Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
miriam, nie twój cyrk i nie twoje małpy to po co już drugi raz mi grozisz lub przestrzegasz?
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
andrzejko - szkoda cię komentować - żałosne jak zwykle.
A w temacie - raz w tygodniu - naprzeciwko bramy koło ambulatorium stoi młody gość niedużym Van-em. Sprzedaje wyroby wasnej produkcji (tak twierdzi) - smakują całkiem nieźle - prawie jak typowe wiejskie wędliny. Polecam. Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 866
Dołączył: 8 Maja 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Obejrzyjcie sobie dokument Food.Inc. Jest to fakt faktem dokument o procesie produkcji jedzenia w USA ale moge sie zalozyc ze w Europie stosowane sa podobne zabiegi. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Obejrzyjcie sobie dokument Food.Inc. Jest to fakt faktem dokument o procesie produkcji jedzenia w USA ale moge sie zalozyc ze w Europie stosowane sa podobne zabiegi. Oglądałem tommi ten film - korporacyjna żywnośc i jestem pewien ,że robia tak wszędzie nie tylko w stanach - dlatego trzeba sie sytrzegać największych sieciówek - bo to najgorsze zło jakie może tylko byc na rynku. |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oj tak - żywność produkowana na skalę przemysłową, metodami przemysłowymi, niema nic wspólnego ze zdrowym żywieniem. Nie wiem, czemu to nie jest zakazane. Przecież to jest wbrew logice.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W zasadzie to zaczyna się zacierać granica pomiędzy przemysłem chemicznym a spożywczym.
Co do różnicy pomiędzy nimi pozostaje tylko kwestia przeznaczenia produktu finalnego - przeznaczone do spożycia lub nie. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT W zasadzie to zaczyna się zacierać granica pomiędzy przemysłem chemicznym a spożywczym. Co do różnicy pomiędzy nimi pozostaje tylko kwestia przeznaczenia produktu finalnego - przeznaczone do spożycia lub nie. Kosmal dlatego napisałem ,że te całe "szynki" moga śmiało być pakowane w "batony" i wypychane na półki z szamponami - bo to już nie jest śmieszne i smakuje coraz gorzej - wszystko nafaszerowane az po brzegi chemią. |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Kosmal dlatego napisałem ,że te całe \"szynki\" moga śmiało być pakowane w \"batony\" i wypychane na półki z szamponami - bo to już nie jest śmieszne i smakuje coraz gorzej - wszystko nafaszerowane az po brzegi chemią. No i masz rację. Ja nawet nie odczuwam ani głodu ani smaku na widok pólek z mięchem w marketach. Dobrze, że jest jeszcze hala, Orzechów i paru innych. Może i u nich też się zdarzają wyroby ze świń od rolników karmiących mączkami ale i tak jest to bez porównania z tescowo-kauflandowym kałem. Mam jeszcze o tyle dobrze, ze wujek mający gospodarstwo rolne (uprawa i hodowla) trzyma kilka świń na własne potrzeby (nie sprzedaje ich) takich zbożowo-ziemniaczano-koniczynowych. Raz za czas jadę i w bagażniku wraca ćwiartka...ale nie do picia "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT No i masz rację. Ja nawet nie odczuwam ani głodu ani smaku na widok pólek z mięchem w marketach. Dobrze, że jest jeszcze hala, Orzechów i paru innych. Może i u nich też się zdarzają wyroby ze świń od rolników karmiących mączkami ale i tak jest to bez porównania z tescowo-kauflandowym kałem. Mam jeszcze o tyle dobrze, ze wujek mający gospodarstwo rolne (uprawa i hodowla) trzyma kilka świń na własne potrzeby (nie sprzedaje ich) takich zbożowo-ziemniaczano-koniczynowych. Raz za czas jadę i w bagażniku wraca ćwiartka...ale nie do picia Kosmal i ja mam identycznie i to w dodatku tez z wujkiem - dlatego to mnie ratuje - poniewaz nie jestem hipokryta i w normalnych sklepach osiedlowych też kupuje czasem wędliny - już czytałem w kilku postach w tym temacie o tym "Orzechowie" - trzeba będzie wypróbować. |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT już czytałem w kilku postach w tym temacie o tym \"Orzechowie\" - trzeba będzie wypróbować. Nie jest tanio ale też nie obedrą Cię ze skóry. Jakość przyzwoita. Mi sie udało kupić przedwczoraj fajny boczek wędzony w przecenie. Pytam się dlaczego przeceniony (na 17.90) to mi kobieta powiedziała, że dlatego bo taki tłuściejszy został. No to ja tym bardzie wziąłem - no wiesz,taki OPTYMALNY "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Mi sie udało kupić przedwczoraj fajny boczek wędzony w przecenie. Pytam się dlaczego przeceniony (na 17.90) to mi kobieta powiedziała, że dlatego bo taki tłuściejszy został. No to ja tym bardzie wziąłem - no wiesz,taki OPTYMALNY O boczek najtrudniej - dawno już nie miałem takiego choćby 50/50 - coraz trudnij mi taki znaleźć - wszędzie tłuste wszystko - a gdzie dokłaqdnie jest ten cały Orzechów ? - bo przyznam, że nie mam bladego pojęcia i chyba nigdy nic tam nie kupiłem jeszcze. |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
A mnie ratuje to ze jeszcze rodzice chca je hodowac.
