Na przeciwko dworca PKP w Rozwadowie zobaczyć można zrujnowaną posiadłość.

Od frontu znajdują się zamknięte na kłódkę metalowe drzwi prowadzące do piwnicy.

Dom jest jednopiętrowy, z balkonem. Większość szyb jest wybita.
Niektóre okna są zabite deskami.

Całość otoczona jest wyszczerbionym murem.

Ogólnie przypomina posiadłość Hrabiego Draculi.

Czy wiecie może kto tam mieszkał, i z którego roku jest ta posiadłość ?

Dodam że wspomniane metalowe drzwi do piwnicy w zimie przez pewien czas były otwarte, co sugeruje że w pobliżu mieszka osoba posiadająca klucze do kłódki.

Poniżej stare zdjęcie okolic dworca w Rozwadowie:

http://marek(...)dow1.jpg

Chodzi mi o ten duży budynek na końcu ulicy, po prawej stronie.
Odczytałem napis "Hotel...Restauracja".

Witam.
Są to pozostałości "Hotelu Polskiego", który działał przed wojną. Jak poszperasz trochę w google powinieneś znaleźć nawet zdjęcia z okresu, kiedy jeszcze działał.

Krótka informacja o budynku pod adresem: http://www.photo(...)ski.html
A dodatkowo na tej stronie sporo ciekawych informacji o Stalowej Woli

http://www.e-stalowa.pl/wiem/index.php?id=143&id1=103

Proponuję zebrać wypadowy oddział eksploracyjny "Commando Extreme Team".

Przeskoczymy przez ogrodzenie po lewej stronie budynku, przejdziemy przez zarośniętą działkę i przedostaniemy się przez prowizoryczną łatę w ogrodzeniu samego hotelu na teren podwórza na tyłach budynku.

Co wy na to ?

Florek, zejdź już z tego słońca albo nakrywaj głowę.

Mówię na serio.

Nie ciekawi was jak tam wygląda wnętrze, po tylu latach odkąd budynek został opuszczony ?

Oczywiście nie myślę żeby coś zabierać, czy niszczyć.
Ale popatrzeć...dlaczego nie ?

pogrzebałem w necie i wynalazłem taką stronkę:
http://www.e-stalowa.pl/wiem/

można na niej znaleźć wiele fajnych informacji związanych z historią Stalowej Woli, Rozwadowa. Jest także trochę fotek.
Jak ktoś nie był-zachęcam do odwiedzenia i poczytania.
Warto przecież wiedzieć coś o mieście w którym się mieszka. No chba że ktoś woli zostać intelektualnym półgłówkiem i ma to w dupie...

Uwaga !

Zarządzam oficjalne spotkanie celem dokonania rozpoznania w terenie.
Wszyscy chętni proszeni są o stawienie się przed "Hotelem Polskim" (naprzeciwko dworca PKP w Rozwadowie) jutro o 18:00.

Potraktujcie to jako wycieczkę krajoznawczą

Byłem w nim wiele lat temu i nic ciekawego. Obydwa budynki i hotel na rogu i ten naprzeciw wejscia za gówniarza się zwiedzało. To wszystko do wyburzenia stan agonalny

Florek, idź sobie pozarządzaj flotą swoich resoraków albo pobaw się klockami. Samobójców i tak tam nie znajdziesz.

Spokonie Panowie . Moze Florek chce zakosztowac zabawy zwanej urbex i posmigac po upuszczonych miejscach . Ja np lubie takie miejsca odwiedzac , nawet wejsc tam gdzie jest w miare bezpiecznie .
Ostatnio zapedziłem sie do Łążka Chwalowskiego . Tam nad Sanna stoi stary i opusczony młyn . Mlyn jest w dobrym stanie a we wnetrzu ma wszyskie elementy sluzace do mielenia . Wejść mozna od dolu i pozwiedzac..tylko trzeba uwazac .

