NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 »
Rejestrator obrazu do samochodu., Kamera.
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 02:53  
Cytuj
w czynie społecznym najlepiej donies napierw na siebie ok

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 02:53  
Cytuj

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 09:43  
Cytuj
Co w z tym "podpiepszaniem", "donoszeniem" itp?! Niech wariat drogowy zabije Ci dziecko, matkę lub żonę, albo niech tylko wpiepszy się w Twój samochód, to inaczej będziesz gadał. Będziesz mówił o bandyci drogowym. Lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Nie ma czegoś takiego jak "jeżdżę szybko, ale bezpiecznie".

Admin
Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 11:04  
Cytuj
widzialem mase 'wariatow drogowych' jezdzacych 60 km/h z powodu nieznajosci podstawowych zasad ruchu, nieumiejetnosci uzywania kierunkowskazow, wymuszajacych nagminnie pierwszenstwo, stwarzajacych zagrozenie na drodze z pewnoscia nie z powodu predkosci wiec o czym mowimy?

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 11:28  
Cytuj
CYTAT
Czyli tzw. drogowy podpierdalacz się nam szykuje.


Chyba nie nam, bo temat rowerzystów mnie nie interesuje.


CYTAT
widzialem mase 'wariatow drogowych' jezdzacych 60 km/h z powodu nieznajosci podstawowych zasad ruchu, nieumiejetnosci uzywania kierunkowskazow, wymuszajacych nagminnie pierwszenstwo, stwarzajacych zagrozenie na drodze z pewnoscia nie z powodu predkosci wiec o czym mowimy?



Jeżeli uważasz , że nadmierna predkość w terenie zabudowanym, w trudnych warunkach atmosferycznych itp. nie stwarza zagrożeniato nie widze sensu dalszej rozmowy z Tobą. Widocznie jesteś niedzielnym kierowcą kursującym na trasie Stalowa - Rozwadów.

Ja już napisałem wszystko co miałem do napisania. Każdy ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje na drodze i życze wszystkim aby były one przemyślane.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 68
Dołączył: 14 Wrz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 11:33  
Cytuj
Nie wierze, że jest tu tyle osób broniących debili drogowych. Ja nie mam nic przeciwko takim video w aucie. Jestem pewny, że nikt nie doniesie jak pojedziesz 70 km/h na 50. Ale co chwile spotykam się z debilami, którzy wyprzedzają na przejściu gdy np ja już stoje i przepuszczam pieszego. O przejezdzaniu na czerwonym czy wyprzedzaniu na zakrecie, gdzie jest jest 0% widoczności nie wspomne. Takich debili powinno się eliminować i akurat tu cel uświęca środki. Bo ciekawe czy będziecie tacy "chwdp, jp 99%" jak jakiś debil na czerwonym z prędkością 100 km/h wjedzie w kogoś z waszej rodziny bo "czul się na siłach", bo przeciez ma prawko już ok 3 miesiecy...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 11:49  
Cytuj
Jeżeli uważasz , że nadmierna predkość w terenie zabudowanym, w trudnych warunkach atmosferycznych itp. nie stwarza zagrożeniato nie widze sensu dalszej rozmowy z Tobą. Widocznie jesteś niedzielnym kierowcą kursującym na trasie Stalowa - Rozwadów.

uwazam ze debilem jest tak samo ryzykant jadacy 120 w zabudowanym jak i matol jadacy 60 nie umiejacy sie zachowac na drodze a takich jest cala masa...
widocznie jestem niedzielnym kierowca ale potrafie czytac ze zrozumieniemumiech


a co do pod....ania tak, donoszenie ku chwale ojczyzny jest jak najbardziej sluszne, tylko jak juz pisalem, zacznijcie od siebie...

//moderowano/ - zubrstw - wulgaryzmy

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 12:39  
Cytuj
CYTAT

a co do podpierdalania tak, donoszenie ku chwale ojczyzny jest jak najbardziej sluszne, tylko jak juz pisalem, zacznijcie od siebie...


