Które rozwiazania z krajów UE mozna by bylo zaadaptować w polskim szkolnictwie?

A jakie są te rozwiązania, jak wygląda szkolnictwo w krajach, w poszczególnych krajach UE? Jako takich standardów UE nie ma bo system szkolnictwa nie jest jednolity w krajach UE. Napisz jakie są standardy szkolnictwa w krajach UE. Ja ich nie znam a chętnie bym się dowiedział. Nie znam bo cale życie uczyłem się w Polsce. Moje dziecko też się uczy w Polsce. Nie mam znajomych, którzy uczą bądź uczyli się w krajach UE. Mam znajomego który studiował w NRD ale to chyba niedobry przykład

Napisz coś więcej.

nie ma żadnych prawie zadnych ujednoliconych standardów oprócz http://europ(...)x_pl.htm , chodzi mi o wypowiedzi zwykłych ludzi, którzy gdzies tam na emigracji styknęli się z innym systemem oswiaty w innych krajach UE i maja jakies własne odczucia

Mi się wydaje że żadne. Przynajmniej kiedyś jak chłopak kończył podstawókę to był specjalistą w wielu dziedzinach. od mechaniki po elektrykę i hydraulikę.
Po zawodówkach i technikach to konstruktor-wynalazca.
Dlatego Polacy za granicą tak świetnie sobie radzą z każdą robotą.
Weźmy takiego szwaba albo żabojada. I niech coś zrobi przy spłuczce, zlewie, wymieni pasek w aucie albo sklei oponę. A o budowie tak skomplikowanej budowli jak wychodek to nie ma mowy.
Ja jestem za tym żeby nic nie zmieniać a trochę nawet wrócić do tego co było z 15-20 lat temu.

no tak bartomix masz rację proszę dalej o wypowiedzi potrzebuję głosu ludu...podobno w Polsce jest bardzo duża liczba uczelni wyzszych ale o bardzo słabym poziomie i mająo nadejść zmiany ciekawe jak to bedzie z europejskimi ramami kwalifikacji - skala od 1 do 8, no i mają wrócic tytuły mistrza w danym zawodzie

W Polsce uczy się pamięciowo i niewiele uwagi zwraca się na praktykę , dodatkowo społeczeństwie nie liczy się jakość a partactwo - słynne polskie jakoś to będzie. Uczeń nie dba o budynek użyteczności publicznej czyt. szkołę np. wyłamywane są drzwi , urywane krany , niszczone dzienniki szkolne , książki . Dla porównania we Francji uczeń dostaje podręcznik od starszego kolegi i nie musi kupować nowych - chyba, że zniszczy książkę to wtedy musi odkupić .
Inna sprawa to zaufanie do drugiego człowieka - W Polsce nikt nikomu nie wierzy i na każdym kroku chciałby go zgnoić . Znowu porównanie - w Niemczech w czasie praktyk studenckich dostaje się kwit , który uprawnia do zakupu dodatkowych książek ze specjalną zniżką . Można przejechać cały kraj i w każdym miejscu korzystać ze zniżki , nikt w sklepie, księgarni nie sprawdza czy jest to dokument autentyczny czy nie . Człowiek wierzy w drugiego.

Polacy być może potrafią budować wychodki i jeździć taczkami , produkować miotły ale z całą pewnością nie potrafią zbudować samolotu , komputera, porządnego karabinu , dróg . Nie potrafią tworzyć nowych dziedzin gospodarczych . Dobrze kopiują czyjeś pomysły ale nigdy nie tworzą czego własnego.
Chyba każdy się zgodzi , że żeby zmienić żarówkę czy pracować na budowie nie trzeba mieć wysokich kwalifikacji, ani doświadczenia - z czasem wszystkiego się nauczy człowiek .
Zaraz ktoś napisze o latach komunizmu , braku pieniędzy etc. .. to dobra wymówka na wszystko ale ileż można

m87
Po raz kolejny obrażasz Polaków oznajmiając nam jakim to jesteśmy głupim narodem.

Zatem zdradź może swoją narodowść.

Masz człowieku straszne kompleksy . W którym miejscu napisałem coś o głupocie Polaków ? . Jeżeli dla ciebie brak wdrażania nowinek technologicznych jest oznaką głupoty to ci szczerze współczuje.

Bo piszesz że budowa wychodka czy miotły to max naszych możliwości?

Kompleksy to sam masz, np na tle narodowości, wstydzisz się własnego pochodzenia

Panowie do meritum a nie walczcie o swoje ego o tym zgnojeniu to prawda człowiek człowiekowi wilkiem

Nie no same geniusze, szczegolnie widac to po dokonaniach z nasza Huta , innych firm ktore padly albo zostaly sprzedane nie wymienie bo jest ich ogrom, wiec skoro takie zdolne z nas bestie to dlaczego wsrod 100 najwiekszych firma na swiecie nie ma zadnej polskiej, molo tego dlaczego nie ma zadnej zanej polskiej marki - oprocz kielbasy i ogorkow kiszonych

Zgadzam się z M87.

1. Polak potrafi wynaleźć niebieski laser ale Polacy nie potrafią wydoić z niego kasy.
2. Polak (Tadeusz Marek) potrafi zaprojektować silnik do Astona Martina ale Polacy nie potrafili produkować samochodów własnej konstrukcji.
3. Polak (Podolski, Klose) potrafi zdobywać bramki ale Polacy w piłce nożnej są beznadziejni...

