Chłopie, na ch...j się ciskasz ? Powtarzasz się, jesteś monotematyczny, nic tym pierdzeniem na forum nie wskórasz. Zluzuj już poślady, i zajmij się czymś pożytecznym. Pora iść do przodu. Zapisz się na kurs robienia ludzików z jarzębiny i kasztanów, albo cokolwiek. Jesteś człowieku w życiowej czarnej dupie. Wyprowadz się od staruszków, przestań żyć jak pasożyt. 30 dychy na karku, a jedyne czym możesz się pochwalić to ten kark spasiony. Wirażka miejscowy. K...a nie mogę.

Nie wiem czy to ma jakies znaczenie kto gdzie mieszka, ale tak dla sprotowania to po 1 mam 28 a nie 30 po 2 to z kad ty mozesz wiedziec gdzie ja mieszkam i u kogo ? po 3 to ja sam na siebei zarabiam i nawet puki co niezle sobie radze i jesli juz to nie ja znalazlem sobie partnera jelenia co dyma na mnie w usa a ja sobie siedze i udaje ze zajmuje sie silownia o ile sie nie mysle to wy jestescie dwiema bezrobotnymi hehe bez tej silowni i meza to bylo by cienko chyba ze cos sie zmienilo i pojawily sie umowy o prace
Pozatym nie rozumiem jeszcze jednego, czego odrazu wyskakujecie z morda ? gdzie czlowiek normalnie odpowiedzial na czyjes pytanie, nie wolno ? czy co ? ocenzurujcie wszystko fora Odrazu widac kto stoi za nikiem Martini...

Moim skromnym zdaniem temat bez sensu. Kłotnia za kłotnią i wytykanie błedów,kiedyś uczęszczałem na top gym i było w miare spoko jak jest teraz nie wiem wiec sie nie wypowiadam.Wszystkim ktrórym jednak nie pasuje w/wymieniona siłownia pozostaje poczekać na otwarcie tego niby fitness center w nowej galeri na niezłomnych.Szczerze mówiąc bardzo jestem ciekaw jak bedzie wyglądać i czy naprawde zrewolucjonizuje poziom siłowni w naszym mieście. A tym czasem wiecej trenować mniej pitolić, bo plecy same sie nie zrobią pozdro

pozdrawiam bardzo serdecznie jedna z najlepszych właścicielek siłowni w Stalowej Woli i do zobaczenia 26 i 27 wiadomo gdzie i po co a silownia Tg jest bardzo fajna jest tam super atmosfera przy wejsciu podpisuje sie regulamin jest sie bacznieobserwowanym sprzet super pospawany jedna z głownych atrakcji wliczona w cene karnetu jest wizyta policji jezeli sie o cos poprosi albo ewentualnie mozna byc oskarzonym o probe wyłudzenia pieniedzy oraz liczne wizyty na posterunku policji w celu składania wyjasniej na zarzuty jakie wam moze postawic włascicielka.(wiecznie nie ma na nic czasu na naprawe sprzetu itd ale co do chodzenia na komisariat i skałdanie zawiadomien kotre nie maja uzasadnienia zawsze czas znajdzie) Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam i życze powodzenia

ze sprzętem to porażka totalna, coraz gorzej. Ostatnio odpadła mi gumowa rączka z atlasu w sali z ławeczkami, delikatnie przyj...ł mi atlas w rękę pod wpływem ciężaru - no ale zostawiłem to dla siebie . Myślę że sprzęt powinien zostać porządnie skontrolowany zanim komuś stanie się krzywda, a jak wiadome - sale nie są monitorowane pokrzywdzony raczej będzie posądzony o złe / lub niewłaściwe wykonywanie ćwiczenia, na maszynie na której to odpukać stał się wypadek.

przerzuc się na wolny ciężar i po kłopocie tam możesz krzywdę jedynie zrobić ze swojej winy i wtedy nie masz czym się martwić

Czym zawinisz leżąc na ławeczce i mając hatnlę 27kg na wyprostowanej ręce nad twarzą, gdy nagle odpadnie z niej ciężar i spadnie Ci na twarz? I martwić też się możesz nie ieć czym, bo nie każdy taki wypadek da się przeżyć

heh w sumie racja. To możę lepiej przerzucić się na 47kg. Te srebrniaki są solidne . Heh tylko wyobraźmy sobie podchodzić do chudszej części siłowni z zapytaniem "ej staniesz za mną? ps. wyrwij ze mną na pierwszy raz do góry" hehehe