Nie ku chwale ojczyzny, lecz ku naszemu (również i Twojemu) bezpieczeństwu.

Admin
Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 12:49  
Cytuj
CYTAT
Nie ku chwale ojczyzny, lecz ku naszemu (również i Twojemu) bezpieczeństwu.

CZy twoim zdaniem zagrozeniem wiekszym jest ten kto jedzie 90 w zabudowanym czy niedzielny kierowca lub starsza osoba ktora jedzie 30km/h ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 12:59  
Cytuj
CYTAT
CZy twoim zdaniem zagrozeniem wiekszym jest ten kto jedzie 90 w zabudowanym czy niedzielny kierowca lub starsza osoba ktora jedzie 30km/h ?


Bez urazy ale ilu widzisz kierowców toczacych się 30 km/h ?Wsiąć w samochód i sprawdz ile to jest 30 km/ h na 200m. Takie prędkości to chyba przy rondzie obok hali targowej ?
Więc nie przesadzajmy.

Druga sprawa, skoro tak wielkim problemem dla niektórych jest kierowca jadący prędkością 60km/h poza terenem zabudowanym, to ile macie z nim do czynienia ? 100 m, 200m ?. Masz możliwość, wyprzedzasz i jedziesz dalej.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:07  
Cytuj
zadalem konkretne pytanie wiec prosze o odpowiedz.
PS 100 -200m?
Jadac od stw na krk za sandomierzem miejscowosc chyba samborzec ograniczenie do 40km/h linia podwojna ciagla na odcinku 4,5km i gosc jedzie 30km/h i co wyprzedzisz?

Ps wiem ile to jest 30km/h w przeciwienstwie chyba do ciebie

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:08  
Cytuj
zatem w trosce o moje twoje wasze bezpieczenstwo ci zwolennicy rejestratorow, moze zakupia sobie sredniej jakosci kamery i w trosce o nasze bezpieczenstwo beda chodzic po ulicach i interweniowac gdy kilku kopie jednego czy ktos kogos telepie w ciemnej ulicy itd.... a nawet paralizator niech maja w kieszeni....
ciekawe ilu sie znajdzie odwaznychzapytanie a to jeszcze wiekszy problem spoleczny niz kierowcy

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:11  
Cytuj
CYTAT
zadalem konkretne pytanie wiec prosze o odpowiedz.
PS 100 -200m?
Jadac od stw na krk za sandomierzem miejscowosc chyba samborzec ograniczenie do 40km/h linia podwojna ciagla na odcinku 4,5km i gosc jedzie 30km/h i co wyprzedzisz?

Ps wiem ile to jest 30km/h w przeciwienstwie chyba do ciebie


Konkretnej odpowiedzi nie ma na to pytanie bo wszystko zależy od sytuacji, warunków itp.

Linia ciągła na 4,5 km ? - chyba nie masz rozeznania ile to jest 4,5 km .

Sammael odnosze wrażenie, że nie zrozumiałeś mojego pierwszego posta, w tym temacie.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:23  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
Nie ku chwale ojczyzny, lecz ku naszemu (również i Twojemu) bezpieczeństwu.

CZy twoim zdaniem zagrozeniem wiekszym jest ten kto jedzie 90 w zabudowanym czy niedzielny kierowca lub starsza osoba ktora jedzie 30km/h ?


Sytuacje nie są czarno-białe. Ale postaram się odpowiedzieć. Jeżeli mamy zwykłą, jednojezdniową drogę, to oczywiście ten kto jedzie 90km/h w terenie zabudowanym stwarza większe zagrożenie. Zależy pewnie od masy samochodu, drogi, warunków. Ale zakładam, że droga hamowania z takiej prędkości do zera to jakieś 50-70m. Niech dziecko wybiegnie z pomiędzy zaparkowanych samochodów, niech niedzielny kierowca wyjedzie z podporządkowanej, lub babcia wejdzie Ci na przejście dla pieszych.

