Posty: 31
Dołączył: 10 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, czy ktoś słyszał o tej metodzie rodzenia bez bólu w Nisku?? może któraś z Pań rodziła w hipnozie??? co o tym sądzicie, jakie jest wasze zdanie?? Poradzcie...
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 276
Dołączył: 29 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja nie rodziłem w Nisku. Nigdzie nie rodziłem. I raczej rodził nie będę, przynajmnej tak mi się wydaje.
Natomiast co do hipnozy przy porodzie - z tego co wiem, to praktykujący ją szarlatani byli głównymi krytykami Horace Wellsa - pioniera współczesnej anestezjologii. Niestety, tragiczna i przedwczesna śmierć nie pozwoliła Wellsowi zobaczyć, jak jego odkrycie jest przyjmowane jako "cud porodu bez bólu", choć nie bez odporów, bowiem sądzono, że skoro w Bibli było jasno napisane, że "rodzić będziesz w bólu", to boleć musi. Natomiast wracając do tematu - od czasów Wellsa anestezjologia (i ogólnie medycyna) zrobiła wielki postęp. Hipnoza tkwi tam, gdzie tkwiła, czyli na pograniczu isnienia (naukowego) i niestety, dość mocno w powszechnej świadomości. Generalnie, gdybym rodził to raczej bym się nie pokusił. A psychopath is better than no path |
|
Posty: 35
Dołączył: 16 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam
ja chodziłam na cały ten cykl przygotowujący do porodu w hipnozie wydaje mi sie to prawdopodobne,że to działa niestety nie było mi dane sprawdzić w praktyce, bo mały nie chciał się urodzić i w końcu 12 dni po terminie miałam cesarkę. pozdrawiam |
|
Posty: 474
Dołączył: 26 Kwie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mały spodziewał się takiego obrotu sprawy i pokazał tradycyjnego faka metodzie z hipnozą.
|
|
Posty: 497
Dołączył: 30 Sty 2009r. Skąd: stalowowolunia Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam, czy ktoś słyszał o tej metodzie rodzenia bez bólu w Nisku?? może któraś z Pań rodziła w hipnozie??? co o tym sądzicie, jakie jest wasze zdanie?? Poradzcie... Podobno hipnotyzer pierwsza klasa Sprawdź już teraz czy jesteś podatna na tą metodę : http://youtu.be/J6O3kZvYOok |
|
Posty: 50
Dołączył: 25 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam, czy ktoś słyszał o tej metodzie rodzenia bez bólu w Nisku?? może któraś z Pań rodziła w hipnozie??? co o tym sądzicie, jakie jest wasze zdanie?? Poradzcie... Słyszałam i sama zastanawiam się nad tą metodą, niestety niewiele opinii kobiet, które w ten sposób rodziły znalazłam. ps. Jak widać zdań, które wcale nie wnoszą nic w temacie jest sporo, zadziwiające,że w większości Panów. Jak któryś z was będzie rodził to wymienimy się poglądami Pozdrawiam. |
|
Posty: 27
Dołączył: 20 Sty 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
chodziłam do Piechnika na te seanse i powiem tak, psychicznie bylam dobrze przygotowana, nie bałam się porodu wogole i jak sie wszystko zaczęło to pojechałam bez stresu niestety w szpitalu zeszlo mi jeszcze 2 dni i jak rodzilam to nie bylo mojego lekarza a ta reszta sie z tej calej hipnozy smieje wiec nic z tego nie wyszlo. pozatym tak dlugo to wszystko trwalo i tak ciężko bylo ze pewnie i tak by nie pomoglo. Ale psychicznie mi pomoglo i uwierzylam ze porod moze nie bolec;)
|
|
Posty: 31
Dołączył: 10 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja też myśle zeby pójść i sie przekonać na czym to w ogóle polega;)) sama zmiana nastawienia to tez dużo, ale troche mnie przeraził fakt, że dr Piechnik nie zawsze jest przy tych porodach a inni lekarze "śmieją sie z tego" a co mozecie jeszcze powiedzieć o szpitalu w nisku?? napewno lepiej niz w stalowej jeśli chodzi o rodzenie...
|
|
Posty: 27
Dołączył: 20 Sty 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wiesz myślę że jak nie ma komplikacji i wszystko jest ok to wszędzie urodzisz i będziesz zadowolona. ja rodziłam w Nisku i niestety mam złe wspomnienia choć wiele mam jest zadowolonych. po porodzie leżałam łóżko przy łóżku z kobietą po cesarce ze względu na ciężkie zapalenie oskrzeli jakie miała i charczała strasznie a ja obok z tym maleństwem... dla mnie to już był straszny stres, pozatym teksty jakie dawaly pielegniarki do tej kobiety, no krolewno wstawaj wstawaj a ona ledwo zywa lezala... spedzilam tam najgorszy tydzien w moim zyciu (tak tak tydzien bo moje dziecko zlapalo tam zapalenie pluc)
|
|