NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Porady techniczne »
Nowy Temat Odpowiedz
« 1 2 3 4 5
Motoryzacja dawniej i dziś - Wasze pasje,
Posty: 1530
Dołączył: 16 Sty 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Sty 2012r. 18:49  
Cytuj
Info. odnosnie Polskiego konstruktora.

http://kielc(...)133.html


Polskie prototypy :

http://www.prota(...)ndex.htm

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 16 Sty 2012r. 18:49  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 62
Dołączył: 11 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 17 Sty 2012r. 09:35  
Cytuj
do Mariusz 777-temat który sobie wybrałeś jest tematem bardzo trudnym,choćby z tego względu że brak jest żródeł z których mógłbyś czerpać wiedzę,a sam internet zawiera tylko to co ktoś w nim zamieści.dlatego przyglądając się twojej;próbce" tj. rysunkowi kopnika do s-600 skądś mam pewność że podpierałeś sie katalogiem częsci zamiennych do tego motocykla.(kat. cz. zam.motocykla sokół 600,rok 1936,tablica 8,nr.poz 9)chcąc szczerze pomóc Ci w tym niełatwym przedsięwzięciu zmuszony jestem skorygować twój rysunek.problem polega na tym że ten motocykl posiada kopnik z prawej strony siln.czyli tak zamontowany kopnik będzie się składał w momencie naciśnięcia.jednym słowem w tym rzucie tego kopnika całe to wcięcie na dżwignię poprzeczną nie powinno byc widoczne.(ten w katalogu nie posiada odchylenia bocznego i mógłby być założony odwrotnie ale znając ten motocykl jestem pewien że zawadzałby o kolanko tłumika)dlatego jestem pewien iż rysunek kopnika w wyżej wym. katalogu jest żle wykonany i nie można się na nim wzorować.prywatnie mogę Cię zapewnić że większość sokołów jakie miałem okazję oglądać posiadało kopnik nieskładany.pozdrawiam i życze wytrwałości.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1
Dołączył: 18 Sty 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sty 2012r. 07:08  
Cytuj
CYTAT
Obrazek

Obrazek


A myślałem że ten Cadillac ze Stalowej jest trochę starszy.Wygląda na to że to model Fleetwood Brougham z lat 1980-86

Obrazek
Obrazek

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 33
Dołączył: 23 Marz 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sty 2012r. 09:38  
Cytuj
Jesli dobrze licze to tego Cadillaca nie ma juz w Stalowej od ponad 2 lat.
Własciciel zmienił fure i teraz jezdzi czarnym Chevy caprice kombiumiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 11806
Dołączył: 1 Lut 2011r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 18 Sty 2012r. 18:17  
Cytuj
A oto postępy prac przy silniku motocykla Sokół 600:

Obrazek

Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem....
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 21:51  
Cytuj
Pamiętacie? w polskiej wersji tej reklamy było chyba "Karol kilka lat później a jego renault 19 coś tam...."



i jeszcze to pamietam z renówek:



Była jeszcze reklama clio I gen."prosto z raju' ale nie mogę znaleźć.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 290
Dołączył: 31 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 22:03  
Cytuj
chyba nieźle starzy musimy być, bo bardzo dawno temu była ta reklama z R19 a z pordukcji wyszły chyba w 96r

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 22:08  
Cytuj
Starzy? pojęcie względne ale 19kę zastąpiła meganka w 1995 więc dzisiejsi licealiści nosili wtedy pieluchyumiech

To jest mocne i ile człowiek miał radosci z kolekcji "historyjek":

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5007
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 22:26  
Cytuj
To taka ciekawostka motoryzacyjna. Każdy wie co to jest teflon - znaczy ma taką patelnie. Mało kto wie że cieńka warstwa - 3 mm wystarcza by idealnie izolowac cześci silnika od nagrzewania.
Jak wiadomo im zimniejsze powietrze wlatuje do silnika, tym lepiej dla niego. Szukałem kogoś kto zrobi rysunek techniczny tymczasem w angli znalazłem producenta uszczelek których poszukiwałem.