Myślę, że cała "chudsza część siłowni" poradzi sobie wspólnymi siłami z 47 kg

to niech owiną te atlasy czerwono białą taśmą bo ktoś sobie naprawdę krzywdę zrobi

To może i dobrze że zatrzymałeś dla siebie, bo jakby wiedziały to zostałbyś oskarżony o niszczenie sprzętu i mogłyby pozbawić Cię karnetu unieważniając go, mi kiedyś urwała się linka na wyciągu na plecy z dołu w wyniku czego uderzyłem tyłem głowy w ścianę, poszedłem zgłosić to recepcji p. Ewce po czym stwierdziła że za chwilę powiesi kartkę że sprzęt niesprawny i sprawa załatwiona, nawet się nie zapytała czy coś mi się stało, po rozmowie telefonicznej z Moniką stwierdziły że linkę sam zepsułem i celowo doprowadziłem do wypadku bo chce ich sabotować i wyłudzić odszkodowanie.
Ciekawym akcentem tej siłowni są różnego rodzaju kartki wywieszane przez właścicielkę typu: „Prosimy o odkładanie sztangielek na stojaki, każdorazowe nieodłożenie ciężaru będzie skutkowało skróceniem ważności karnetu – o jeden dzień za każde nieodłożenie ciężaru” ciekawe tylko czy jeden dzień za jedna sztangielkę czy za parę czyli dwie sztuki bo zazwyczaj się ćwiczy dwoma??

Najlepszym dla Was sposobem jest tam nie chodzic, ale mysle ze powod jest wlasnie taki ze Wy nie mozecie tam chodzic co wynika z tresci postow bo macie kose z wlasciecielem . To tlumaczy dziwne awarie ktorych nikt nie widzial, ale na forum o nich trabicie i straszenie adwokatami za rzekome nieprawidlowosci w karnetach ktore jak sie okazuje sa zwiazane z Waszym brakiem umiejetnosci matematycznych i poslugiwania sie kalendarzem jednoczesnie. Mysle ze to Wasze ujadanie niewiele daje bo na brak klientow chyba nie narzekaja.

Nie macie przyjemności?, wydajecie pieniądze? narzekacie?!. To bardzo proste przestańcie chodzić, przestańcie dawać zarabiać a może się opamiętają i zaczną dbać o klientów jak będzie ich coraz mniej, bo dzięki nim ISTNIEJĄ!!!!!!

Ale oni od dawna już tam nie chodzą, bo zostali wyrzuceni! I dlatego wypisują tutaj bloga od pół roku jakby TOP GYM był najważniejszą instytucją w mieście.

nie slodz tak temu TG... raczej najbardziej zj.....a instytucja i o takich trzeba mowic

Tak i pewnie tych kilkanacie osób które juz tam nie chodzą też zostało wyrzuconych? prawda jest taka że powoli każdy kto tylko będzie miał przyjemność poznać te dwie Panie bardziej niż tylko na "dzien dobry i do widzenia" zrozumie że z noramlnymi ludźmi to sie nie ma do czynienia i trzeba się nad każdym słowem tam wypowiedzianym sto razy zastanowić bo może się skończyć spotkaniem na komendzie i jezeli się to nie zmieni to cały ten Top Gym umrze śmiercią naturalną.

Niepojęte, że w takich czasach jak żyjemy, czytają te owe "Panie " posty ludzi którzy piszą i nic z tym nie robią, gdybym była właścicielką czegokolwiek i słyszała negatywne opinie dotyczące mojej osoby spaliłabym się ze wstydu nie mogąc spojrzeć ludziom w twarz, a pierwsze co bym zrobiła to jak najszybciej doprowadziła do zadowolenia klientów. Brak wstydu, prostactwo-żenada jednym słowem.

Te Panie uważają, że tylko one mają rację i nikt nie jest mądrzejszy od nich bo wszystkie rozumy pozjadały, a prawda jest taka że jaj się nie ma podejścia do człowieka - klienta to tak to właśnie wygląda jak w siłowni tg.

Masz rację każdy normalny człowiek tak by postąpił ale nie w tym przypadku i to jest najgorsze albo najlepsze w tym wszystkim bo one to czytają i postepują jeszcze gorzej traktując każdego jak potencjalnego złodzieja, wyłudzacza,gwałciciela albo konkurencję dal siebie samych i wszystkich ciągaja po Policji że są zastraszane że boją się o swoje życie itd. itp. można by duzo pisac na ten temat a wiem co piszę i jedno jest pewne że tam potrzebny jest psychiatra.

