witam.mam kilkudniowy akumulator ale i tak samochód stojąc w dzień nie w nocy na zewnątrz ma problemy z odpaleniem.akumulator kręci ale nie chce zaskoczyć.czy to wina świec i trzeba je wymienić.czy inny problem.pomóżcie.dadam że to diesel.

Wymień filtr paliwa, prawdopodobnie przymarzła parfina,która, wytrąca się z ropy. U mnie ten sam problem;)

Sprawdz kąt wyprzedzenia wtrysku

Jaki diesel wolnossący czy turbo? Podgrzej śwíece 2-3x i dopiero kręć rozrusznikiem

Moja Toyotka (D4D) nocuje na zewnątrz i odpala prawie że bez problemowo.
Wiadomo grzeje jej świece ale tylko raz i kręcę rozrusznikiem dodam,że odkąd pojawiły się mrozy tankuję na Statoilu ropkę "Diesel Gold" jest ona droższa o jakieś 30gr ale problemów z odpalaniem nie mam

Paliwo na statoilu diesel gold zamarza przy minus 50, ale parafina zgodnie z norma może się wytracać przy 22-23 stopniach i jest to najlepszy wynik. Tylko depresator przeciw parafinie. nie napisałeś jaki to diesel i ile przeiego bo paski z raichu z cofnietym licznikiem mają problem z kątem wyprzedzenia wtrysku, czasem trzeba to korygowac u gości któzy podkręcaja diesle i rupiecie palą jak nowe

filtr paliwa na 80%.wytracila sie parafina z paliwa.

O tej parafinie to nie wiedziałem muszę przyznać.
Dzisiaj było jakieś -22 stopnie i mój yaris ciężko bo ciężko ale odpalił i przez jakieś 30 sekund klekotał jakby ktoś walił młotkiem w metalowy śmietnik
Dodam że akumulator mam jakiejś nie wiadomo jakiej firmy francuskiej ale pierwszej młodości nie jest na pewno

U mnie to samo. Mam 4-miesięczną centrę i padł mi drugi raz w ciągu tygodnia podczas gdy w sejczek mojej mamy z 5-6 letnią centrą odpala na dotyk. Filtr paliwa w seju był wymieniany nie wiadomo kiedy, podobnie jak w samochodzie mojego taty, który też ma centrę sprzed 4 lat. Swój aku podłączyłem do prostownika no i oczywiście był prawie całkowity zgon choć wczoraj wieczorem odpalił na dotyk :/.

to 2.0 crdi huinday elantra 2002 rok.o filtrze paliwa nie pomyślałem.widzę że nikt nie wspomniał o że to świece.wezmę filtr pod uwagę.

No mogło oblepić filtr sam o tym nie myślałem

Przede wszystkim w dieslu poza akumulatorem i sprawnymi świecami żar. najważniejsza jest kompresja.
Jak jej już nie ma bo auto od "dziadka z Niemiec/von Opa" ma w rzeczywistości np. 600-800 tys. km to reszta aparatury mimo sprawności (też często wątpliwej) traci na swoim znaczeniu.

U mnie w rodzinie jest też Corolla 2.0D4D i nie było z nią problemów poniżej -20 a jak były to zawsze z powodu akumulatora.
Swego razu po przestanej nocy(-25) poszły w ruch jak zwykle świece i po ich zgaśnięciu rozrusznik ledwo zakręcił silnikiem a mimo to silnik odpalił i pracował dalej jakby było o 20 stopni więcej.
Dobrze, że silnik odpalił od 1 razu bo po odpuszczeniu za 2 razem z pewnością już by rozrusznik co najwyżej stęknął

Auto 2004 rok, 100.000km, jeden właściciel(pedant)od nowości, garażowane i już 3 akumulator zdziera - taki syf teraz robią.
1. fabryczny nie lubiał zimy,
2. jakiś wapniowy to samo
3. teraz jest nowa Varta Silver i już przy -5 w garażu widać pewne spowolnienie przy zapalaniu.

