"Żyj zdrowo" , czy "zyjzdrowo.pl"
Który tytuł bardziej Was przyciąga. Szczerze i licznie proszę o sugestie.
Nagroda-książka , a może nie jedna czeka na najbardziej przekonującą odpowiedź.
(treść książki dotyczy każdego - tych wcześniej urodzonych i tych później)

Pierwsza propozycja brzmi jak tytuł. Druga, jak adres strony internetowej. Jeśli to ma być tytuł, to nie widzę powodu, by się zastanawiać. Poza tym, przeczytaj sobie głośno i wyraźnie drugą propozycję, z uwzględnieniem (braku) polskich znaków. Brzmi durnie. Ja wiem, że teraz jest taka moda, na twory typu zyjzdrowo.pl, żryjzdrowo.pl czy żal.pl. Osobiście uważałbym coś o tytule "zyjzdrowo.pl" za mniej poważne. Pominę już fakt, że wg. mnie tytuł "Żyj zdrowo" jest banalny i nie przyciaga uwagi. Nie precyzuje też treści. Chyba, że książka (wielotomowa zapewne) będzie o wszystkim, co ze zdrowym typem życia związane. W co wątpię. O czym będzie?

ps. druga propozycja miałaby sens, gdyby książka była powiązana z istniejącą stroną internetową o takim adresie. Była np. zebranymi najciekawszymi informacjami, wypowiedziami z forum itp. z takiej strony www. Wtedy mogłoby to wspólnie zaistnieć.

Wiele zależy od pokolenia które ma udzielić odpowiedzi. Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy to niegramatyczność drugiego tytułu. Oczywiście wynika ona z uwarunkowań internetowych. Należę do pokolenia które woli książki w materialnej postaci a drugi tytuł kojarzy się z postacią elektroniczną. Jeśli więc "targetem" mają być ludzie młodzi - to zdecydowanie tytuł drugi. Natomiast jeśli ludzie 30+, to pierwsza wersja tutułu. Normalna. Tradycyjna.

Moja nazwa to "ŻYJZDROWO .pl" Taką książkę bym kupił i rzuca się w oczy

Mam podobny problem.
Pod koniec czerwca odbieram od wydawcy część nakładu(tytuł ostatecznie nie ustalony)
Czy - JEDZ OPTYMALNIE
Czy - jedzoptymalnie.pl (jest taka stronka)
Jeden z nich będzie tym właściwym.
Który???...kupilibyście?

Żadnej. Ja "wyznaję" EBM a nie szarlatanerię.

wyznafców i znaFców ci u nas dostatek...

Dzięki SzoPen , Mirek , Jacek - to godne uwagi spostrzeżenia.

Co racja , to racja!
ZnaFców spotkasz wszędzie ,w każdej dziedzinie życia. A żywieniowych jest wyjątkowa nadpodaż , z instytutem na czele.
Próbowali mieszać nawet krowom , zamieniając im trawę na mączkę kostną swoich poprzedniczek.
Bidule...wolały zwariować(BSE) , niż słuchać znaFców.
Z ludźmi jest gorzej ...słuchajom siem...

Ogólnie kupiłbym ten, gdzie przed nazwiskiem autora będzie wyższy tytuł, bądź większa liczba tytułów. Na pewno nie jakiegoś samozwańczego specjalisty, bo zaraz wyczytam coś o piciu własnego moczu, albo inne bzdury. Jeśli zaś chodzi o jedzenie optymalne, to tu zasada jest wyjątkowo prosta. Jeść optymalnie to jeść tyle, by nie być głodnym a i się nie przejeść ;) O czym tu książki pisać???

Poważnie mówiąc, jeżeli strona jedzoptymalnie.pl nie jest Twoja bądź nie współpracujesz z nią, radziłbym unikać tego tytułu. Z wielu względów. Pozdrawiam.

Jeśli masz na myśli "acta" to nie problem.
Może masz "w zanadrzu" lepszy tytuł???
Chętnie zobaczę.

Najbliżej mi do Jacka. Nie mi , ale bliskiej mi personie.

