Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mam do Was pytanie: Czy ktoś Was był ostatnio na tzw. komisji do spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Stalowej Woli? Jeśli tak to bardzo proszę o opinie na temat sposobu orzekania. Proszę dlatego że chcę się zorientować czy jedyną osobą w stosunku do której pan lek.med.Rafał Z.(neurolog)stwierdził że nie widzi podstaw do orzeczenia stopnia niepełnosprawności ponieważ jego zdaniem jestem osobą zupełnie zdrową osobą! Tylko że wyniki badań i ogólny stan zdrowia mówią zupełnie co innego!
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1
Dołączył: 11 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Niestety w moim przypadku było dokładnie tak samo.
|
|
Posty: 60
Dołączył: 25 Wrz 2010r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
bo na grupe inwalidzka czy rente zasługuja tylko znajomi lub Ci co dali w łape
Korupcja i to wszystko! |
|
Posty: 65
Dołączył: 13 Wrz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W życiu nie dalem lekarzowi w łapę--stawałem na komisji kilka dni temu-- prawie żadnych pytań od doktora dostałem drugą grupę
|
|
Posty: 404
Dołączył: 27 Gru 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W życiu nie dalem lekarzowi w łapę--stawałem na komisji kilka dni temu-- prawie żadnych pytań od doktora dostałem drugą grupę . Ja też nie dałem w łapę i nigdy nie dam ale jak zauważyłem panowie doktorzy chyba na to liczą!Z tego co tam zaobserwowałem to nie jest ważne schorzenie tylko najprawdopodobniej znajomości. Naprawdę bardzo dziwi mnie sytuacja w której lekarz orzekający nawet nie zadaje sobie trudu zbadania pacjenta tylko wydaje orzeczenie na "ładne oczy"! Szczerze mówiąc to w ZUS-ie mimo że lekarz nie był specjalistą tylko lekarzem ogólnym przynajmniej przejrzał dokumentację i przeprowadził dokładny wywiad! |
|
Posty: 3287
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Takich mamy lekarzy. Kiedy idziesz z problemem i korzystasz z NFZ to często łaskę robią by wyjaśnic ci twój problem zdrowotny i wydac zalecenia. Na zadane pytania odpowiadają krótko i zbywająco. Wypisują receptę i dowidzenia. Pieniażki od NFZ wezmą i za wizytę sobie podliczą. Może rachują że wychodzi im 1/3 jak za prywatną więc dają 1/3 pomocy, niewiem.
socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny |
|
Posty: 35
Dołączył: 8 Paź 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Takich mamy lekarzy. Kiedy idziesz z problemem i korzystasz z NFZ to często łaskę robią by wyjaśnic ci twój problem zdrowotny i wydac zalecenia. Na zadane pytania odpowiadają krótko i zbywająco. Wypisują receptę i dowidzenia. Pieniażki od NFZ wezmą i za wizytę sobie podliczą. Może rachują że wychodzi im 1/3 jak za prywatną więc dają 1/3 pomocy, niewiem. Skoro wszyscy pacjenci na takie coś pozwalają to co się dziwić. Lekarz ma ustawowy obowiązek informowania pacjenta o diagnozie, sposobach leczenia itp. Naruszenie tej zasady grozi odpowiedzialnością dyscyplinarną. Tak więc jeśli lekarze nie wypełniają tego obowiązku to składajcie skargi do Okręgowej Izby Lekarskiej. Ktoś powie że nic to nie da i słowo pacjenta przeciwko słowu lekarza - odpowiadam czego nie ma w dokumentacji medycznej to tak jakby wogole nie było, jeśli lekarz udzielał informacji o stanie zdrowia itp. informacji to musi to odzierciedlic w dokumentacji medycznej, skoro tego zapisu nie ma tzn ze nie udzielił takiej informacji. |
|