Dlatego ja się dziwię że yariska mi tak dość żwawo pali na nie wiadomego pochodzenia akumulatorze domyślam się nawet że jest on oryginalny czyli byłby z 2003roku tak jak yaris ale to tylko moje domysły po tym jak ten akumulator wygląda
A co do dodatków które można dodawać do ropy to nie wiem.. bałbym się chyba wlać to do baku swojego yarka chociaż gdyby ktoś mi powiedział że on leje taki środek to silnika D4D i nie dzieje się nic może bym i zaryzykował a póki co leję golda na statoilu i narzekać nie mogę.

Stefan, nie mam dużego doświadczenia z dieslami ale do nowoczesnego a takim jest z pewnością D4D nie lałbym żadnych dodatków.
Wg mnie taki diesel gold wystarczy.
Jesli filtry są nowe, akumulator, silnik jako całość są sprawne to nie powinno być problemów.

Ważne jest też aby unikac jazdy dieslem na krótkich odcinkach.
Niech się silnik dobrze zagrzeje, akumulator podładuje i starać się szczególnie w mrozy jeździć z pełnym bakiem bo to ogranicza skraplanie się pary wodnej wew. baku i jego wytrącanie się później w układzie paliwowym.

Dawniej słyszałem o zasadzie, że przed odpaleniem rano auta można na chwilę włączyć światła bo to jakby trochę "budzi akumulator do życia" czy to prawda, nie wiem.

Też tak myślę dlatego nie dolewam żadnych dodatków jedynie diesel gold i oczywiście tak jak piszesz staram się mieć ciągle pełno w baku

No ja dzisiaj rano poszedłem, przekręciłem kluczyk i zagrzałem raz świece, za radą kolegów drugi raz i przekręciłem i odpalił jakby plus 30 było.
Zatankowałem diesla gold na statoilu do pełna i po 200 km w tym, protest spalił mi 8/100, tyle że ja grzeje silnik zawze pod blokiem 2-3 minuty i jade na podskarpowa zagrzać dobrze silnik i dopiero jade na miasto.

8L to dużo.. myśle że to moje małe coś nie spali aż tyle zimą oby..

Szczęściarze... mnie 100km (obecnie 90% po STW i Nisku) kosztuje jakieś 14-15 litrów LPG + trochę benzyny na rozpałkę.
No ale w tym jest też trochę deptania i ogrzewania się na postoju.

Mój SS 1.9 DID 2002. pali bez problemu akumulator od nowości oryginalny . Przed odpaleniem na zapłonie zawsze wrzucam długie na sekunde- dwie żeby aku ruszył. W nocy przy -25 pokazywało mi 8,5l/100km, Sama jazda po mieście no i drapanie szyby z 10 minut tak więc się rozgrzewał.

Bo ile ma spalić silnik 1.4D4D? 74koni przecie to maleństwo jest

he kolega ma 3l diesla grand espace a automacie o komputer pokazuje mu spalanie 18-19l

Szukajcie a znajdziecie:

http://www.autoc(...)yaris/i/

Kilka lat temu jakiś Angol Yarisem w D4Deku osiągnął w spalanie coś koło 2,5 l/1000km ale to był jakiś rajd w stylu "o kropelce"

Panowie to że akumulator kupiony tydzień temu w sklepie to nie znaczy że nowy .
Taki akumulator mógł leżeć z rok na magazynie i i jego szlak trafi po paru dniach .
Nie raz się z takimi akumulatorami spotkałem.
A to ze disel nie chce odpalić przy takiej temperaturze to albo filtr paliwa zabiło albo świece czas wymienić .

No to ma coś nie tak z tym Espacem albo masz na myśli spalanie chwilowe pod obciązeniem bo tyle palą co oszczędniejsze V8ki w benzynie.

http://www.autoc(...)03-2006/

Jeśli nie odpala po dłuższym postoju to sprawdź czy nie masz gdzieś nieszczelności w układzie paliwowym. Może się zapowietrzać i przez to trzeba dłużej kręcić. Sprawdź sprawność świec i czy jest napięcie na przewodach w czasie podgrzewania. Być może przekaźnik nie podaję napięcia na świece. Jak masz możliwość to sprawdź ciśnienie paliwa.Jeśli za niskie to pompa niedomaga lub wtryski leją paliwo na przelewy.

http://www.forum(...)_cr.html