac polecenia

A ja chodzę do doktora Flisa od niedawna i jestem zadowolona. Uważam, że to dokładny i rzetelny lekarz.A charaktery... cóż... bywaja różne.

xyz4, sorry, ale to Ty chyba masz jakieś problemy ze sobą, lub jesteś mało kontaktową osobą. Poprostu zapytaj go, o to, co chcesz wiedzieć, a zobaczysz jak konkretnym lekarzem jest Flis.
Nic więcej w tej sprawie.

Czy doktor Flis przyjmuje jeszcze w Rozwadowie w przychodni?Znajoma mowila mi ze dzwonila i Pani powiedziala ze" nie przyjmuje i nie wie gdzie teraz pracuje".
Czy wie ktos gdzie teraz przyjmuje?Przyjmowal kiedys na Popieluszki 2 ale tamta przychodnia jest juz zamknieta.

W Rozwadowie już nie przyjmuje. Nie chodziłam do Niego, ale miałam sporo do czynienia w szpitalu. Faktycznie ma specyficzny sposób bycia, bardziej komunikatywny jest Polski.

Przyjmuje w Nisku Poradnia „K”
Przychodnia Specjalistyczna ul. Wolności 54

Proszę o usunięcie tego postu.
Nic nie wnosi do tematu,
i chyba nie do końca jest "śmieszny".
Było pytanie o p.Filsa a nie o zachciewajki "wiesia" i jego kompleksy z kobietami po 40-tce....

Ktoś się orientuje czemu nie przyjmuje już w Stalowej Woli?

Wiem, że obecnie jest zastępcą ordynatora w Nisku. Przyjmuje w przychodni w Nisku na ul. Wolności oraz w Przychodni w Rudniku n/S. W Stalowej już nie przyjmuje. Sama się leczę u niego i jestem bardzo zadowolona.

bardzo dobry lekarz, chodzę do niego już dwa lata i nie zamieniła bym go na żadnego innego, jak dla mnie bardzo profesjonalny, miły i komunikatywny. Szczerze polecam.

czy ktoś wie kto jest ordynatorem na ginekologii w nisku?

Ordynatorem jest dr Polski a zastempcą dr Flis.

naprawdę? ktoś mi powiedział, że sarzyński; kiedyś był piechnik, myślałam że dalej

wiecie może ile flis bierze za wizytę?

Najgorszy lekarz w Stalowej Woli to Zajaczkowski nie polecam!!!!!

a Kałdan?

ile czasu po terminie Pan Doktor kieruje do szpitala??

Czemu??

Na temat doktora Flisa.Wspaniały,niezwykle kompetentny człowiek.Wśród bliskich mi osób dokonał kilku cudów,podczas gdy inni lekarze nie wiedzieli jak podejść do tematu.Wychodzę z założenia,że idąc do lekarza,nie wybieram się na kawkę z przyjacielem,gdzie mogę sobie swobodnie poplotkować.Liczą się konkrety i te właśnie zawsze dostaję od doktora Flisa.W momencie kiedy pojawiają się jakieś problemy ze zdrowiem nie jest najważniejsze czy będzie nam się miło gawędziło.Pan doktor to człowiek poważny,konkretny i odpowiada wyczerpująco na wszystkie pytania.Zawód,który wykonuje nie jest prosty.Czasami przychodzą do niego kobiety z naprawdę wielkimi problemami i wydaje mi się,że dla niego to też nie jest proste.Nie każdy człowiek,a zwłaszcza mężczyzna posiada w sobie taką wylewność by pocieszać,żartować,podtrzymywać na duchu.On wystawia diagnozę i rzeczowo mówi co robić dalej.Śmieszą mnie kombinacje typu: pójdę do tego bo jest milszy,albo pójdę do kobiety bo mniej się wstydzę.Lekarz to lekarz.Zdrowie jest najważniejsze a nie to czy miło nam będzie przez te 15 minut w gabinecie.I na koniec mała opinia o doktorze Zajączkowskim.Nie polecam,a wręcz odradzam.Prawie straciłam przez niego dziecko.Stara się być elokwentny i czarujący ale to sztuczna poza.Cwaniactwo i brak empatii.Choćby nie wiem jak ładnie ktoś do nas mówił to nie wpłynie nijak na jego możliwości oraz umiejętności.