SzoPeN - swoje lata juz mam i zapewniam Cię , że im więcej tytułów przed...- tym z większym kretynem masz do czynienia.
(nie rozumiesz słowa "optymalnie/ny , ale nic to)

A ja się zastanawiam dlaczego? Co ma sybolizować to .pl na końcu? Nie jest to wskazanie, że rozwinięcia mozna szukać w internecie, bo nie ma takiej strony raz, a dwa jest tam polski znak, który w adresach www nie występuje. Po prostu kompletnie nie ruzmiem tego .pl i juz. Ale oczywiście to Twoja książka i wiem osobiście, jak ważny jest tytuł i jak człowiek się stara, by podobał się wszystkim, a najbradziej sobie Sądzę, że do Żyj zdrowo warto dodac podtytuł poniżej, a treść jego zależna od treściksiążki, której wciąż nie znamy, nie wiemy o czym jest.


Zapewniaj - nie wierzę. Ty zaś kolego nie rozumiesz żartu. Szkoda Pozdrawiam

Ostateczny tytuł mojej edycji to:
JEDZ
OPTYMALNIE

niżej , napis


Bądź zdrów

A na okładce , ten sam przystojniaczek co na stronie.

(dzięki SzoPeN , Mirek,Jacek - macie darmową poradę , gdyby coś...dużo pomogliście mi-pozdrawiam Was i przyszłych czytelników)

jak dla mnie to z czapy jeden i drugi :]
ani zyj zdrowo, ani jedz optymalnie nie mowi nic o zawartosci ksiazki, wiecej - sugeruje smietnik, tak jak pusta fraza pisana w google gdzie wyskakuje 10000000 wynikow i pod kazdym z wynikow znajdujemy pdfa poradnikiem o lekkim zarciu - to sugeruja wlasnie te tytuly. seanor mowisz ze szopen nie rozumie tytulu, przeciez to wlasnie do takich osob ma byc ta ksiazka kierowana, ktos kto jest juz wyznawca przeciez jej nie kupi, albo wybierze biblie kwasniewskiego zamiast biblie noname'a ;]
na strone www jak najbardziej na ksiazke ni chuchu, chyba ze to ma byc pdf jako wiadomosci ze strony zebrane :] jezeli ksiazka do postawienia do ksiegarni miedzy inne ksiazki to ja bym nie zajrzal

jakis konkret, ma zaciekawic, mowic o czym jest - a na koniec to dieta optymalna wrzucic,
tłuste i długie życie, czy to możliwe? - dieta optymalna
golonka, najgorszy wrog czy najlepszy przyjaciel? - dieta optymalna
tlusto zryj i nie tyj - dieta optymalna
dieta wysokotłuszczowa - będą musieli Cie zabić!

Sugerujesz , ze to wszystko ma byc na okładce???
Dla mnie bomba.
Nie wierzę , ze autor odzwierciedli całą zawartość www na kartkach papieru. Nie wierzą nawet moi rodzice - optymalni od lat.
Było by to za proste(masło-maslane)
W wątku http://stalo(...)d=616665 na końcu widać namiastkę książki.
Jeśli jest to II rozdział , na pewno będzie ich więcej , których na stronie trudno sie doszukać.
Pozyjemy-dobrze pozyjemy , to zobaczymy...
Trzymam kciuki za autora

jak wszystko? czy to jest duzo? przeciez nie chodzi o streszczenie zawartosci meytorycznej w tytule - wtedy by ksiazki nie trzeba kupowac ;]
tłuste i długie życie, czy to możliwe? - dieta optymalna
przeciez jak ktos projektuje okladke to kmini jak to rozmiescic;] i autor sobie tym glowy nie zaprzata, mozna zmiescic 1/3 a4 i bedzie ladnie wygladalo np:


tluste i długie życie
czy to możliwe?
i w rogu żeby wyznawca też widział - dieta optymalna
czy do duzo na okladce? a wiadomo o co chodzi

przeciez zyj zdrowo - to tak jakby ktos napisal historia bez podania okresu ktorego dotyczy

TłUSTE ZYCIE - to książka samego Twórcy Żywienia Optymalnego.
Czy warto się powtarzać.