Obrazek
Uszczelka kolektora ssącego

Obrazek
uszczelka mocująca przepustnicę do kolektora

Obrazek
Uszczelka pokrywy zaworów.

Dla znających angielski polecam ciekawą lekturę.

http://www.honda(...)#Details

W silniku moc rośnie z niczego oczywiście w mało wysilonym nie da nic, za to w wiertarkach wolnossących zapewniamy obniżenie temperatury podczas długiej jazdy.
4-5% mocy więcej potwierdzone wydrukami na hamowni, ja to znalazłem akurat na stronie z hothatchami i byłem w szoku bo ludzie jechali na hamownię, sprawdzali auto, montowali teflon i znowu hamowali. Ktoś powie czemu nie montuja tego w serii - otóż w autach sportowych za kilkaset tysięcy montują. Fajna rzecz. Jak dostanę paczkę opiszę jak się sprawuje

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 22:30  
Cytuj
A ceny takich teflonów?
Zresztą na tej stronie widzę wyroby prawie do samych "skośnych" aut.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5007
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Lut 2012r. 23:13  
Cytuj
Cena - 3 seryjne uszczelki do silnika markowej firmy to 150zł, przy opcji że dostanie sie je w naszym mieście. te 2 razy więcej z wysyłka. Tyle że to można wielokrotnie odkręcac i przykręcać i przeżyją silnik. Niestety teflon to pochodna ropy i cena spora

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 3 Lut 2012r. 12:38  
Cytuj
Ciekawy artykuł o Ładzie a szczególnie zdjęcie porównawcze z BMW na końcuumiech

Łezka się w oku kręci jak sobie przypomnę ojcową 2107 w fińskiej wersji odebraną w lubelskim polmozbycie w 1986r.

http://motor(...),1754384

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 21:53  
Cytuj
Odkopuję wątek w sposób uzasadnionyumiech
Kilka (z wielu) przykładów potwierdzających wyraźny spadek jakości produkowanych samochodów.
1. lakiery - dramatyczny wręcz spadek jakości (twardości).
Rysują się od brudu, drobnych gałązek, zderzenia z owadami...
2. luty - coraz częste powstawanie tzw. zimnych lutów. Problemy z elektroniką. Patrz w google "wąsy cynowe".
3. coraz powszechniejszy problem brania oleju przez "nowoczesne" silniki.
4. "downsizing" - totalna ściema, w porównaniu z silnikiem wolnossącym o większej poj. i podobnej mocy:
- niższa trwałość
- z racji komplikacji wyższa awaryjność i koszty serwisu+napraw
- brak zauważalnej oszczędności w zużyciu paliwa (małe spalanie tylko przy zachowaniu ecodrivingu) VW Golf 1.4 TSI (160KM) w teście na 100tys. km spalił średnio coś koło 9,5 l/100km - jak wolnossąca 2 litrówka.
- fikcyjna niższa masa silnika ze względu na dodatkowy osprzęt jak turbosprężarka i/lub kompresor, intercooler, itp.
- dla producenta oszczędności, mniej surowca na odlewy, brak potrzeby produkcji silników o różnej poj., wystarczy kilka wariantów mocy silnika doładowanego (np. TSI, T-jet)

Jak ktoś nie wierzy to wystarczy rzucić okiem na:
http://www.autocentrum.pl/oceny/
i porównać sobie np. ocenę Passata B4 i B5, Audi A6 C4 i C5, Corolli E12 i Aurisa, Almery N15 i N16, Cariny i Avensisa... i wiele innych...
W większości przypadków samochody powiedzmy to z przełomu wieków i obecne są oceniane przez użytkowników gorzej niż ich poprzednicy i to się tyczy wielu samochodów bez względu na markę.
Coś w tym musi być.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 331
Dołączył: 11 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 22:41  
Cytuj
to wszystko biznes, czesci zamienne, wizyty w aso=wieksze zyski niz sprzedaż nowych aut, ale to cala filozofia, teraz auta ma sie na 3,4 lata i sie zamienia na nastepny.
a jak ktos ma 20 letenie auto, ale zadbane i serwisowane na biezaco, to nic mu powaznego nie bedzie, a napewno z mnijeszym prawdopodobienstem niz u nowych

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5007
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 22:54  
Cytuj
Bo długowieczne auta się nie opłacają.