Wyroby juz sam sobie robie. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Orzechów jest na Okulickiego w tych budynkach na przeciwko księgarni Stańczyk - po drugiej stronie ulicy. Jakbyś szedł od Maratonu do wiaduktu, tak w połowie długości tego kompleksu budynków sklepowych.
Smacznego. "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1680
Dołączył: 1 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT A mnie ratuje to ze jeszcze rodzice chca je hodowac. Wyroby juz sam sobie robie. Jakbym miął fizyczną możliwość to sam bym hodował i cały czas mam nadzieję, ze mi sie to uda. Rodzicem już jestem to i sam się poratuję a i wędliny też potrafię robić "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ok, na weekendzie tam podskocze i zobacze co mają i jak pachnie może i sie przekonam, zobacze tez jak wszystko stoi cenowo - i na bank cos na próbe wezme
Dzięki za info. |
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Orzechów to jest w Orzechowie
A w Stalowej Woli mają sklepy na Okulickiego (tam gdzie wspomniał Kosmal) oraz na Poniatowskiego (pod byłą kręgielnią). Jakość jest na wysokim poziomie, zważając, że ja zawsze jadłem wiejskie mięso (wyrobione przez ciocię a nie sklepowe) i Orzechów ma jakość najbardziej zbliżoną do takiego właśnie wiejskiego jadła. Czuć, że je się mięso. A po tym, że boczek raz jest bardziej tłusty, a raz mniej można poznać, że to nie jest wytwór w stylu z 1kg mięsa otrzymane 3kg. Zwróćcie uwagę na wędliny w Tesco, Kauflandzie itd., tam one zawsze wyglądają "idealnie", a w Orzechowie czy to kupicie boczek, czy np. żywiecką, za każdym razem będzie trochę inny rozmiar, tłustość, czasami nawet smak się różni, zależy od ilości przypraw. To nam zapewnia, że proces powstawania takiego wyrobu nie jest automatyczny oraz że nie ma żadnego "nastrzykiwania" itp. zabiegów. |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Zwróćcie uwagę na wędliny w Tesco, Kauflandzie itd., tam one zawsze wyglądają \"idealnie\". Na wygląd nabierze się laik który sobie chyba kompletnie nie zdaje sprawy z tego czym jest to nakoksowane - przekona sie po zakupie w domu o świeżości towaru i smaku - to tak jak napisaliście wyżej - wszystko także jest wkalkulowane w cene _ Orzechów jak piszecie nie jest aż taki tani więc skoro tam ludzie kupuja to wiedza za co płacą - a przy takich promocjach na mięsa jak w Tesco i Kauflandzie to nie ma co sie spoidziewać rarytasów. |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z tą chemia w produktach wędliniarskich to juz jest jakis obłęd - to samo jeśli chodzi o prawa do nazewnictwa. Szynka , mozna nazwać coś, co ma w sobie kilka procent mięsa, a na przykład w galaterce z "indykiem" potrafią znajdowac się jedynie kawałki indyczej skóry!!!!
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Z tą chemia w produktach wędliniarskich to juz jest jakis obłęd - to samo jeśli chodzi o prawa do nazewnictwa. Szynka , mozna nazwać coś, co ma w sobie kilka procent mięsa, a na przykład w galaterce z \"indykiem\" potrafią znajdowac się jedynie kawałki indyczej skóry!!!! Tak jak mowisz placisz za zelatyne z warzywami a nazywa sie golonkowy ogrod w galarecie Kiedys kupilem sfojsko kaszanke to zamiast kaszy byl ryz. Czemu tak??? Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bo tańsze - a przede wszystkim - bo nie ma nad tym żadnej kontroli. Nie wiadomo gdzie zgłaszać skargi, jak przestawiac "dowody". Generalnie - producenci pseudowędlin są bezkarni.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 1651
Dołączył: 23 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Kiedys kupilem sfojsko kaszanke to zamiast kaszy byl ryz. Czemu tak??? A z czym tak nie ma ? wszedzie oszukuja i zamiast tego co powinieneś mieć -kaszy czy mięsa - dostaniesz tańszy, zazwyczaj gorszy zamiennik - nabijaja ludzi w butelke chemicznymi substytutami których nawet zwierzeta by nie chciały tknąć |
|
Posty: 12152
Dołączył: 1 Lut 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Podstawowym narzedziem oszukiwania jest własnie żelatyna, zagęstniki i sztuczne barwniki, konserwanty, i cała gama wypełniaczy (kasza manna, soja, ryż itd....) - w zależności, co w danej chwili jest tańsze. Najgorsza jest breja ładowana do większości "szynek" - kiełbas - czyli zmielone na papkę wszystkie odpady, odpowiednio ukolorowane i przyprawione.
Wyobraźcie sobie, że budzicie się rano i macie tylko to, za co podziękowaliście Bogu w modlitwie wieczorem.... |
|
Posty: 79
Dołączył: 31 Maja 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 807
Dołączył: 28 Sie 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Kolego, parówek się nie gotuje 40 minut.
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Tak w ogóle to parówki powinno się tylko zaparzyć. Zaraz po zagotowaniu wyłączyć niech sobie chwilę poleżą w gorącej wodzie. Nie gotować.
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|