Wstaw normalne zdjęcia. Też chętnie zobaczę w normalnych rozmiarach ale po co te głupawe napisy?

wstaw bez opisów i będzie ok. Kolego to forum czytaja też nieletni

Zaraz zostanę pożarty przez krzykaczy, którzy wiedzą lepiej, ale co mi tam jeździłem spory okres czasu do rzeszowa po 13 zawsze i owszem, zdarzało się, że wyprzedzał na podwójnej ciagłej, czy wyprzedzał na znakach poziomych przeznaczonych dla ruchu w przeciwnym kierunku. Ale jeżeli można to tak nazwać, uważam, że robił to bezpiecznie. Wypadki się zdarzają i zdarzać będą. I nie ma tu jakiegoś wyróżnienia że : O TO MARCEL, TO DEBILE NIE KIEROWCY. Nie ma idealnych kierowców, a jeżeli do tego dochodzi presja..

Moze i kierowcy marcela sa pod presja no ale czasem przeginaja. Raz pojechalem do rzeszowa i z powrotem marcelem i wiecej tego nie powtorze. Ciasno, tloczno no i delikatnie to on tez nie jechal. Ale zdarzyla mi sie sytuacja ze jechalem samochodem 100km/h i zostalem wyprzedzony przez marcela. To juz lekkie przegiecie jest bo przeciez kierowca wiezie ludzi.

Znaki idioci stawiają, a już ograniczenia prędkości to już totalni debile. Dobrze, że są tacy przewoźnicy jak Marcel.

Kto nigdy nie przekroczył prędkości niech pierwszy rzuci kamień
Zresztą, wolna wola. Skoro piszecie, że busy przepełnione, to czym są przepełnione ? Bo ja mniemam, że ludźmi. Ludźmi którzy o dziwo nie boją się NARAŻAĆ ŻYCIA, tylko chcą zaoszczędzić na czasie. Jest tyle sposobów, każdy znajdzie coś dla siebie

Jechalem X razy marcelem (busy rozowy i zloty) wsiadalem w Jezowem.

Niby tak przepelnione sa te busy Marcela , a Ja znalazlem zawsze 6miejsc siedzacych.

Niby tak kierowcy oszukuja ze biora kase a paragonow nie daja, Ja zaplacilem i dostalem 2bileciki (ja tych bilecikow nie wolalem).

Niby tak jezdza jak wariaci, a Ja jakos bezpiecznie dojechalem do celu.

Niby taka duchota w busach, mi tam zawsze chlodnym powietrzem powiewalo w upalne lato.



Moze Ja nie tym MARCELem jezdzez.

Jak przeładowane są busy, to po co wsiadacie ? Pamiętacie czasy jak autobusy PKS - owskie też jeździły przeładowane ? Tylko wtedy nikt nie narzekał, bo ludzie nie byli tacy wybredni jak teraz. Cieszył się jeden z drugim jak udało się mu wsiąść do tego przeładowanego autobusu. Gdy kierowca busa czasami mówi brak wolnych miejsc, to ludzie proszą " jeszcze ja, jeszcze ja, jeszcze tylko mnie ". Jak powie, że nie weźmie, to ludzie trzaskają drzwiami ze złości, że mało z zawiasów nie wyskoczą. Taka prawda...

Co jeszcze mi przyszło na myśl. Mówi się, że jeżdżą za szybko. Fakt 80 km/h w zabudowanym ... wg mnie o 10 za szybko. W niezabudowanym jeżdżą 80-90 km/h .... dobrze, a teraz ile jeździmy osobówkami ? Ja jeżdżę w niezabudowanym 100 autem, a i tak mnie wszyscy wyprzedzają. A co najlepsze, różowemu ten huk w środku dodaje odczucia tak z + 20 km/h.

jacek mając w pamięci jake "boje" musiałem z tobą stoczyć o usunięcie awatara o pornograficznej treści, to twoja wypowiedź brzmi komicznie i żałośnie.

W marcelach najgorsze było - że mieszali z paragonami. Sam interweniowałem w tej sprawie u właściciela. Może już się zmieniło ...

nie dawali w ogóle, dawali zaniżone, jakieś kombinacje z wyciąganymi z pudełeczka paragonami. Masakra jak oszukiwali.

Prawdopodobnie żaden z nich już nie jeździ, bo niektórych już nie widuję którzy jeździli jeszcze 2 lata temu. A co Cię to interesowało, że kombinują ? Tak z ciekawości pytam.

Co mnie interesowało ? Zwykła ludzka przyzwoitość. Jak kradną obok mnie to reaguję, a nie odwracam głowę i udaję, że nie widzę.

Może dzięki temu podróż będzie bezpieczniejsza. Właściciel nie będzie musiał oszczędzać na oponach, częściach itp.

A moze to ludzka zazdrosc ze koles sie dorobil niezlej firmy, i kazdy tylko nadaje na jego firme.

Jak Wam nie pasi to nie wsiadajcie, przeciez sa jeszcze PKS STW i PKS Rzeszow i inne busy. Po co macie sie narazac na zdrowie, zycie stac w tloku itp itd.

zlodziejstwo???? bylo, jest i bedzie. Kolesia zlapiesz za reke to Ci powie ze to nie jego reka, chyba ze bylbys ze siekiera zeby mu odrazu odrabac.