Miałem yarisa 1,3 1 generacji. Gdyby nie Tir babka by nim jeździła do dziś 150 000 i auto jeździło na oleju 5w30 i od wymiany do wymiany nie brał grama oleju.

Ojciec miał 1.3 2 generacji i hałasował, więcej palił, a ostatnio dowiedziałem sie że babka która go kupiła przy 90 tysiacach musiała łańcuch robić i to standard..

Znajomy ma yarisa 1,33 3 generacji i którys raz w aso...

Toyota najwięcej zarobi na 3 generacji bo ma ruch w aso.... światem zarzadza księgowość.
Downsizing to bzdura ale ekolodzy lubią to.

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 331
Dołączył: 11 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 22:58  
Cytuj
ekolodzy to bandyci,
ps. tak, Yariska 1 generacja byla bardzo malo awaryjna

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 5007
Dołączył: 20 Lut 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 23:05  
Cytuj
Ja z moją miałem tylko trzy problemy. Zacinający się centralny zamek w drzwiach pasażera, ojciec miał 5 drzwiową wtedy ja 3 drzwiową. Wymieniali na gwarancji co parę mcy ten siłownik, aż wkońcu opaska metalowa za 3 zł wyeliminował problem bo siłownik pękał.

Drugi problem to włącznik świateł tak mi nasze aso zrobiło że świeciły się długie z krótkimi i po roku i kilku wymianach żarówek radzili nie używać długich... Tabor naprawił to w 10 minut po przegramowaniu czujnika.

Trzeci to lakierowanie a mianowicie miałem zachcianke by polakierować całe auto bo było porysowane.
Nie wyszło delikatnie mówiąc i za drugimrazie było rewelacyjnie zrobione ale psioczyli konkretnie na darmową robotęscianasciana

A auto od nowości w 1 rękach i do dzisiaj mi szkoda że babka skasowała go.

I tak apropo ekologi jedynka paliła mi 6-6,5/100
Dwójka 7-8/100
Trójki nie testowałem:szok:

"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Lut 2012r. 23:11  
Cytuj
Problem ma mój ojciec, powoli myśli już o kupnie kolejnego nowego samochodu (zawsze miał nowe).

Mówię mu daj se spokój bo na nic lepszego nie trafisz.
Obecnie Corolla E12 2.0D4D z 2004 roku w 90konnej wersji bez FAPa, dwumasu i zmiennej geometrii turbosp. czyli prawdziwa moc z pojemności + soft turbo dla momentu.
Spalanie od 4 do 6l. Przebieg coś około 100tys.km.
Jest pierwszym (pedantycznym) właścicielem.
Szkoda komuś robić prezent tym bardziej, że większość nie uwierzy w oryginalny (niski) przebieg a znajomi ojca już krążą jak sępy i się pytają kiedy sprzeda.
W aucie do tej pory poza wymianą mat. eksploat. nie było dosłownie ani jednej nawet najdrobniejszej usterki.

Jak się porówna ten model z nowszymi Toyotami a raczej opiniami o nich i typowymi usterkami to się odechciewa nowego auta.
Gdyby nie to że diesel mnie nie interesuje to sam bym to zabrał i się cieszył spokojem i ekonomicznością.

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 1 Marz 2012r. 19:11  
Cytuj
Na wesoło

"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 20 Marz 2012r. 18:56  
Cytuj
Stare dobre czasyumiech

P.S.
Dzisiaj nawet w F1 stosuje się downsizing, tfuuu...


"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 19 Paź 2012r. 16:52  
Cytuj
W końcu znalazłem, kto pamieta?


"Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
« 1 2 3 4 5
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Off-Topic » Porady techniczne »