30-u poza terenem zabudowanym spotykam sporadycznie. Częściej wyprzedzę ciągnik niż spotkam takiego kierowce. Ale nawet gdybym miał porównywać takiego kierowce do 90-tki na Jana Pawła, to może było by podobnie może niekorzyść tej 90-tki, bo też są przejścia dla pieszych bez świateł,

Admin
Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:38  
Cytuj
CYTAT


Konkretnej odpowiedzi nie ma na to pytanie bo wszystko zależy od sytuacji, warunków itp.

Linia ciągła na 4,5 km ? - chyba nie masz rozeznania ile to jest 4,5 km .

Sammael odnosze wrażenie, że nie zrozumiałeś mojego pierwszego posta, w tym temacie.

W przeciwienstwie do ciebie wiem ile to 4,5km, jezdze tamtedy nie raz, w miejscu gdzie zaczyna sie podwojna ciagla jest znak zakaz wyprzedzania na odcinku 5km, patrzylem na licznik i jest 4,6km wiec wyobraz sobie ze wiem ile to 4,5km.
Ty chyba nie jezdzisz samochodem i lepiej niech tak pozostanie. W Polsce sa jedne z najbardziej rygorystycznych ograniczen ale to i tak nijak ma sie do tego co mamy na drogach. Od wieku pow. 60 l powinny byc badania lekarskie co 2 lata (wzrok i reakcja kierowcy)wtedy bylo by juz duzo bezpieczniej.
Mi gosc z podporzadkowanej wyjechal nie dajac szans na wychamowanie a nie jechalem wiecej niz 50, jak to stwierdzil nie zauwazyl mnie.... dziwne no ale gosc kolo 60 wiec spoko....
Moim zdaniem powinni sie wziasc za "zlomy" ktore jezdza po naszych drogach, jakim cudem samochod, ktory ledwo trzyma sie calosci na 10letnich oponach (pogranicze slupka granicznego bieznika), przeszlo przeglad? 40% samochodow na naszych drogach nie powinno wogole jezdzic gdyz maja razace wady zagrazajace innym ale na to juz nikt nie patrzy tylko czepiaja sie predkosci...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 13:51  
Cytuj
CYTAT

nikt nie patrzy tylko czepiaja sie predkosci...


Poczytaj, bo wiedzy nigdy za dużo.

http://www.krbrd.gov.pl/predkosc.htm


CYTAT
Mi gosc z podporzadkowanej wyjechal nie dajac szans na wychamowanie a nie jechalem wiecej niz 50, jak to stwierdzil nie zauwazyl mnie.... dziwne no ale gosc kolo 60 wiec spoko


Tu masz przykład, co by było gdybyś miał 90km/h na liczniku a co gdy by było 30 km/h ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:01  
Cytuj
tak tylko te dane dotycz nowych samochodumiech
wez np opla insignie ktory jedzie 90km/h na nowych oponach michelina lub danlopa wychamuje na odcinku max 20-25m przy czym stary fiacik np uno,bravo jadacy 50km/h na starych prawie lysych oponach hamuje juz 30-35 m ! a wiec wiecej niz szybciej jadaca insignia.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 409
Dołączył: 22 Kwie 2007r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:15  
Cytuj
CYTAT
tak tylko te dane dotycz nowych samochodumiech
wez np opla insignie ktory jedzie 90km/h na nowych oponach michelina lub danlopa wychamuje na odcinku max 20-25m przy czym stary fiacik np uno,bravo jadacy 50km/h na starych prawie lysych oponach hamuje juz 30-35 m ! a wiec wiecej niz szybciej jadaca insignia.


