witam, mieszkam w Stalowej Woli od 4lat, każdy chce mieszkać w czystym mieście, ale muszę powiedzieć, że ciężko o czystość w STW, ponieważ spacerując wczoraj chciałam wyrzucić papierek i musiałam przejść całą ulice i na końcu był 1kosz.....pod żadną klatką mieszkalną nie było kosza.... i nic dziwnego że w tej okolicy było tyle śmieci na trawnikach ogólnie w innych miastach pod każdą klatką stoi kubeł na śmieci, a tutaj trzeba się dobrze naszukać żeby jakiś znaleźć

Właśnie o tym samym miałem pisać, na Siedlanowskiego pod moim blokiem nie ma żadnego kosza, często bywa to denerwujące siedząc np. na ławce i gdy się czasem coś zje czy napije opakowanie trzeba zabrać ze sobą lub co niektórzy bez kultury wolą rzucić np. na trawnik

A jak te kosze już są to odwrócone do góry dnem a pod nimi kolorowe widoki.

A tu się nie zgodzę z przedmówcami ;)
U mnie przy bloku jest kosz, nie jest on odwrócowny dnem do góry - chyba, że akurat sprzątaczki usuwają śmieciochy, nie jest zniszczony, czy co mu tam jeszcze może dolegać. Dodam, że mieszkam w okolicy Kolegi Piejo, więc proszę mi tu naszego blokowiska nie oczerniać A! I nie walają nam się śmieci na trawnikach, ani nie majtają reklamówki na drzewach. Kto jak sobie dba, tak ma. Prawda? Jakie to proste.

tak!prawda.Przechodze codziennie tamtędy i jest czyściutko , ogólnie rzecz biorąc Stalowa pięknieje, ludzie i firmy sprzątające dbaja o miasto

Do Lament, gdyby akurat pod moim blokiem było inaczej to bym się tu nie udzielał

Wczoraj wieczorem przed sklepami na edukacji chodniki były kolorowe od śmieci. Jest tak co tydzień co weekend.

to już wina gówniarzy ,którzy nie szanują tego co inni potrafia szanować ale to nie znaczy ,że nie dba sie o porządek w tym mieście.

Nie mówię że się nie dba. Ale co poniedziałek sprzątaczki i inne władze spółdzielni mieszkaniowej widzą co jest po weekendzie i mogli by tam wstawić obszerniejsze kosze na śmieci. Dodam że są tam chyba dwa śmietniki i w weekend całe zapchane aż z górką śmieci.

Konspirator, czy wg Ciebie służby porządkowe powinny pracować 24 godz/dobę i pilnować śmietników, czy może ludziska nie powinni korzystać z tychże pojemników na odpady, bo się przepełnią?
Czyli jak ma być w końcu?
Śmietniki - źle, bo ludzie zapychają, bez śmietników też źle, bo syf dokoła. No i weź tu ludziom dogódź ;)

Piejo, aż się chyba pofatyguję w Twoje strony

Lament, zapraszam

Lament jak ja bym był sprzątaczem to apelowałbym w ADM-ie że w tym a tym miejscu potrzeba więcej koszy. Wolałbym przesypać śmiecie z kubła do wora niż ganiać po chodnikach między sklepami.
Czy wg Ciebie służby porządkowe powinny pracować 24 godz./dobę? -Nie powinny.
Czy może ludziska nie powinni korzystać z tychże pojemników na odpady, bo się przepełnią? - Powinny wrzucać do momentu zapełnienia kosza.
Czyli jak ma być w końcu? Na edukacji koło sklepów powinno być więcej koszy o większych rozmiarach i podejrzewam, że mimo słonecznego weekendu nie zostałyby zapełnione

zgadzam, się i to nie tylko na edukacji.... jeśli już to więcej koszy, a jak są to o większej pojemności

A później co? Do kieszni ;)

A co proponujesz?

Jak większych koszy będzie więcej to chyba kieszeń "odpocznie"

Nic dziwnego ? Ktoś, kto nie widząc kosza wyrzuca śmiecia przed siebie pokazuje swoją kulture a właściwie jej brak. To samo tyczy się palaczy, którzy wypieprzają kiepy za okno swojego samochodu, snopek słomy powinni wozić w bagażniku, bo w buty im tyle nie wejdzie. Dla mnie dziwne jest to , że ktoś wyrzuca śmieci na ziemie. Nie widze kosza, to nie wyrzucam !!!