Nagle zresetował się komputer. Nie uruchomił się do końca - kolejny reset! Udało się za trzecim razem, ale interfejs był zamrożony. Reset, kolejne resety coraz szybciej, aż zasilacz odciął zasilanie.

Od kilku dni trzeszczy korek, do którego podpięty jest sprzęt. Podczas resetów trzeszczenie słychać też w monitorze lub gdzieś obok. Korek był ciepły. Wyłączyłem go, aż ochłonie. Obecnie trzeszczy dalej z kilkuminutowymi przerwami, lecz komputer działa bez przerwy.

Jakie są przyczyny?

Obstawiałbym zasilacz.

Wyjmij zasilacz, i przeczyść go. Powinno być ok, jeśli będziesz miał problemy daj znać to Ci to zrobię.

Jak poprzednicy, przychylam się do zasilacza. Szczerze to polecam zmienić, rozsądna opcja, za rozsądne pieniądze to zasilacze firmy Delta. Do domowego użytku w zupełności wystarczą. Moc powyżej powyżej 400W.

Powyżej 400? 400 w zupełności wystarczy jeżeli komputera się nie morduje na full wydajności przez 90% czasu użytkowania A skoro korek trzeszczy i monitor też, to radzę uważać na instalację elektryczną w domu

nic o sprzecie
co to jest korek ???
domniemam gniazdo zasilania
problem mzoe byc a moze go nie byc\
wystarczy zmienic np kabel do zasilacza
na ciasniejszy, nowszy
a ze sie restartuje, to wygraj milion
powodzenia

Jeżeli komputer podłączony jest przez listwę zasilającą, to na 99,99% przepalają się styki włącznika na listwie. W takim wypadku listwa jest do wymiany, albo wyłącznik w listwie (jeśli ktoś lubi takie zabawy). I nie ma co przeciągać sprawy, bo może dojść do uszkodzenia zasilacza w kompie lub w monitorze. W ten sposób padł mi zasilacz Chieftec 750 W.