PS A tak czytaja temat tego watka to tak wychodzi jakby ta firma Marcel upadla.

No i moźe zakupi do kazdego busa KD

no właśnie wyszło to Twoje bezpieczeństwo, 3 wypadki z udziałem marcela w przeciągu 1,5 miesiąca praktycznie w tym samym miejscu...BRAWO!!!

qwert - nie skomentuje Twojej wypowiedzi - bo musiał bym Cie obrazić.

no ale ja do Ciebie nic nie mam...Ale czy choć jedno moje słowo jest nieprwdą??

qwert nie prowokuj. Po za prawdą jest jeszcze sens wypowiedzi a tego w twojej brak.

Jakoś nikt nie poruszył tematu że osobówka skręcałą na stację na zakazie skrętu w lewo i była wyprzedzana przez Marcela w miejscu gdzie jest to dozwolone - przynajmniej tak świadczą o tym wymalowane przez drogowców linie na jezdni.

To przy której stacji benzynowej na tej trasie wolno wyprzedzać? Z tego co pamiętam, a sporo jeżdżę, przed każdą stacją jest ograniczenie prędkości i zakaz wyprzedzania.

Dajcie już spokój Marcelowi. Co za społeczeństwo. Co by się nie wydarzyło to zawsze jest wina busa. W tym przypadku wina była ewidentna po stronie kierowcy z Lublina w samochodzie osobowym. Przy tej stacji benzynowej NIE MA zakazu wyprzedzania, gdyż jest zakaz skrętu w lewo jadąc w stronę Lublina. Natomiast wyprzedzać można, o czym świadczy przerywana linia w kierunku Lublina. Jeśli ślimaki osobowe jechały 30 km/h to chyba autobus miał prawo wyprzedzać?
Do większości wypadków przyczyniają się niedouczeni kierowcy z kategorii B. I przypominam także, że słynna katastrofa drogowa z udziałem busa, w której zginęło 18 osób też była spowodowana przez kierowcę z kategorią B, który samochodem dostawczym przewoził te osoby. Zastanawia mnie także fakt, czemu ustawodawca nie wprowadzi obowiązkowych badań dla wszystkich kierowców a nie tylko zawodowych? Tak wiele mówi się o poprawie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ileż to razy widzę na drodze trzęsącego się dziadka w okularach jak denka od słoików utrudniającego ruch. Dostał prawo jazdy może 50 lat temu jak był piękny i młody, a dziś? Wprowadzić dla kategorii B obowiązkowe badania lekarskie i psychotechniczne co 10 lat i myślę że to skutecznie wyeliminuje kierowców, którzy przez przypadek otrzymali prawo jazdy.

ale się uśmiałam, jak ktoś napisał, że szef kazał kierowcom marcela dojechać z rz do stw w 45 minut max
A tak nawiasem, to połowa z tego co tu piszecie o tej firmie, to głupoty i tyle...

Ja jeżdżę busami codziennie od roku i jakoś żyje i nic mi się jeszcze nie stało. I to, że wsiadając do busa, ryzykuje się życie, to chyba z lekka przesada
Oczywiście...niektórzy kierowcy są specyficzni. Jednemu się wydaje, że bus jest gumowy i pomieści nieograniczoną liczbę osób, drugi, jadąc, pisze smsy albo gada przez telefon(prawie zawsze -.-), a trzeci czuje się bogiem drogi i jedzie szybko jak głupi...
Ale są też wyjątki (jak ktoś wcześniej zaznaczył) i ogólnie to da się przeżyć w tych marcelkach.

Od tego jest transport samochodowy aby było szybko.
Jeśli chcemy mieć 99% (100% nie ma nigdy) pewność bezpieczeństwa to na piechotę.
Rzadko jeżdże busami ale wybieram je ze względu na cenę i szybkość w porównaiu ze starymi Autosanami.
Ja do Marcela nic nie mam.
Jak na tak dużą liczbę jeżdżacych busów i nawijanych przez nie km to powodują oni i tak bardzo mało wypadków a w większości uczestniczą w nich z nie swojej winy.

Znam jednego z kierowców, który jeździł w firmie Marcel. Z tego co opowiadał wynika, że właściciel traktuje kierowców jak niewolników (jazda ponad 12 godzin na dobę, wyzwiska, arogancja itp). Stąd tak duża rotacja kierowców, przychodzą do Marcela tylko młodzi, bez doświadczenia przewaznie jest to ich pierwsza praca. Ostatnio było wśród kierowców głośno o fakcie poturbowania jednego z kierowców przez kogoś z rodziny Marcela.
Nie dziwcie się więc forumowicze, że stres jaki kierowcom funduje właściciel znajduje odbicie w ich pracy za kółkiem.
Na szczęście mamy na tej trasie innych przewoźników, każdy może wybrać.

A ja myślę, że rotacja wynika z faktu kradzieży. Kradzieży których dopuszczają się kierowcy. Dla nich to niewolnictwo. Bo właściciel nie toleruje tego. Pojawiają się kamery. Trzeba pilnować, jeśli sami nie potrafią.


To samo dotyczy kierowców. Po co narzekać ?

Sam zgłaszałem właścicielowi jak paragonów nie wydawali. Jakieś 2 lata temu to była plaga.