mirek777 ale to właśnie Kościół Katolicki opracował czyli inne wyznania tez mają prawo twierdzić,ze nasza wiara jest sektą,ponieważ ich głowa Kościoła także miała prawo opublikować taki dokument i znowu jesteśmy w punkcie wyjścia.
Zgadzam się w zupełności z Beer nie trzea być wyznawcą żadnej religii aby być dorym,uczynnym człowiekiem,bo nawet ci mocno wierzący czasami okazują się andytami.Do Kościoła chodzą bo tak wypada i żeby sąsiedzi widzieli jaki jest wzorowy,a jak nikt nie widzi robi swoje.

adam1 - po pierwsze Kościół Katolicki wraz z odłamami: Prawosławnym, Protestanckim i Anglikańskim są bezpośrednimi spadkobiercami Kościoła Pierwotnego powołanego przez Jezusa Chrystusa, rozpowszechnionego przez Apostołów dzięki mocy Ducha Świętego.

Nie na darmo w Watykanie znajduje się Grób Św. Piotra i jego doczesne szczątki!

Nasz Papież, który był niewątpliwym autorytetem, z tego co pamiętam za sekty uznał te odłamy, które bazują na zmanipulowanych i zafałszowanych tłumaczeniach Pisma Świętego (np. jehowi). (Między innymi oczywiście) Nie wiem jak jest z sekatmi innowierczymi, ale te bazujące na manipulowaniu Pismem świętym są bardzo "młode" a ich początki często są niejasne.

Oczywiście z twoją powyższą wypowiedzią się zgadzam, jeśli chodzi o wyznawanie pewnego systemu wartości. Tylko czy to wystarczy? Bez wiary w Zbawienie, w nieśmierteność Duszy , życie pozagrobowe?

Mirku no tak ale nasza wiara ma 2000 lat.
Więc jesteśmy sektą dla wielu religi.

http://pl.wi(...).9Bwiata

Warto czasem poczytać o innych religiach i wtedy widzimy że dla wyznawców hinduizmu jesteśmy młodą religią z dziwnymi poglądami.

Patrzac na postepowanie Kosciola a wlasciwie jego hierarchow,jestem pewien,ze jesli mam osiagnac zbawienie,to najpredzej poza jego strukturami.
PS.Dla wrazliwych.Sorry za pisownie,ale klawiatura taka a nie inna...

Jacek zapomniałeś, że mamy też Stary Testament.

moja Zona jest w tym kosciele,były problemy ale trzeba znależć jakiś kompromis i się dogadujemy...

Że się wtrącę...



Mirku, czy istnieją i gdzie istnieją oryginalne teksty zawarte w Piśmie Świętym? Skoro uważasz, że Jehowi fałszują Biblię, musisz mieć odniesienie, najlepiej do oryginału. Nie tłumaczeń i przepisów Katolickich, bo tu, zaryzykowałbym tezę, że ktoś również mógł coś niechcący pominąć, a coś dodać.

Mirek zapominasz ze najstarsze ksiegi hinduizmu powstaly kilkaset lat przed najstarszymi starego testamentu. Swoja droga stosunek katolikow do zydow to jakis zart historii. Katolicy czesto zapominaja ze stary testament to spadek judaizmu.

Na plebanii

Od siebie odesle jeszcze tylko do wikipedi:
http://pl.wi(...)%9Awiata

Dajcie spokój każda wiara to wiara a nie nauki ścisłe. Fizyk i ksiądz nigdy nie dojdzie do porozumienia.

Pytania co do najstarszych tekstów Pisma Świętego skierujcie.... do jakiegoś wykładowcy KUL-u? Biblisty? Nie znam odpowiedzi na wasze pytania. Nie mam też problemu z odróżnieniem sekty od prawdziwego wyznania.

Nie zgadzam się, że ksiądz nie dogada sie z fizykiem. Sam jestem osobą o ścisłym umyśle, a jednocześnie człowiekiem głęboko wierzącym (W Boga - nie w księży)

To powinno być Mirku Twoje pytanie, nie nasze. Widać bardziej interesujesz się PŚ Świadków Jehowy, niż tym, które uważasz za najwyższą prawdę i któremu jak sądzę, podporządkowałeś swe życie. Przyznajesz zatem, że należysz do osób niemyślących, nieszukających, a powtarzających, za JPII, za kościołem... w takim razie na pewno nie mamy o czym rozmawiać, bo już wiem co będziesz pisał, co twierdził, co uważał Pozdrawiam. Czołem!

i znów dyskusja poszła swoim tokiem.
Jeśli pomiędzy dwojgiem osób jest zrozumienie i miłość to nie powinno być przeszkodą bycie razem. Tym bardziej iż ekumenizm określa jakie wyznania mogą zawierać sakrament małżeństwa -zaznaczę ważny dla kk.

Masz rację, zupełnie niepotrzebnie. Ubolewam, że się do tego przyczyniłem. Tym bardziej, że taka rozmowa prowadzi do nikąd. Sam się zamykam zatem i apeluję, by inni postąpili podobnie, bo, jestem pewien, skończy się to awanturą. Tak jest, gdy spotykają się ludzie o różnych poglądach nt. wiary. Stąd widać, jak trudno musi być autorce tematu. Co innego dyskutować na forum, co innego żyć tak pod jednym dachem. Szczerze współczuję i życzę powrotu do normalności.

