Skrzyżowanie ul. Bojanowskiej z Ofiar Katynia(koło Sezamu) jest dość obszerene,jest tam nawet na środku pas,aby samochód mogł sie bezpieczne zatrzymać. Jest dość dużo miejsca, żeby każdy mógl zakarecic, ale wiekszosc tam nie potrafi jezdzic. Co drugi kierowca skręcający przez skyrzyżowanie scina zakret. to jest naprawde denerwujace, dzis jechalem na wprost, to samochod jadacy z glownej skrecajacy na Ofiar Katynia prawie we mnie wjechal, choc nie najechalem na jego pas i jeszcze wielce oburzony. Kierowca zamiast objechac mnie, scina zakret. Chwile tam stanalem i co 2 kierowca to scina. Jeszcze nic sie nie dzieje jak nikogo nie ma, ale jak juz ktos inny korzysta ze skrzyzowania to tylko sie modlic zeby sie nic nie stalo. i to nie wazne czy RSt czy Rni czy Rz,rta, nauczcie sie korzystac z drogi.Bo zamiast troche pokory to swiete krowy.