|
|
Mam pytanie patrzac na to co sie dzieje w naszych okolicach i jak sie słyszy co ksieża wyprawiają chce sie zapytac gdzie polecicie i jakiego ksiedza do spowiedzi przedslubnej? przy tym żby nie robił problemów parze która mieszka razem
|
|
|
|
|
|
|
|
dlaczego nie powiesz mu tego co chce uslyszec ? problemow nie bedzie
iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
|
|
bo to nie jest zgodne z religia
|
|
|
|
CYTAT dlaczego nie powiesz mu tego co chce uslyszec ? problemow nie bedzie nie słuchaj jeżeli świadomie zataisz przed księdzem fakt wspólnego zamieszkania przed ślubem spowiedz będzie świętokracka co do księdza to polecam księdza Jana z bazyliki tego który jest też kapelanem w szpitalu. Nie sprzedawaj duszy diabłu - Bóg da Ci za nią więcej! Mała Fatima Rzeszowszczyzny. https://nowiny24.pl/mazury-mala-fatima-rzeszowszczyzny-cuda-dokonuja-sie-tu-do-dzis/ar/5827669 |
|
|
|
CYTAT bo to nie jest zgodne z religia dobre mieszkasz z dziewczyna chociaz to jest niezgodne z religia ?! a nie powiesz ksiedzu tego co chce uslyszec bo to jest niezgodne z religia ?! marianosum ale jezeli nie zatai to ksiadz nie powinien rozgrzeszyc tak ? wiec jezeli ksieza z duchem czasu ida, przymykaja oczy to nie rozumiem dlaczego nalezy sie do mieszkania razem przyznawac, jakby to cos zlego bylo ;] iPhone 6 64GB Gold nowka sztuka w zafoliowanym pudelku, cena 2700 do negocjacji- wiadomosc pw |
|
|
|
polecam klasztor. Np w parafii w Rozwadowie ksiądz poprosił o prostu o wstrzemięźliwośc miedzy spowiedzią a ślubem i tyle. Mamy 21 wiek i normalne jest mieszkanie razem
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
|
|
Tylko cywilny i po problemie, potem będzie mniej do załatwiania /mówię o rozwodzie/
POSIADANIE WŁASNEGO ZDANIA NIE JEST ŻADNYM PRZESTĘPSTWEM. |
|
|
|
okłam spowiednika
|
|
|
|
a wiesz za co ksiądz trzyma podczas stosunku? - za plecak!!!teraz sie slyszy o gwałtach i burdelach a ty się takimi rzeczami przejmujesz ....takze to ze mieszkacie razem to co go to obchodzi ..ja miesiac temu mialam spowiedzi przedślubne poszłam do floriana na spowiedz i nic nawet nie pytał o takie rzeczy
|
|
|
|
Popieram, że najlepiej w klasztorze, nie zadają zbednych pytań i nie umoralniają bardzo
|
|
|
|
A właśnie że w klasztorze nie jest tak fajnie! Nie dają rozgrzeszenia jak sie powie że się razem mieszka. A we Florianie faktycznie nie zadają zbednych pytań. Kiedyś w klasztorze było naprawde spoko ale teraz ......
|
|
|
|
Uczestnicy Mszy św. "spowiadają sie Bogu wszechmogącemu..." więc nie widzę potrzeby dodatkowego "donoszenia na siebie samego".
Spowiedź u księdza jest dla mnie zwykłym wymysłem KRK służącym zdobywaniu informacji. A najgorsza jest mentalność "katolickiego" grzesznika, który żyje w sposób: "grzeszę ale to nic pujdę do spowiedzi i wszystko zostanie zmazane a potem od nowa". "Demokracja jest wtedy, gdy dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad. Wolność jest wtedy, gdy uzbrojona po zęby owca może się bronić przed demokratycznie podjętą decyzją." Benjamin Franklin |
|
|
|
Wiem, że się narażę sporej liczbie czytających ale muszę to napisać.
1. Jak świadomie nie powiesz to spowiedź nieważna i ślub też nieważny. 2. Jak powiesz i nie da rozgrzeszenia to zapytaj co masz zrobić żeby dostać rozgrzeszenie. Myślę, że da się to jakoś pogodzić szczególnie, że chcesz wejść w związek sakramentalny i ksiądz nie powinien przeszkadzać. 3. Jeśli ksiądz się "nie zapyta" a Ty nie powiesz to też zatajenie i nie ma sensu brać ślubu kościelnego po co robić szopkę? Jeśli chcesz podchodzić w ten sposób to podrób podpis i "gra". 4. Na Mszy św. spowiedź powszechna nie jest "tą" spowiedzią do jakiej należy przed ślubem przystąpić. Rada: Powidz na samym początku spowiedzi że to jest spowiedź przedślubna i że mieszkacie razem i nie ma innej możliwości. Spróbuj nic cię to nie kosztuje. |
|
|
|
Zgadzam się z burkiem idz powiedz prawde i nie kombinuj bedziesz sie lepiej czuł bo jak ktoś mądrze powiedział prawda cie wyzwoli powodzenia.