Ksiądz powie, że świat stworzył Bóg a fizyk zrobi minę jak na awatarze luki luka. Chodzi mi o to, że nie ma sensu w religiach doszukiwać się sensownych faktów, bo religia to wiara i ścisłości się tam nie znajdzie.
Proponuje się zapoznać z osobą Richarda Dawkinsa.

Czy ktoś z tu piszących uważa sie jeszcze za pokolenie JPII? Czy też bardziej za generację biedronia i palikota?

Katolik nie musi wiedziec wszystkiego - wazne by swoją wiedzę poszerzał, a do kleru i ich poczynań podchodzic z ostrożnością. Jan Paweł II był niezaprzeczalnym autorytetem. Dziś głosy sprzeciwu podnoszą ci, którzy za jego życia z obawy przed intelektualnym upokorzeniem nie śmieliby o tym pomysleć. Święty i Dobry człowiek.

mireku777 Znałeś go przecież tylko z mediów.

Z pewnością Karol Wojtyła był cżłowiekiem o ponadprzeciętnej inteligencji.
Osobiście wiem o nim tylko tyle co z rozmaitych często stojących we wzajemnej opozycji do siebie mediów.

Papież może i miał dobre chęci, dobre serce, dobre...itp. ale był tez głową Watykanu - państwa, za sterami, którego stały różne często działające w cieniu frakcje o różnych ambicjach jak też celach polityczno-finansowych.

Papież rządząc tym państewkiem jak też będąc "kierownikiem" KRK nie był władcą absolutnym i z pewnością musiał się dogadywać jak też w różny sposób współpracować z całą kliką, która go wybrała i z pewnością miała wpływ na politykę przez niego prowadzoną.

Z jakiegoś źródła (nie pamiętam) wyczytałem w zeszłym roku, ze JPII nie ufał swojemu watykańskiemu otoczeniu i nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że w wielu kwestiach sam był manipulowany przez swoją czarną świtę.

No dobrze tylko czemu tematy z kanonu naszej religi tak latwo kosciól odrzuca,bojac sie ze nawet najwieksi wierni nie uwierzyli by w te twierdzenia,ktore byly jednak zapisane.
Pisze tu o tematyce kabały czy wlasnie o bardzo ciekawej a odrzuconej, ksiedze Henocha,byc moze kosiol bojac sie nasza religia zaczela by zbyt przypominac mitologie grecka

Miro, fanatyzm religijny który reprezentujesz ma właśnie cechy sekty. Bredzisz o zbawieniu, życiu pozagrobowym i duchach świętych. Plujesz na wszystkich, którzy katolicyzm mają głęboko. Jest coś takiego jak tolerancja, słowo dla Ciebie obce. Jarasz się Wojtyłą nie pamiętając tego, co głosił. Jot Pe Dwa przez cały swój pontyfikat dążył do zjednoczenia religii. Głosił, abyśmy byli tolerancyjni i chciał, aby zaprzestać wszystkich wojen. Papież odbył podróże do krajów innych religii np. do muzułmanów. Jego słynna pielgrzymka pod Ścianę Płaczu świadczy o tym, jakim był tolerancyjnym człowiekiem. Kochał każdego.. Tuska, Putina, zielonoświątkowców, degenarata z Biłgoraja i wszystkich katolickich hipoktytów ziejących nienawiścią. Ciebie też kochał.

Masz rację, zupełnie niepotrzebnie. Ubolewam, że się do tego przyczyniłem. Tym bardziej, że taka rozmowa prowadzi do nikąd.

Czy przyczyniłeś? raczej każdy chce swoją opinię wyrazić. Jednak tu jest innego rodzaju problem-dwoje ludzi którzy chcą być razem a pomiędzy nimi jest wyznanie. O ile w niektórych przypadkach pomiędzy wyznaniami są duże różnice to akurat chyba tutaj nie ma aż tak tego widocznego. Zapewne mimo wszystko jest rzeczą nad którą trzeba się zastanawiać. Dlatego też na szeroką skalę ekumenizm który nadal jest ogłaszany.
Zielonoświątkowcy jest kościołem chrześcijańskim . Dlatego dziwi mnie przez niektórych prawie wrzucanie pod płaszczyk sekt. Jeszcze jedno tak ogólnie- pokolenie JP2-> Roger Louis założyciel Wspólnoty z Taize był duchownym ewangelickim i dążył do dialogu chrześcijańskiego

I ciebie - lemoniadowy joe. Ciebie też. Dlatego jest Błogosławionym, kandydatem na Świętego i niedoścignionym wzorem.

http://www.youtube.com/watch?v=s4Yxlom9nUw&feature=relmfu

http://www.youtu(...)k16j-FVM


Kościół zielonoświątkowy Petenkocjalizm wywodzący się z protestantyzmu zrzesza 300 milionów ludzi na całym świecie ... Teologie mają lepszą od Katolickiej ale zachowanie na nabożeństwach dużo gorsze

Nie chce wstrzynać awantur ale Jan Paweł 2 był zwykłym oszustem , wilkiem w stroju baranka ...

wiecej infortmacji na www.apokalipsa888.pl