Posty: 5
Dołączył: 20 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, ktos sie orientuje jak tam jest z praca w wojsku? Moze ktos jest zawodowym i sluzy w tej jednostce? Jaka jest szansa na pozostanie w tej jednostce po pozytywnym zaliczeniu psychotestow i egzaminu sprawnosciowego?, ewentualnie na dostanie sie chocby do jednostek w Jaroslawiu, Zurawicy, Rzeszowie, Przemyslu? Czy to jest moze tak ze zaliczajac psychotesty i sprawnosciowy zostaje sie wyslanym gdzies w glab Polski zdala od domu? czy kazdy zostaje na miejscu, w tej jednostce w ktorej odbywal egzaminy? Licze na wasza odpowiedz na te pytania, a takze moze jakies inne o ktore jeszcze nie zapytalem ;) Pozdrawiam
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 52
Dołączył: 26 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Szanse na pracę w Nisku mają tylko osoby z kręgu wojskowych tzw. "plecaki" czyli tacy co mają tam wujków, ciotków, itd...
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
tak się pocieszają nieudacznicy, którzy się nie mogą dostać
nie mamy ani w rodzinie ani wśród znajomych ani jednego wojskowego, a jednak mój mąż dostał pracę w wojsku. zdał wszystkie testy i widocznie jego umiejętności oraz uprawnienia (prawo jazdy kilku kat., uprawnienia i umiejętności związane ze sportem, studia na przydatnym dla wojska kierunku) były potrzebne. bez pleców też się da. |
|
Posty: 52
Dołączył: 26 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Miałem na myśli kogoś o stopniu wyższym jak szeregowy i st szeregowy, bo szeregowych przyjmują bez większych problemów jak pozalicza wszystko.
|
|
Posty: 47
Dołączył: 6 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z tego co wiem to były nabory do NSR ( Narodowychsiłrezerwy) kolega się tam załapał ale czy jeszcze prowadzą nabór to niemam pojęcia.Sprawdź
http://nisko.wku.wp.mil.pl/pl/5546.html |
|
Posty: 5
Dołączył: 20 Cze 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Chodzi mi o zasadnicza sluzbe na stopniu Szeregowy, mam mature i wgl.. ale jak to kolega wyzej powiedzial bez znajomosci nie da rady Wczesniej na stronie jednostki w nisku byla informacja o nowym naborze a teraz nie ma nic::( wiecie moze kiedy bedzie? albo czy to poprostu sie odbywa na tej zasadzie ze jest jakas tam liczba chetnych i dopiero wtedy robia egzaminy?
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
fakt - jak już pisałam, bez znajomości jak najbardziej da radę. ale ty chyba nie bardzo masz pojęcie o czym mówisz. może chodzi ci o zawodową służbę wojskową, bo zasadniczą to zawiesili w 2010r. ;p
ale tu pytanie - czy byłeś w zasadniczej służbie? jeśli nie, to najpierw musisz odbyć 3 msc przeszkolenie, potem wstąpić do NSR i dopiero wtedy starać się dostać do zawodowej służby. nabór do jednostki w Nisku był kilka msc temu, jak przenosili tu jednostkę z Tczewa. teraz z tego co mi wiadomo nie potrzebują nikogo. najprościej zadzwonić do wku w nisku, tam się wszystko dowiesz. tylko najpierw się doucz o co chcesz zapytać. najłatwiej jest powiedzieć, że bez znajomości się nie da. a to nieprawda. tylko zastanów się, co ty masz do zaoferowania? |
|
Posty: 49
Dołączył: 1 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
znajomości,układy itp. tylko to się liczy jeśli chcesz sie dostac do służb mundurowych i niech mik8 nie opowiada głupot bo sam startowałem i wiem jak jest możesz przejść 4 sprawnościówki w moim przypadku, zdając na piątki wszystkie konkurencje zaliczyć psychotesty oraz badania w przemyślu i tak gówno z tego najlepiej zapytaj się kogoś znajomego z kadry co jest w wojsku to ci powiedzą jak jest. Nie twierdzę że wszyscy co się dostali to plecaki bo znam paru chłopaków co już są przyjęci i chwała że przynajmniej oni się dostali ale sami mówili że naprzyjmowali kupę plecaczków.
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja wcale nie twierdzę, że znajomości nie pomagają - wiem, że tak jest. że przychodzi gość, nie zdaje sprawnościówki, ale oficer szepcze do drugiego kto to jest i się robi tak, żeby gość jednak zdał. ale jeśli miała bym ocenić skalę zjawiska (z relacji męża) to wcale nie jest tak, że 90% dostało się po znajomości, bez przesady.
jak się nie ma znajomości, to trzeba trochę zainwestować w siebie. wiem, że np. przy ostatnim naborze do wojska bardzo dużym atutem było prawo jazdy kat. C, kurs płetwonurka itp. zgłosiło się mnóstwo chłopaków, ale jeśli do zaoferowania mieli samą maturę (a nie rozrożniali służby zasadniczej od zawodowej) to nawet zdana sprawnościówka nie pomoże. ale najłatwiej jest mówić, że nic się nie da, bo wszystko jest tylko po znajomości. |
|
Posty: 761
Dołączył: 15 Lut 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Jednostka wojskowa w Nisku => PGR_em,zwan
(a) swoją historię ma... „Chcesz udowodnić głupotę feministki, pozwól jej mówić”. |
|