Witam!
Chciałbym ocieplić dach stropodach. Dach jest płaski, kryty papą, na domu z początku lat 80tych. 60 m2. W chwili obecnej na dachu jest położona papa, a pod nią..... strach nawet pomyśleć co.

Myślę wypieprzyć wszystko co leży na stropie, a następnie gdy wszystko ładnie przeschnie położyć:
papa perforowana/styropian frezowany 15/wylweka betonowa/papa

Czy takie coś zda egzamin? Jeśli to co wymyśliłem jest o dupę rozbić, to napiszcie jak Wy to widzicie.

Przerabiałem podobny temat 2 lata temu. Miałem coś podobnego na budynku gospodarczym. Mianowicie patrząc od sufitu to był strop potem wysypany pył który robił za ocieplenie następnie cienka wylewka na której była położona papa.Ogólnie to wszystko mi przemakało przeciekało i kapało po suficie i ścianach.
Miałem kłaść tylko nową papę ale doszedłem do wniosku ze to tylko wywalenie kasy w błoto i strata czasu bo w niedługim czasie nowa papa i tak przepości wodę a a pył który nasiąkną nie wyschnie mi i przez 100 lat. Poszedłem na całkowitą demolkę i wywaliłem papę wywaliłem wierzchnią wylewkę i cały pył. Podmurowałem aby położyć nowy dach z blachy z większym skosem. W prawdzie to rozwiązanie do tanich nie należny ale teraz mam już święty spokój z tym. Roboty miałem z tym sporo ale nie żałuję bo jak robić to raz a dobrze.

jak najszybciej musisz pozbyc sie plaskiego dachu, najpierw strop nastepnie 15,20 cm styropianu, wylewka cementu noi dach ze spadkiem
u mnie sie sprawdzilo