Zaginął kot, już nie młody, nie mały. Kolor szarobury z czarnym paskiem na grzbiecie (niestety nie mam zdjęcia). Zaginął w okolicy ul. Okulickiego, koło szkoły podst. nr 7. Jeżeli ktoś widział kota, który raczej się nie boi ludzi proszę o kontakt tutaj. A może ktoś niedawno przygarnął takiego kocurka?

U mnie pod domem od kilku dni miałczy jakiś młody kot. Teraz nawet chyba w garażu siedzi...

Dalej siedzi, ciepło mu. Jakiś tam pasek na grzbiecie ma. Wygląda jak poniżej. Jak chcesz to bierz. A jak nie to zaraz psa wpuszczam do garażu

A w jakim mniej więcej to rejonie jest? Jaka okolica?

No właśnie nie odzywałeś się, przed chwilą wpuściłem psa do garażu.

Lucky_Luk szkoda tego psa ,ta kocina go zje spokojnie przypudruje mu nosek.

Lucky, zamykasz obcego kota w garażu i napuszczasz na niego psa?
Osobliwe hobby.
Widzę że robisz zdjęcia "przed" i "po", nagrywasz całą akcję?

Fractal, spokojnie. Kot sam przyszedł, garaż był otwarty a on nie chciał wyjść. Psa mam mniejszego od przeciętnego kota. Nie dałby rady skrzywdzić. Z tym zdjęciem "po" to był oczywiście fake Zresztą, szybko je usunęli.

Jestem spokojny tylko ten kot wygląda jak mój avatar

Nic nie usunęli, ten ten wklejony obrazek zachowuje się dziwnie, raz wyświetla normalnie a raz nie. Stawiam że wina serwera na którym został umieszczony.

No więc bierzesz go czy nie ?

Dzięki, ale to nie ten. Tamten bardziej przypomina tego z avatara fractala