ZAGINĘŁA AGATA SIEMBIDA 17-LAT

Wzrost 168 cm, waga 47 kg, szczupła budowa ciała, włosy ciemne do ramion, oczy piwne, twarz prostokątna, nos prosty.
Zaginiona miała na sobie brązowy, krótki płaszcz, czapkę w fioletowo-czarną kratę, apaszkę fioletowo-białą typu arafatka, czarne jeansy, długie czarne kozaki obszyte białym futrem, torbę brązową, może też mieć przy sobie fioletową torbę podręczną w kwiaty.
Wszystkie osoby, które mogą mieć informacje pomocne w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Nisku pod nr:

TEL: 15 877- 53-10 lub 997

ehh ten wiek to już ciężko powiedziec co sie mogło stac :(

W każdym razie oby się odnalazła bo kojarzę dziewczynę
:/

Czy ktoś pomoże?
Jak ma tak zamożnych rodziców jak ostatnia zaginiona, to ktoś na pewno się znajdzie.

Zamieszczę jeśli można:

A jak nie można?

a jak nie ma? to liczymy na Ciebie... widzimy że masz dużo do gadania, szkoda tylko że bez sensu

nie liczy się status majątkowy tylko sam fakt znalezienia jej.

skończą się jej pieniądze to wróci-proste

podobno z chlopakiem uciekla

Mam nadzieje ze sie znajdzie. Ale widze ze w stw nowa moda zapanowala. Pare lat temu byla moda na wieszanie sie mlodych. Teraz moda na uciekanie z domu ;|.

tommi, teraz jest moda wsrod 14-17 latkow na ucieczke, zeby przezyc nie dosc ze przygode to pierwszy raz w extremalnych warunkach

i tak lepsza taka moda , niż jak nie dawno na skakanie z wieżowca

ciekawe jakbyś śpiewał, jakby dotyczyło to Twoich dzieci lub Twojej rodziny!!!

dokładnie i to jak najszybciej

powiedzcie mi jedno ...: czym kierują się Ci "gówniarze" zakładając że uciekła sama . jeśli uciekła sama , nie wiem z chłopakiem , jakieś inne sytuacje rodzinne czy cokolwiek czy tak trudno napisać " uciekłam nie szukajcie mnie mam dość czy coś takiegooo ?? ludzie to tylko kilka słow i kartka papieru i już mniej wiecej wiemy że to dziecko gdzieś uciekło a nie np. zaginęlo. 2 sprawa przykro mi jeśli np. jeśli okoliczności jej zaginięcia nie zależały od niej samej tylko jej ktoś pomgół.

ps. to wszystko tylko przykłady i domysły.
oby szybko się znalazła.

Dziś na dworcu PKS widziałem kartkę o zaginionej 45 latce która od 12 stycznia nie daje znaku zycia..
Czy to jakiś sezon na zaginięcia..?

Nie wiem czy sezon bo przecież zimno jest Ja jak ucieknę, to zrobię to jak bedzie ciepło Jest ktoś chętny???

No wiesz ;) pomysli sie a tak wgl to co sie dzieje z tymi ludzmi;/

OK.Tylko wróćmy na obiad bo mnie w domu oper..olą i kolacji nie dostanę.
PS.Tak na poważnie.Nic z niczego się nie bierze,a że wiek"wywrotowy"to i głupie pomysły.
Dołożyć drugiego buntownika i potem jest -"Houston mamy problem"...

To wszystko zależy od środowiska, w którym dziecko się wychowuje. Ja nigdy nie uciekałam bo nikt by mnie nawet nie szukał ;P Jusek nie myśl tylko o żarciu w lecie byśmy poszli na jagody

Do lasu, na jagody, miękko na mchu

nie wiem ludzie czy Was śmieszy ten temat , ja osobiście nie widzę w tym nic śmiesznego.!!!macie ubaw z tego ,że ktoś ( rodzina) cierpi... brawo!!!! wiem, że dla nie których to trudne, ale mimo wszystko chciałabym, aby ten temat wątek został potraktowany poważnie.....

Monka.
Temat jest traktowany poważnie.
Nie szukaj u nas winy za to co się stało,tylko w środowisku i problemach jakie miała miała ta dziewczyna.
My wypowiadamy się po fakcie.
Gdybym był złośliwyzapytałbym gdzie byłaś,że do tego doszło?
Dlaczego jej nie pomogłaś?Jak to możliwe,że dojdzie do innych takich przypadków ,a Ty nic nie zrobisz?
Ale nie zapytam,bo nie jestem złośliwy.

I jak fajnie było?? Jak uciekła to jak można na siłę ją uszczęśliwiać i oddać ją pod opiekę rodzinie, z którą nie chce być?? Będzie chciała to wróci...