Szerzysz taki sam mit jak ten, że ABS skraca drogę hamowania. Pobawmy się w liczenie. Zakładając, że od momentu kiedy ktoś wybiegnie, przez decyzję o hamowaniu, zdjęcie nogi z gazu, położeniu na pedale hamulca i depnięciu na niego do czasu kiedy klocki hamulcowe zaczną się zacisnąć na tarczach minie 1 sekunda. Jeżeli tak i jeżeli jedziesz 90km/h to w tym czasie przejedziesz 25m. Jeżeli tak, to sugerujesz, że insignia, na dunlopach ważąca 1.5 tony (bez kierowcy) wyjamuje na odcinku -5 do 0m od momentu zaciśnięcia tarcz hamulcowych. Niezła logika.

Admin
Poszukuję administratorów na pełen etat. Więcej info P.W.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5015
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:16  
Cytuj
zubr ale ty podajesz droge hamowania. z 90 km/h jest to koło 30 metrów od czasu reakcji, czas reakcji dolicz jakies 0.5 sekundy a to drugie tyle metrow

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:17  
Cytuj
CYTAT
tak tylko te dane dotycz nowych samochodumiech
wez np opla insignie ktory jedzie 90km/h na nowych oponach michelina lub danlopa wychamuje na odcinku max 20-25m przy czym stary fiacik np uno,bravo jadacy 50km/h na starych prawie lysych oponach hamuje juz 30-35 m ! a wiec wiecej niz szybciej jadaca insignia.


Tak, tylko jak za kółkiem opla będzie dupiasty kierowca z opoźninym refleksem to Twoje wyliczenia ulegają szybkiej zmianie. Sam widzisz, że wiele czyników ma tu bardzo duże znaczenie. Jedno jest pewne, że im mniejsza predkość tym wieksze szanse.


" wyobraź sobie, że to właśnie Twoje dziecko, Twój 8-letni synek, przechodzi przez pasy, gdy śpieszący się kierowca nagle zbliża się do pasów z prędkością 88 km/h! Może następnym razem i Ty zwolnisz?



Dobry kierowca to taki, który w pierwszej kolejności myśli o bezpieczeństwie innych użytkowników dróg, a następnie o sobie. Skoro nie dbasz o ograniczenia prędkości i bezceremonialnie łamiesz przepisy drogowe, to przynajmniej staraj się tego nie robić w obszarze zabudowanym. Dlaczego? Bo tym sposobem narażasz innych, niewinnych użytkowników dróg. Gdy samotnie pędzisz nocą 130 km/h pustą drogą krajową, to przede wszystkim narażasz siebie i swoje bezpieczeństwo, ale przynajmniej nie narażasz innych. Natomiast, gdy zaczynasz po mieście jeździć szybciej niż 50 km/h, wówczas narażasz nie tylko siebie, ale przede wszystkim innych użytkowników dróg. A to już jest skrajny egoizm.

Droga hamowania zależy od bardzo wielu czynników, poczynając na jakości nawierzchni i jej stanie, a na parametrach układu hamulcowego samochodu kończąc. Jednak najistotniejszymi składowymi drogi hamowania jest czas reakcji kierowcy oraz właściwa droga hamowania. Czas reakcji kierowcy to czas, jaki mija od dostrzeżenia przeszkody na drodze, do wciśnięcia pedału hamulca. Właściwa droga hamowania, to dystans w metrach, jaki potrzebny jest na całkowite wytracenie prędkości przez samochód, od chwili wciśnięcia pedału hamulca do całkowitego zatrzymania pojazdu. Co ważne, droga hamowania (czyli czas reakcji i droga w tym czasie przebyta + właściwa droga hamowania) jest proporcjonalna do… kwadratu prędkości! Czyli wzrost prędkości o nieznaczną wartość, znacząca przekłada się na długość drogi hamowania. Warto o tym pamiętać "