Nie sprzedawaj duszy diabłu - Bóg da Ci za nią więcej! Mała Fatima Rzeszowszczyzny. https://nowiny24.pl/mazury-mala-fatima-rzeszowszczyzny-cuda-dokonuja-sie-tu-do-dzis/ar/5827669 |
|
|
|
CYTAT A najgorsza jest mentalność "katolickiego" grzesznika, który żyje w sposób: "grzeszę ale to nic pujdę do spowiedzi i wszystko zostanie zmazane a potem od nowa". zgadzam się, sporo ludzi traktuje tą usługę jak gumkę do wymazywania, co jest warte politowania;) |
|
|
|
Najlepiej idź do jakiegoś młodego. W klasztorze dobrze spowiadają, jeśli pójdziesz do młodego księdza. Jak trafisz na starszego to może nieźle Ci namieszać w głowie, a jest tam taki jeden.
|
|
|
|
Najlepiej do takiego ktory ma juz swoje dziecko, on wszystko zrozumie
Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
|
|
ja chodzę do iglo i nigdy się nie spotkałam żeby jakiś księżulo robił mi problemy
|
|
|
|
CYTAT Najlepiej idź do jakiegoś młodego. W klasztorze dobrze spowiadają, jeśli pójdziesz do młodego księdza. Dobrze spowiadają To super, ostatnio (8 lat temu) byłem u spowiedzi i nie dostałem rozgrzeszenia. Widocznie wtedy nie spowiadali dobrze. |
|
|
|
Ja też rozgrzeszenia nie dostałem bo zyję bez ślubu A niech spyta młodego człowieka o powód dlaczego bez ślubu żyją może nie każdego stać?? dla jednego 500 zł to jest pikuś dla innego to cały miesiąc życia... a poza tym gorsze rzeczy rozgrzeszają i nie widzą przeszkód a za życie bez ślubu nie rozgrzeszą. A mało który ksiądz udzieli ślubu za darmo
|
|
|
|
i wy się nazywacie katolikami... to śmieszne
|
|
|
|
Tak się składa że duża część ludzi idzie do kościoła na mszę, wyspowiada się przyjmie komunię i...... tylko za drzwi wyjdzie to albo kogoś obgada, komuś na złość zrobi albo ogólnie żyje nie według przykazań i według Ciebie to jest katolik??? Można być prawdziwym katolikiem nie odstawiając przy tym szopki, wclae nie trzeba latać do kościoła 3 razy w tygodniu żeby być "dobrym katolikiem"
|
|
|
|
Dokładnie Stecyk, jak się widzi ty "prawdziwych" katolików latających do kościoła, przyjmujących komunię, a później obrabiających dupy wszystkim sąsiadom ( w mieście może tego nie ma, ale na wsi za to i owszem ), albo modli się żeby sąsiad zdechł jak najszybciej..... mnie się osobiście odechciało w cokolwiek wierzyć.
PS. Wierzycie ? Ok, spoko. Tylko nie maltretujcie swoją wiarą innych. |
|
|
|
Marku, absolutnie nie nazywam się katolikiem. Kiedyś jako młody, nieświadomy chłopiec służyłem do mszy jak mały przygłup w komeszce. Do czasu kiedy klechy wydymali mnie na kilka złotych. Już wtedy w młodym wieku otworzyłem oczy, dostrzegłem ich pazerność i obłudę. Od tamtej pory gardzę świniami w czarnych sukienkach, w dupie mam kościól i się tego nie wstydzę. Na złożenie aktu apostazji najzwyczajniej szkoda mi czasu.
Pracuję legalnie, staram się być życzliwy i bezinteresownie pomocny. Nie kradnę, nie zabijam, nie mówie fałszywego świadectwa... itp. To co katole o mnie myślą - mam tam gdzie ich proboszcz ich dobro. Amen. |
|
|
|
Mam kolezanke ktora brala slub w Rzeszowie. Przed slubem jak to u studentow bywa mieszkala razem z obecnym mezem. Na naukach przedmalzenskich zapytala ksiedza czy mieszkanie z przyszlym wspolmalzonkiem to grzech. Ten ksiadz, zreszta mlody, stwierdzil ze to wszystko zalezy od ludzkiego sumienia. I on nigdy nie robil by problemow zadnej parze ktora mieszkala ze soba przed slubem o ile nie beda "brykac" miedzy spowiedzia a slubem. |
|