...i tak jeszcze mógłbym długo wymieniać...

Widać różnicę?

Ja się wcale nie obraziłem bo nie mam o co.

Liu giong to duzy koncern a huta to tylko ogryzek więc nie ma się nad czym podniecać hi hi panowie wracajcie do tematu

Najważniejsze kwestie :
- rozpoznanie uzdolnień , zainteresowań młodego człowieka i rozwijanie w nim pasji poprzez fakultety
- indywidualnie dopasowany system tj. niektóre dzieci przeskakują 2,3 klasy wyżej
- praca domowa ma charakter rozwiązania kazusu w oparciu o wiedzę zdobytą na lekcji
- duża ilość zajęć dodatkowych (bezpłatnych)
- dzieci zabierane są na lotnisko, do metra , teatru , biblioteki dzięki czemu wiedzą jak się zachować w konkretnej sytuacji
- na wakacjach możliwość odbycia praktyk w korporacjach
- wycieczki kulturowe po kontynencie
- sportowcy w okresie zimowym jeżdżą na obozy sportowe do m.in do USA
- duży nacisk kładzie się na umiejętność pracy w zespole i to już od najmłodszych lat

super m87 wreszcie konkrety

Przepraszam za offtop ale tak gwoli wyjaśnienia to użytkownik m87 nie po raz pierwszy na tym forum głosi że Polacy to naród głupków, nierobów i złodziei a sam unika jak ognia odpowiedzi na pytanie o swoją narodowość. Kompleksy ani chybi.


Co do tematu to jest to bardzo ogólnikowe pytanie, i trochę bez sensu, no chyba że masz na biurku nominację na ministra edukacji, zaczynasz jutra i nie wiesz od czego zacząć

Jednego jestem pewien - kształcimy o wiele za dużo studentów którzy potem jeżdżą na mopie w tesco czy siedzą na kasie w Biedronce. No i jakość ich kształcenia sięgnęła dna, na prywatnej uczelni nawet byle dresiarz czy szympans zostanie magistrem byle tylko płacił.

Czytając Twoje słowa mam usmiech na twarzy i jedyne co stwierdzam to ze za mało wiesz aby tak pisać

"Dlaczego HCL AXON chce specjalistów IT akurat z Polski? Bo polscy informatycy są znani i cenieni w świecie." - to tylko jeden z setek przykładów. Sprawdz inne !

Nie trzeba mieć kwealifikacji aby pracować na budowie ? to idz na budowe i powiedz ze chcesz pracować np: na żurawiu jako zwykły fizol. Zapytany czy masz kwalifikacje - odpowiedz że z czasem sie wszystkiego nauczysz , bo teoretycznie masz racje! i z tą racją zostaniesz.

Nasza zaradność nie wywodzi się ze szkoły ale z potrzeby, do początku lat 90 tych , cięzko było o cokolwiek, więc Polak sobie radził, tej zaradności nie potrzebował Amerykanin, Anglik itp, bo dobrze zarabiał, szedł i kupował co mu było potrzeba ( mowa tu o większości szarego społeczeństwa) - u Nas tak nie było,co było dobre było blokowane ! a teraz m 87 będzie nazywał to dobrą wymówką.

no nominacji nie ale wypowiedzi ludu są mi potrzebne

No to jak to jest , ze jestesmy takimi super specjalistami za granica, albo pracujac w zagranicznych firmach, dlaczego my Polacy nie jestesmy specjalistami w naszym kraju, dlaczego skoro jestesmy tacy zdolni to jest tak ch....wo w tym kraju ?

Problem tkwi w naszym prawie, w tych co go ustanowlili i reprezentują. Ktos kto chce dobrze rozwinąć skrzydła nie rozwinie ich w tym kraju.

Coś dla m87:

http://www.opoka(...)tor.html

No tak tylko ze ktos wybiera w wyborach ludzi ktorzy to prawo ustalaja, a kto - polscy geniusze - poziom spoleczenstwa odzwierciedla poziom politykow.

Ktosik-u pewnie , że mało wiem ale cały czas dążę , żeby wiedzieć więcej
Czytałem o tym człowieku , jak również o takim który miał wkład w rozwoju biznesowym Nokii. Chcąc lub nie umocniłeś moje argumenty świadczące ,że w Polsce można się jedynie zmarnować. Czy każdy inżynier jest wielkim twórcą ? czy każdy programista jest Gatesem ? znasz odpowiedź .

Swoje argumenty kierowałeś do ludzi. Ci co chcieli i mogli to wyjechali inni nie mogli lub nie chcieli ale nie oznacza to ze byli/są gorsi od innych.

Odpowiedzi nie znam ale mogę np: przypuszczać ze gdyby Gats urodził się w komunistycznej Polsce (tak zaraz po wojnie)i nie udało by mu się nigdzie wyjechać to świat mógł by wogóle o nim nie słyszeć - no chyba ze był by w KC PZPR

m87 jeśli tak jest to dlaczego siedzisz u nas w ciemnogrodzie i się marnujesz?

Porzuciłeś swój super mądry, pracowity, twórczy i uczciwy naród i wolisz marnować się w nadwiślańskiej krainie złodziei?

Unia nic nam dobrego nie przyniosla, w zadnej kategorii.