Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
pytanie : czy lekarz jak ma dyżur to napewno jest w szpitalu?
czy może sobie pojechać do domu? np na obiad pytanie : czy ktoś sprawdza ich trzeźwość jak przychodzą na dyżur? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 403
Dołączył: 3 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
no teoretyczie to powinien być na dyżurze a nie na obiedzie ale w praktyce to już różnie wygląda
... |
|
Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a może jest ktoś kto to może skontrolować ?
czy są bezkarni?, płacą im za spanie w nocy i za to że sobie do domu na obiadek pojadą (jeśli mają blisko) do tego biorą niezłe pieniądze |
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pytanie: Czy Ty w godzinach pracy jesteś w pracy? Czy np. siedzisz w domu i jesz obiad?
Czy Twój pracodawca codziennie o 7:00 rano sprawdza Twoją trzeźwość? Zadajesz durne pytania, jeśli spotkało Cię coś przykrego lub niepokojącego ze strony lekarza na dyżurze - wal do odpowiednich służb. |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jedną z kilku osób które pajacują na tym forum jesteś Ty lucku.... Tak się składa, że w co po niektórych zakładach codziennie sprawdza się trzeźwość, a może Ajsik chce się doinformować czy aby na pewno tak wolno żeby zgłosić to odpowiednim służbom?? z każdym postem jesteś coraz bardziej żałosny masakra..
|
|
Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
właśnie o to chodzi, lekarze na dyżurach często wyrywają się z pracy
a ty ...... później czekasz aż łaskawie przyjdzie do ciebie. jak pracujesz to powinieneś być w pracy a nie urywać sie na jakiś czas do domu |
|
Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
no a gdzie takie coś można podać,
znając życie to jak pip zapowiedzą się miesiąc wczesniej aby sprawdzić |
|
Posty: 2857
Dołączył: 17 Maja 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT a może jest ktoś kto to może skontrolować ? czy są bezkarni?, płacą im za spanie w nocy i za to że sobie do domu na obiadek pojadą (jeśli mają blisko) do tego biorą niezłe pieniądze cza bylo zostac lekarzem :] iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lucek pracujesz w branży to sam wiesz że:
nikt nie kontroluje tej bandy darmozjadów. PRacują niektórzy po 30 godzin na dobę a płacimy za to my ( te 30 to liczba z kilku miejsc pracy ) "Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Aha no może i była bym lekarzem ale nie jestem łasa na pieniądze :p
a ten kto jest powinien pomagać ludziom a nie patrzeć aby sie nachapać (tudzież łapówkę wziąśc od umierającego) lekarz jak ksiądz (prawdziwy) tylko z powolania |
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jacek, owszem. Praca i płaca lekarzy to zupełnie inna bajka. Pytanie padło z tych bardziej durnych. Jakaś Jadzia pyta czy lekarz w czasie pracy w szpitalu może być w domu. Przedszkolak wie, że nie. Stecyk kolejny inteligent, klepie jadzie po plecach nie wiedząc czy można gdzieś zgłosić fakt, że lekarz jest na bani. Do Rejonu Energetycznego można zgłosić, na MOSiR może zadzwonić.. Pytam ponownie: po co takie durne pytania i tysiące odpowiedzi jak w postach o kebabach. Powtarzam: jeśli stan lekarza budzi jakiekolwiek wątpliwości co do trzeźwości oraz obecności w pracy, zawsze taki Stecyk czy Jadzia może zadzwonić na policję. Na pały, psy - mówiąc po Waszemu. Jeśli Stecyk zobaczy nakurwionego kierowcę driftującego po placu zabaw, to dzwoni po mundurowych czy wchodzi na forum i pyta gdzie i czy można w ogóle to zgłosić?
|
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
//moderowano/ - zubrstw - post nie na temat
|
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
//moderowano/ - zubrstw - post nie na temat
|
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
//moderowano/ - zubrstw - post nie na temat
|
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
//moderowano/ - zubrstw - post nie na temat
|
|
Posty: 190
Dołączył: 25 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
lucky pojechałeś teraz
mam niby dzwonić na policję że lekarza nie ma na dyżurze ? (co do trzeźwości ok można dzwonić na policję) no i taki mądry jesteś a nie odpowiedziałeś na pytanie gdzie fakt taki można zgłosić że lekarz wyszedł w czasie dyzuru do domu i jaka może być interwencja skrecasz kolego z tematu lucky luk (pisz konkrety a nie bzdety) |
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Znasz takie słowa jak: dyrektor szpitala, ordynator oddziału, przełożony, starosta ? Poza tym, wbrew pozorom możesz zadzwonić na policję. Są zobligowani do przyjazdu i sporządzenia notatki. Wystarczy zgłosić fakt, że potrzebujesz opieki medycznej w placówce, w której lekarz dyżurny pełni tą opiekę całodobowo, a w danym momencie jest nieobecny w miejscu pracy. Nie ma bata, muszą przyjechać. Takie to dla Cieie skomplikowane?