http://www.autoc(...)redkosc/

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 501
Dołączył: 2 Marz 2009r.
Skąd: stalowka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:34  
Cytuj
hahaha dobry kierowca - abstrakcja, najczesciej jednak takich dobrych kierowcow odroniasz od razu po bezmyslnosci bo jade JA, co mi tam ze wymuszam, ze blokuje, ze zajezdzam, droge, ze skrecam w ostatiej chwili wlaczajac kierunkowskaz lub nie robiac tego wcale, co mi tam ze skrecam w lewo bez dojazdu do osi jezdni - przeciez ci za mna postoja, co tam ze wlaczam sie do ruchu w ostatniej chwili...co tam ze nie wiem co oznacza taki czy inny znak drogowy, przeciez jezdze przepisowo 40 km/h i najczesciej lewym pasem jesli taki jest na drodze...
myslenie jednak boli co niektorych...
ile jest wypadkow za sprawa takich? niby mniej?

non serviam
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 14:55  
Cytuj
Wszystkie badania sa prowadzone w warunkach laboratoryjnych.
Dlaczego zakladasz ze insignia ma jechac dupny kierowca?
Jezeli ten kierowca wyhamuje insignia na od 50m tzn ze siacikiem wyhamuje na 150m i to nie podlega dyskusji. ABS i ESP skracaja droge hamowania i jest to udowodnione badaniami nawet przez Pimot, Jedno jest pewne bylo by duzo mniej wypadkow gdyby na polskich drogach jezdzily 100% sprawne samochody.
Slaby kierowca w dobrym samochodzie zagraza mniej niz slaby kierowca w slabym samochodzie. Oczywiscie mozna czepiac sie drog,samochodow,kierowcow itd. nalezy jednak pamietac o jednym wsiadajac za kierownice - o zdrowym rozsadku. Myslenie nie boli a bardzo pomaga. Takze nie czepiajmy sie wszystkiego.
Mamy tez w polsce rozne dziwne anomalia np prosty odcinek drogi i podwojna ciagla (bylo o tym w jednym z programow tvn-u) wiec cos w tym jest. Powinnismy zaczac od tego aby na drogach byly lepsze samochody a i szkoly jazdy lepiej uczyly. Takze wybierajac szkole jazdy kierujcie sie opinia, zdrowym rozsadkiem i myslcie o przyszloscia a nie o tym ze tu czy tam jest 100zl taniej i badania lekarskie w cenie. Praktyka czyni kierowce, nie myslcie ze po 20 czy 30h jazdy z instruktorem i zdanym egzaminie jestescie kierowcami. Zeby nim zostac trzeba jezdzic po drogach nauczyc sie reakcji, miec pewne nawyki i kontrolowac sytuacje. rok czy dwa za kolkiem przy czestym jezdzeniu juz moze cos dac, ale trzeba naprawde duzo jezdzic zeby sporo przewidziec. I jeszcze jedno nigdy nie da sie przewidziec wszystkiego.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5015
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 15:34  
Cytuj
Żeby być dobrym kierowcą trzeba wyjeździć kilkadziesiąt godzin na torze w różnych warunkach pogodowych. Ilu z was to robi?? No właśnie

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 16:10  
Cytuj
Nie zgodze sie jacku, owszem trzeba wyjezdzic sporo godzin ale nie na torze,na torze masz warunki idealne bezkolicyjne, bez zachowania innych kierowcow a to nie sprawdza sie w ruchu drogowym, moze sie przydac ale mniej niz cwiczenie w normalnych warunkach drogowych

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5015
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 16:15  
Cytuj
Zubr widać że bredzisz / widziałeś tor na discovery. Przejedź sie na jakiś trening do kielc wpisowe 250zł/auto i zobaczysz ze nic nie umiesz. Jak cie dojdzie kilkanrazy szybsze auto zrozumiesz że na torze są różne auta i jest mijanie.

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Cze 2012r. 16:19  
Cytuj
ja bylem kilka razy na torze i nie tylko w kielcach, rowniez w sjs z kolega wiec nie porownuj warunkow z toru do warunkow na drodze.
Tor jest torem, nie masz skrzyzowan, rond, niedzielnych kierowcow, przejsc dla piezych i ich samych itd.itd.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2 3 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Rozmowy na każdy temat. »