Do naszej- ŻYJ ZDROWO - cuś trza dorzucić-pomyślimy.

"szonie" , dorzuc sobie - jedz optymalnie

ŻYJ ZDROWO


Jedz optymalnie



żartuję

Czyżby tytuł:
"JEDZ OPTYMALNIE - Bądź zdrów"
nikomu nic nie mówił?
A może ludzie lubią chorować jak w wątku http://stalo(...)e=&str=1

seanor nie mialem bladego ;]
strzelalem te tytuly i pilem do tego by robic takie aby kazdemu cos mowily

ten tytuł mowi to co ma mowic tylko i wylacznie optymalnym, podobnie jak zyj zdrowo ;]
dla wiekszosci optymalna/zdrowa dieta to - owoce, warzywa, chude miesko, malo tluszczu i bogus linda, pij mleko bedziesz wielki :]
boom na optymalne zarcie dokladnie pamietam, kwasniewski mial latwiej bo nazywal sie tak samo jak prezydent, z 1,5 roku do reelekcji, pierwsze przygotowania i zrzucanie wagi ;]
kwasniewski prezydent zrzucil na diecie kapuscianej, bylo glosno w tv pytali jak to zrobil, ludzie zaczeli szukac diety kwasniewskiego i trafiali na kwasniewskiego dietetyka ;]
kolejne ksiazki ktore wydawal to pod swoich fanow i tak jest do tej pory, dlatego uwazam ze tytuly ktore zaproponowaliscie nie przyciagna nikogo nowego, tym co nie kojarza nic nie powiedza i najzyczajniej sa z czapy

Zgadzam się z przedmówcą. Choć "Jedz optymalnie" ma tą przewagę, że sugeruje, iż chodzi o odżywianie. Zaś "żyj zdrowo", cóż, albo coś przegapiłem, albo nadal nie wiemy o czym jest ta książka. Żyć zdrowo, to nie tylko zdrowo się odżywiać, ale także ruszać się, uprawiać sport, unikać stresu, ciężkiej pracy, wysypiać się, spacerować, siedzieć z dala od TV, nie palić papierosów i nie pić... jeżeli ta ksiązka jest o tym wszystkim to ok, ale wątpię. Jeśli zaś o samym odżywianiu, to tytuł nic o tym nie mówi, ktoś, kto weźmie ją z półki, zaraz odłoży zawiedziony, bo sądził, że znajdzie tam kompleksową wiedzę o tym, jak żyć zdrowo, w każdym aspekcie. No chyba, że książka faktycznie jest o wszystkim, ale wtedy można sobie nie poradzić z tematem w jednej książce, a i jeden autor to za mało na ten temat. I tak jak pisałem, "żyj zdrowo" - trochę to banalne i oklepane :/ No ale może w tym sukces? Kto wie.

JEDZ OPTYMALNIE - Bądź zdrów !

To tytuł książki , która ukaże się na rynku pod koniec czerwca br. Zawartość wydania można podzielić na dwie części. Pierwsza wprowadzająca , zadaniem której jest przekonanie czytającego do wejścia na wskazaną drogę żywieniową. To działa! Sprawdziłem po wielokroć siłę tych słów. Najwięksi sceptycy, po przeczytaniu kilku rozdziałów prosili o dalsze wskazówki. Dziesięć pierwszych rozdziałów w pełni spełnia więc swoje zadanie. Taki jest ich cel! W drugiej części to cała gama przepisów kulinarnych , odpowiednio sklasyfikowanych i dobranych rodzajowo. Przepisy tradycyjne , proste w wykonaniu , spełniające swoje zadanie na Optymalnej Drodze Życia. Książka ma twarde okładki, pięknie zaprojektowane - druk przejrzysty i czytelny. Polecam wszystkim , którym zdrowie nie jest obojętne. Życzę miłej lektury.
Kolejna książka - Moja Styka z Tłuszczem - gotowa również do druku. Na ukończeniu trzecia pozycja - Optymalnym Być . Będzie zatem co czytać i o czym dyskutować. Pozdrawiam obecnych i przyszłych czytelników - Stanisław Dec.

(news z www.jedzoptymalnie.pl)