|
|
Posty: 5016
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lucky dobrze gada. nie ma lekarza to piszesz pismo. pielegniarka itp informuje cie że lekarza nie ma bo nie. Piszesz pismo że tego i tego dnia w tych i tych godzinach lekarza xxx nie było. A lekarz robi wtedy podkładke że asystował w operacji jelita grubego dżdżownicy ale wie że ludzie pilnują.
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W grę wchodzi też prokurator. Lekarz opuszczający dyżur może stwarzać zagrożenie życia.
Admin Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W. |
|
Posty: 76
Dołączył: 19 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Myślę, ze Jadzia nie jest tak nierozgarnięta za jaka ją co niektórzy biorą...i doskonale wie, gdzie owy problem mozna zgłosic. O ile stan trzezwości lekarza to sprawa prosta, o tyle jego nieobecnosc podczas dyżuru juz mniej...Jadzi zapewne chodziło o to, gdzie zgłosic tę sprawę, aby nie została ona zamieciona pod przysłowiowy dywan.Ponieważ, nie jestem przekonana aby policja zechciała bez problemu przyjechac na takie wezwanie. Natomiast zgłaszając sprawę np, w poniedziałek przełozonemu lekarza, ze nie było go na oddziale wtedy kiedy teoretycznie powinien tam byc jest chyba śmiechu warte. Obawiam się, ze jest mnóstwo sposobów, aby juz po fakcie bardzo łatwo z takiego zarzutu się wywinąc. Lekarz może tłumaczyc się w chocby tak głupi sposób, ze był w toalecie [zakładam, ze Jadzia tego nie sprawdzała...], ze np. był na konsultacji na innym oddziale itp.
A swoją drogą, dodam tak od siebie, są to sytuacje, które mnie równiez nisamowicie przeszkadzają i przeciwko którym się buntuję. Choc to chyba jak walka z wiatrakami.Irytuje mnie np. sytuacja, kiedy przychodzę do przychodni, w której lekarze teoretycznie pracują od godz.8, jednak nigdy i żaden lekarz tej pracy o 8 faktycznie nie rozpoczyna!!Korytarz jest pełen ludzi a taki jeden z drugim zaczynają sie schodzic 10, 15, 20 po 8...I nikt nie może z tym zrobic porządku. Dlaczego?bo tu chodzi o zdrowie i życie i ludzie po prostu się boją, ze po interwencji oni lub ich dzieci będą potraktowane nie tak jak trzeba. Jestem ciekawa, jak większosc ludzi zareagowałaby gdyby pani ze spożywczego przychodziła do pracy z 20-30 min. spoznieniem...Ale lekarzom nie odważymy się nic powiedziec, bo w końcu za chwilę wchodzimy do gabinetu i prosimy o pomoc... |
|
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Co do lekarzy w przyhcodniach, to sprawa jest prosta. Rano sie spozniaja bo nauczyli sie ze nikt im i tak nic nie zrobi. A jak maja dyzur w przychoni np od 13 to spozniaja sie bo najczesciej jest tak, ze w innej przychodni przyjmuja od 8 do 13. I jak tu ma sie taki nie spoznic skoro konczy przyjmowanie pacjentow o tej samej porze co zaczyna w innej. Niestety teraz jest tak ze lekarze maja po kilka etatow w roznych przychodniach. Rzecza najlepsza jednak jest to, ze nigdy zaden lekarz nie przyjmie pacjenta ponad stan, bo lista jest juz pelna. Jednak jak sie idzie prywatnie do lekarza do jego prywatnego gabinetu to nie ma czegos takiego ze o 20 zamyka i wygania pacjentow. Bylem prywatnie u lekarza i wiem jak jest. Raz dostalem sie do niego dopiero po godz 22. Takze oni maja gdzies pacjentow z NFZ, dla nich licza sie prywatni pacjenci. CYTAT Znasz takie słowa jak: dyrektor szpitala, ordynator oddziału, przełożony, starosta A co do skargi do przelozonego. Nie wiecie o tym, ze tak samo jak prokurator prokuratorowi, adwokat adwokatowie tak samo lekarz lekarzowi krzywdy nie zrobi? Co da taka skarga? Bo wydaje mi sie ze zadne konsekwencje nie zostana wyciagniete do momentu, gdy nie wydazy sie cos najgorszego. |
|