zus lubi sie spoznic z wyplata zasilku, czasem nawet miesiac czy dwa, ale nie jest tak, ze wyplaca na koncu choroby. a jesli pracodawca zatrudnia wiecej niz 20 os na umowe o prace to kase wyplaca caly czas pracodawca normalnie jak pensje, a pozniej rozlicza sie z zusem, wiec opoznien zadnych nie ma.

Patriota, ZUS wypłaca regularnie. Dwa lata temu chorowałem i dostawałem kasę bez żadnych opóźnień. Dowiedz się co i jak, nie wprowadzaj zamieszania.

mik8, chorowałem 180 dni i nie było żadnych opóźnień. Co miesiąc kasa na konto.

Tygrysek odpowiesz na moje pytanie? Czym się zawodowo zajmujesz?

Wiem co pisze i znam to z wlasnej autopsji.
Nie dosc ze brak wyplat na konto to jeszcze te ciagle wezwania na komisje mimo niepodwazalnych dowodow choroby,jakby sie Zus dopatrzyc mial nagle ze symuluje lub ze cudownie ozdrowieje.
Wy sie mylicie i dodam ze z warunku mojej choroby ja bylem na zwolnieniu pol roku.
I nikt nie zwroci mi czasu ani nerwow z ta instytucja a takze samo to ze maja duze obsuwy z przeliczeniem naleznej nam pieniedzy,juz po tym jak wrocisz do zdrowia.

No ja byłem ponad, w tym na komisji 3 razy. Fakt komisja to jakaś porażka baba zdarła mi opatrunek i problem bo nie miała plastra i co tu robić z raną dosyć sporą ale na drugiej po interwencji już plaster był
Na 3 komisji oczywiscie musiałem być zdrowy bo za długie L4 ale zostało to zweryfikowane nerwów trochę było. Ale jezeli chodzi o kase to zlego słowa nie powiem max 20 dni po zakończeniu okresu L4

Nie jest tak że ZUS wypłaca dopiero dpo zakończeniu choroby,ale też nie zawsze płaci na bieżąco-nietety to jest zależne od nich. To tak jak np. Urząd Skarbowy czsem wypłaca pieniądze po dwóch tygodniach a czesem po dwóch miesiącach.

Przeczytajcie na WP jak facet zmarł w ZUSie w kolejce na komisje

180 DNI ? unikałeś zwolnienia z pracy?

nie, tyle trwało przygotowanie, oczekiwanie na operację oraz powrót do zdrowia

PS. umowę miałem na czas określony i skończyła się w trakcie choroby, niestety. ZUS wypłacał do końca choroby.