Florku, Ty masz 25 lat, tak? Dwa lata temu szukałeś na forum dupy w celu wyjścia do kina. Rok później, też klepałeś ogłoszenie aby nie siedzieć samemu w Balladzie. Zostałeś co najmniej wyszydzony, do kina poszedłeś w rezultacie sam. Mija kolejny rok, a ty byku wyskakujesz z zabawą w Commando Extreme cośtam. Wirtualny patron samobójców marzy o stworzeniu drużyny komandosów. Co ekstremalnego jest w przeskoczeniu płotu, przejściu przez krzaki i wejściu do czyjejś własności? Cóż chcesz oglądać w starym, sypiącym się budynku w Rozwadowie? Zejdź na ziemię albo wydoroślej, bo robisz z siebie jakby durnia. Organizować to możesz kumpli do piaskownicy i pstrykać kapslami bo zbudowanym torze z piasku.

lucky tu nawet nie trzeba przeskakiwać. do tego naprzeciw dworca jest wejście drugie niezabezpieczone ale nie powiem gdzie Jak się wracało ze szkoły w obecnym muzeum regionalnym zwiedzało się ruiny

Ja też, ale nie szukam do tego na siłę kolegów na forum i nie zarządzam w tym celu zasobami ludzkimi ;)

Jak ktoś ma pecha,to mu i w drewnianym kościele cegła na łeb zleci.

Zaproszenie cały czas aktualne.

Jeżeli ktoś lubi historię i takie stare, opuszczone budynki, to zapraszam
Spotykamy się o 18:00.

Stan budynku na zdjęciu z okresu międzywojennego - kiedy hotel był czynny - sugeruje że budynek musiał powstać około 1910 roku.
A więc obecnie ma ponad 100 lat, a to architektoniczna rzadkość w Stalowej Woli (która otrzymała prawa miejskie w 1945 roku).

Florek budynek jest starszy.
Proponuje żebys jadąc do tego rozwadowa zatrzymał się na rynku, podszedł do popiersia Sobieskiego i powiedział łaaaaaaał to rozwadów jest tak stary


Rozwadów uzyskał prawa miejskie w 1690 roku, a Obecna dzielnica Stalowej Woli - Charzewice jest starsza nawet od Rozwadowa, istniała już w XII w...

Mniejsza o Rozwadów jako całość.

W tym przypadku chodzi mi konkretnie o "Hotel Polski".

Myślicie że uda nam się wejść do środka ? Oczywiście bez włamu.
Myślę że najlepiej spróbować przez tę opuszczoną, zarośniętą działkę obok.
Są tam ruiny starej, ceglanej piwnicy.

A nie prościej dotrzeć do spadkobierców i zapytać o zgodę.
Mieszkają w Łodzi. Tyle podpowiedzi, resztę sobie wygogluj.

Myślimy że Ci się uda wejść.
To czy wyjdziesz to juz inna sprawa.
Chcę dodać,że działka obok też nie jest Twoja własnością.
Czy Ty przypadkiem nie boisz się tam sam wejść i szukasz osoby do towarzystwa?
Mając kogoś obok ,zawsze masz 50 proc.szans,że Potwór który żyje w ruinach pożre Twojego kolegę,a nie Ciebie...

W końcu ktoś mądrze napisał...
Florku ty taki poprawny politycznie i wyszkolony a cudzą własność chcesz naruszać... może lepiej zorganizuj spotkanie o 18.00 u siebie w domu (choć wątpię żeby był zlot)
Ale jeśli chcesz o 18.00 spotkać się pod Hotelem Polskim to śmiało, idź wcześniej rozpoznaj teren, a ja Ci podeślę kumpli z 997.

To będzie ekscytujaca, wakacyjna przygoda. Wjazd na posesję na miarę Rutkowskiego. Jak już znajdziesz brygadę,weźcie ze sobą na misję koniecznie mp3 i słuchawki, z tą muzą , rzecz jasna



Nie zapomnijcie o gadżetach Bonda: Życzę udanego nie(włamu)

Do godziny "0" zostały dwie godziny.

Zapraszam.

Ostatecznie nie musimy tam wchodzić. Może po prostu pogadamy ?

Florek..jak masz tam zamiar sie wybrac to idz..ale tu nie oglaszaj tego wszem i wobec podajac nawet godzine bo oszolomow nie brakuje i Cie ktos podjebie do psiarni ( zapewne tam jest zakaz wstepu ) . Wejdziesz tam a oni juz bede czakali na Ciebie..