Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pewności nie mam,że pracownik "kola", tak jak nie mam pewności,że cieknie na zgrzewie (mleko kupuję w kartonie-bo mi tak wygodniej ), za to mam pewność,że jednak bliźniak sie trafił
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 431
Dołączył: 23 Wrz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mówcie co chcecie o naszej OSM, ale masło ma najlepsze ;)
A co do idealizowania lat 80-tych, porozmawiaj z kimkolwiek, kto produkował wędliny w tamtych latach, to zmienisz zdanie o pięknych, smacznych, ZDROWYCH produktach lat 80-tych. Wcale tak różowo nie było. |
|
Posty: 185
Dołączył: 30 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT no a jak wytłumaczyć worek z mlekiem z którego kapie????? Czy worek z którego kapie jest oznaką niedoinwestowania firmy produkującej nabiał??? To tak jakbyś trafiła na przedziurawionego kondona przez szalonego pracownika np. marketu czy stacji benzynowej i miała pretensje do producenta,że trafiły Ci się bliźnięta Stecyk oczywiście że cieknący worek jest oznaką niedoinwestowania firmy może np. stara maszyna która zgrzewa worki nie robi tego dokladnie i co "któryś worek" jest poprostu nieszczelny . Mozna by zainwestować w nowe maszyny zwłaszcza ze te "cieknące worki " zdarzają sie w prawie każdym sklepie |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
[cytat Mozna by zainwestować w nowe maszyny zwłaszcza ze te \"cieknące worki \" zdarzają sie w prawie każdym sklepie[/cytat]
Masz zatem takie oto opcje: 1)reklamować wadliwy worek, 2)wystosować petycję do zarządu OSM STW z proźbą i groźbą, 3)rozłożyć namiot przed siedziba zarządu i najnormalniej w świecie ogłosić strajk nabiałowy, 4)zrezygnować z zakupu mleka, na poczet hodowli własnej krowy, 5)zarządzić zbiórkę podczas najbliższych Dni Stalowej Woli na zakup zgrzewarki dla OSM STW 6)chodzić do sklepu z prywatną kanką, 7)wziaść przykład ze mnie i kupować mleko w kartonie. A tymczasem ja biorę przykład z Ciebie: : |
|
Posty: 185
Dołączył: 30 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Masz zatem takie oto opcje:
1)reklamować wadliwy worek, 2)wystosować petycję do zarządu OSM STW z proźbą i groźbą, 3)rozłożyć namiot przed siedziba zarządu i najnormalniej w świecie ogłosić strajk nabiałowy, 4)zrezygnować z zakupu mleka, na poczet hodowli własnej krowy, 5)zarządzić zbiórkę podczas najbliższych Dni Stalowej Woli na zakup zgrzewarki dla OSM STW 6)chodzić do sklepu z prywatną kanką, 7)wziaść przykład ze mnie i kupować mleko w kartonie. A tymczasem ja biorę przykład z Ciebie: :[/cytat] Ja już dawno przestałam kupowac produkty OSM stalowa wola, a swoje mało inteligentne wypociny zachowaj dla siebie, głupota nie boli a czasem trzeba troszkę pomyśleć, zamiast w każdym sprzedawcy upatrywać "człowieka z igłą na dziale z nabiałem" |
|
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Mówcie co chcecie o naszej OSM, ale masło ma najlepsze ;) Mi bardzo smakuje śmietana z OSM Stalowa Wola. Innych nie lubię, a od zapachu takiej tzw. wsiowej np. od baby z hali to aż mi cofa |
|
Posty: 185
Dołączył: 30 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
masło i śmietana są w smaku dobre, jednak ich minusem jest cena, tak samo dobra jest śmietana z Krasnegostawu a przy tym tańsza
|
|
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT masło i śmietana są w smaku dobre, jednak ich minusem jest cena, tak samo dobra jest śmietana z Krasnegostawu a przy tym tańsza Nie będziemy się tu licytować - wiadomo że każdy ma swój smak. Mleka i kefiru nie tknę się z żadnej mleczarni, już nawet nie wspominając o mleku "prosto od krowy", natomiast ser biały i śmietanę owszem lubię. Sery białe praktycznie dowolne, natomiast śmietanę uznaję tylko z OSM Stalowa Wola. Innej śmietany, zwłaszcza w potrawach gdzie spożywa się ją na "surowo" nie lubię - takie mam skrzywiony smak i już |
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT a już dawno przestałam kupowac produkty OSM stalowa wola," Jeśli juz dawno , to skad wiesz,że nadal? A może Nitex po prostu szukasz oszczędnosci na jedzeniu?? Znam takie powiedzenie: pieniadze wydane na dobre jedzenie to pieniądze zaoszczędzone na wizytach u lekarzy. Nie musiałabyś wtedy narzekać,że lek.med.Pieprzny "wzioł" i nie wie ile brać Rozumiem zaoszczędzić na używkach, ale wizja oszczędności 20-stu gr.na dobrej śmietanie czy 50-ciu gr.na maśle jest co najmniej przygnębiająca. Życzę problemów w życiu, tak błahych jak ten cholerny worek i niech Ci się dobrze wiedzie. |
|
Posty: 293
Dołączył: 16 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Dobrze czekolada że ty kupujesz często, aż nie wiesz że OSM St Wola już ponad rok mleka w kartonie nie robi a ty piszesz że wolisz w kartonie.
|
|
Posty: 545
Dołączył: 6 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Boni,gdzie masz tak napisane?, zacytuj proszę
(mała podpowiedź-dwa razy pisałam o kartoniku) Polecam Ci kefir na koncentrację |
|