Jestem bardzo ciekawa dlaczego zniknął temat oszustki, "wynajmującej" mieszkanie na ul. Poniatowskiego 7 ...???

Czy ktoś wie coś więcej na temat tej Pani??? Pytam ponieważ także miałam wynajmować od niej mieszkanie, ale oczywiście nic z tego nie wyszło...

nie wiem kto go usunał ale go nie ma ehh.

Skoro już powstał nowy wątek to napisze w tym, bo w tamtym nie zdążyłam, a pojawiły się głosy, że tylko nowo zarejestrowane osoby się wypowiadają i że to zwykłe oczernianie...
Ja też zostałam oszukana, na szczęście udało mi się odzyskać pieniądze, więc to nie jest "zemsta sąsiadki" tylko prawda, niestety.
Mam nauczkę żeby tak nie ufać ludziom i bardziej uważać przy kolejnych poszukiwaniach mieszkania, szkoda tylko tych zmarnowanych tygodni.

Mieszkanie to nie należy do tej pani, a wątek został zapewne usunięty na prośbę prawdziwego właściciela.

Ja niestety również zmarnowałam dużo czasu myśląc, że jednak się tam wprowadzę. W ostatniej chwili zostałam bez mieszkania...
Zastanawiam się tylko nad celem postępowania tej kobiety, oddała mi wszystkie pieniądze, więc nie bardzo rozumiem po co to wszystko robi i wymyśla dziwne historie o swojej chorobie itp...

Z tego co wiem ta pani się leczy.
Możliwe, że liczyła, że jej się te przekręty udadzą, wiadomo, człowiek chory inaczej sobie pewne rzeczy wyobraża.

Raczej nie ma innego racjonalnego wytłumaczenia...

W każdym razie życzę wszystkim osobom, które również zostały oszukane- szybkiego znalezienia mieszkania

Czy Ktoś zna personalia tej Kobiety która Was oszukała? Bardzo potrzebuję, jeśli nie możecie tutaj to proszę na P.W. lub same inicjały.

ta pani ma strasznie zryty łeb i pisze wiecznie skargi na wszytstkich ludzi wokoło( nawet na sasiadke z bloku naprzeciwko jak nie skarga na prezesa sądu to skarga na prezesa Pupu, ,, sąsiedzi mają z nią ........... jednym słowem..

//moderowano// bez przekleństw. Andrzejek

Moje wcześniejsze posty zostały usunięte przez administratora strony
pomimo tego ze skutkowały i kilka osób oszukanych przez tą Panią odzyskało pieniążki

Ta Pani także oszukała moich znajomych...
Zadzwoniła do nich,że ma mieszkanie szybko do wynajęcia bo wyjeżdza do USA na leczenie...

Zwlekała ich z 1,5 miesiacą...
ale Umowa podpisana była o wynajem...
Wszelkie formalności załatwione... zaliczka....

a tU WAŁek....

Kilka osób miało się wprowadzać do jednego tego samego mieszkania




ale pieniążki odzyskali całe szczęście

jednym Słowem nie można mieć zaufania do ludzi( nawet do młodych w przypadku tej PAni) i 3ba wszystko sprawdzać jak tylko się da

Uważajcie przede wszystkim Studenci, bo cena wynajmu była bardzo artakcyjna

//moderowano// czytaj regulamin przed wysłaniem tekstu. Andrzejek.

Ciekawe co dzieje sie z Ta pania teraz bo jej nie widze na osiedlu?!???!!?!?

ta pani CHYBA PRACUJE w zabce na bialych.....