Miedzy innymi wlasnie o takie wypowiedzi jak tu piszecie mam sprawe z nimi 26 . Ja to wszystko robie z 2 powodow. Po 1 po to zeby zaoszczedzic wielu osobom nieprzyjemnosci i po 2 Wlasnie po to o czym pisze ferdziunia , zeby jak najwiecej osob o tym wiedzialo i zeby kazdy kto nawet tam chodzi i mu sie tam podoba mial swiadomosc kim one sa, jakie odstawiaja akcje no i oczywiscie zeby one mialy ta swiadomosc ze praktycznie kazdy kto tam wchodzi, cwiczy i nawet z nimi zamienia zdanie wie o tym i zapewne ma tam swoje spostrzezenia na ten temat.
Ja tam nie mam sobie nic do zarzucenia wszystko co tu napisalem w tym i innych tematach o tej silowni to porpostu prawdziwy opis prawdziwych sytuacji, swoja droga to swietny material na jakas komedie moze ktos zrobi z tego uzytek hehe

Ferdziunia a jaki ty masz zwiazek z TOP GYM? Jestes klientem czy jak ?

Wniosek z tego wszystkiego jest taki że nowa siłownia na poziomie jest potrzebna w mieście jak deszcz w afryce!!!,czekam na taką z utęsknieniem

Miałam z nimi do czynienia i jako jedna z niewielu osob mogłabym dużo na temat całego tego Top Gymu i tego kto i jak tam parcuje napisać książkę, może i w relacjach na cześc i co słychać? nie widać że psychiatra jest niezbędny ale po bliższym zapoznaniu wieje na odległość,zresztą sam za siebie mówi fakt że Ci ludzie nie mają przyjaciół ani bliższych znajomych a powodem tego jest to że wcześniej czy póżniej wejdziesz z nimi na wojenną ścieżkę i będa robić wszystko żeby Ci życie uprzykrzyć.

ja osobiście do włascicielki nie mam nic ale ta siłownia z dnia na dzień coraz gorsza, chodzę tam mam blisko, inne siłownie w stalowej są podobne i naprawdę ta siłownia która ma powstać jest niezbędna, i myślę że właściciele dopiero się obudzą że coś nie tak jak będą tam przychodzić nieletni

Czy inne podobne? Sądzę, że skoro do właścicielek nic nie masz, to pewnie chodzi o warunki. Ja mam porównanie tylko z Bushido i tam jak właściciel wchodzi na salę, co widziałem ostatnio, przechadza się, sprząta to co leży nie tam gdzie trzeba, choć rzadko coś jest tam nie na swoim miejscu, układa ławeczki równo, gumy pod nogi porządkuje, sprawdza sprzęt, dociska gumowe uchwyty w maszynach i tym podobne. Jak się coś komuś rozleje, np. woda, to albo sam, albo ktoś z obsługi wyciera zaraz, by ktoś sobie krzywdy nie zrobił. Kiedyś coś mi nieopatrznie upadło przy maszynie, nic mi się nie stało, ale po 10 sekundach był koło mnie jeden ze stałych bywalców, sprawdził, czy wszystko gra, poinstruował co jak dokładnie działa i na co zwrócić uwagę. Zresztą, jeśli masz z czymś problem to prawie zawsze jest tam ktoś, kto wyjaśni Ci jak używać sprzętu, jak prawidłowo wykonywać ćwiczenie. W TG z tego co wiem, możesz liczyć tylko na kolegów, nie powiem, jest tam/było tam masę fajnych ludzi, na których zawsze można było liczyć. Jeśli chodzi o właścicielki, to nie "zaprzyjaźniałem" się z nimi i problemu nie mam Bo niby po co miałbym zawierać z nimi bliższe znajomości? Wystarczy, że przybiły mi stempel na karnecie i tu się nasza współpraca kończyła. I chyba dobrze. To są takie oto różnice, o których już chyba pisałem Więc w TG może jest z dnia na dzień coraz gorzej, ale raczej nie wszędzie. No i sam też czekam na ten nowy przybytek, jestem cholernie ciekaw jak to będzie wyglądać i kiedy to w ogóle ruszy.