Tak przymierzam się do złożenia papierów o urodzenie dziecka.
W zaściankowym nisku jest fajna www i pobrałem wszystkie pliki w super wersji, żeby uzyskac odpisy aktów.
Dziecko rejstruje w stalowej i.... nie ma czegoś takiego jak strona internetowa usc.
Nie ma druków do wypełnienia w domu, nie ma nic tylko adres.
Po becikowe to samo jest pismo zeskanowane chyba kalkulatorem, tak że wstyd się pokazac z takim pismem.
O meldowaniu dziecka nie wspomne to samo.
Pierwszy raz zaścianek mnie zaskoczył pozytywnie, a stalowa negatywnie

to zgłoś swoje niezadowolenie tu :
http://www.stalo(...)edu.html

Ja prawcując w branży IT wyrażę niepopularny pogląd:

Strona każdego jednego urzędu mikro-urzędu to głupota i marnowanie publicznych pieniędzy.


Powinien wystarczyć epuap (http://epuap.gov.pl). Niestety ani w Nisku, ani w Stalowej nie w sprawie becikowego nie mogą Cię obsłużyć tą drogą.

Maniac, rozumiem Twoje rozterki, ale - jak to mawiają starzy górale - każdy medal ma dwie strony. Ja uważam, że 466 posłów (liczba przybliżona, bo nie do końca mnie to interesuje) to zdecydowanie za dużo i to jest dopiero marnowanie publicznych pieniędzy. Również ok 500 tys. pracowników administracji publicznej to marnowanie pieniędzy. Można by tak jeszcze długo wymieniać, ale po co? I co to ma wspólnego z tematem? Mówisz, że strona urzędu (takiego czy innego) to marnowanie pieniędzy. W dobie informatyzacji, gdzie praktycznie bez internetu trudno cokolwiek znaleźć czy się dowiedzieć. Najlepiej nasrać wszystko na jedną stronę (taki ogólny polski BIP). I powiedz mi, o jakich pieniądzach mówisz? Bo w większości przypadków, jak sądzę, te strony robią informatycy zatrudnieni w tych urzędach, w ramach umowy o pracę. Koszt serwera to ~ 50 - 300 zeta/rok.

Do czegóż Ci strona WWW? O ile dobrze pamiętam, do USC zgłosiłem się jakiś czas po urodzeniu dziecka, było to za czasów remontu USC więc przyjęto mnie w UM w jakiejś niezorganizowanej sali, usiadłem, poczekałem chwilę, pan coś powypisywał, podałem imiona dziecka i takie tam, po czym wyszedłem z załatwioną sprawą. Meldunek odbył się niejako automatycznie jak pamiętam. Albo już mam sklerozę, albo nadal uważam, że nie miałem żadnej potrzeby pobierania plików, formularzy i innych badziewi z internetu.


To teraz nie wolno ot tak urodzić dziecka, tylko trzeba składać jakieś wnioski "o urodzenie dziecka"?

ps. oczywiście to co napisał maniac to bzdura, sam osobiście często korzystam ze stron www urzędów.

To nie bzdura. Większość urzędów utrzymuje i BIP (ustawa nakazuje) i stronę WWW co jest bzdurą. (pomijam fakt, że BIP powinien być zorganizowany jako jeden serwis administracji).

druczek o becikowe, o dziwo znalazlem na stronie USC StW:
http://www.stalowawola.pl/cms/upload/edit/zapom_ur%20_i_osw.pdf

Żubr, to nie strona USC tylko UM Stw, zakładka Wydziały UM, USC, druki do pobrania. Też to znalazłam.
Mam wrażenie, albo słabo u mnie z pamięcią, że USC miało kiedyś jakąś stronkę...

Zubr druczek ten jak mi powiedziała pani w urzedzie mogę sobie wyrzucić. Niestety nie jest aktualny i całe wypełnianie na nic, znowu papierkologia.

Pocieszające że wydrukowałem sobie druk ze strony niska, udałem sie pod wskazany w pdfie adres i poszedłem pod inny adres bo ten zły... Druk niekatualny równiez musiałem przepisywać.
Po jaką cholere umieszczać coś na necie skoro nieaktualne.

A to tego nie sprawdzalem, w takim razie wprowadzaja tylko obywateli w blad, powinni to pousuwac skoro jest przestarzale lub druczki sie zmienily. Z tego co pamietam to faktycznie USC mial stronke.