Mam taki mały problem albo i nie (może "przewrażliwiony" jestem)....chodzi dokładniej o skrzynkę bezpieczników, auto już mam jakiś czas były drobne usterki, a raczej następstwa czasu bym powiedział co do elektryki albo bezpiecznik się przepalił albo styk zaśniedział ale to zaraz eliminowałem bez problemu na poczekaniu sam...potem były jaja z z podświetleniem "zegarów" (prawdopodobnie lipne żaróweczki)że- wywalało przez to błąd na VAG'u, w ogóle były jaja że paliła się kontrolka od poduszek non stop prawdopodobnie przez to... ale teraz wymieniłem i gra, dziś był inny problem z szybami, i centralnym, wyjeba** safe'a na radiu bo mam firmowe VW a dla mnie to mówcie co chcecie wskaźnik dla akumulatora chcąc nie chcąc bo on jest na umarciu, akumulatora nie ładowałem jutro to zrobie ale dałem autu w piz** ostro wiec liczę że coś tam podratowało, potem wróciłem sprawdziłem bezpieczniki były ok wszystko wróciło do normy i tutaj MAM PYTANIE jedno sprawdzając bezpieczniki ruszyłem "32" -> motorsterrung ( sterowanie silnika) był wsadzony od tak sobie (luźno - latał po prostu) i to 20 A a nie 15 jak wg producenta ma być, looknąlem i nie ma w ogóle w środku tzw. pinów żeby "trzymały ", niektóre gniazda też nie mają pinów. sprawa się wiążę jakby nie było z "zarządzaniem silnikiem" bo i temperaturka i mieszanka (s.lambda która z dieslem w zasadzie nie ma nic wspólnego) itd. ale reasumując, gniazdo 32 ma być WOLNE ?

Zachwouje się jak powodziówka

Nie, nie powodziówka auto sprowadziłem z NL więc tego się trzymajmy - czy przepalony bezpiecznik to kryterium określające czy auto było zalane? czy jaja z żarówkami czy czymś też to określa? jak takie podejście masz to życzę Ci żebyś założył do autka dwie różne H7 albo innego małe "głupstewko zrobił" chociażby i jak nowe autko to Ci wywali błąd i żebyś tak sobie kursował od VAG'a do VAG'a ( no ogólnie komputer bo nie wiem czy tam jeździsz - jak nie czymś z rodziny VW to mnie nie interesuje) i żeby Ci mówili że powodziówke masz. Ale dobra już czuje po kościach, że odpowiedzi tutaj nie uzyskam mimo, że tyle passatów i a4 jeździ po naszych drogach...

Dla mnie jaja z eletktryką często oznaczają zalanie. na forum tdi.pl zadaj pytanie i ci pomogą dokładnie w czym problem.
A co do mnie to auto mam salonowe więc sam rozumiesz nie mam takich zmartwień

Słuchaj, w zasadzie nic do tematu nie wniosłeś wiec mnie to irytuje, swoją drogą nie rozumiem czym się chwalić, że salonowe? Właśnie, że nie rozumiem chyba; to co bezpiecznik Ci się nie może przepalić w salonowym? nie możesz mieć problemu jakiegoś? choćby z instalacją? z szybami? czy czymś tam? hellloł? POZDRAWIAM

Sprawdz czy jakos woda nie dostaje sie Tobie do auta.

Mi cos sie pierniczylo az podczas deszczu wyszlo na jaw ze po wymianie szyby, woda leje sie do srodka i zalalo cala elektronike (passat b6). Wszystko zablokowalo. Zaden uklad nie chodzi. Zalalo przez zle wlkejona szybe.


PS I nikogo to nie interesuje ze auto stoi zablokowane juz od 2miechow.