Posty: 23
Dołączył: 13 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Potrzebuję informacji n.t j.w.
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 14
Dołączył: 9 Sie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W 2009r. miałam robioną rekonstrukcję ACL kolana prawego.Operacja była w robiona w Stalowej Woli przez dr.Sowę.Jestem zadowolana, do tej pory jest wszystko ok.Pozdrawiam.
|
|
Posty: 23
Dołączył: 13 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Rosa430 czy mogłabyś napisać do mnie na priv. Mam kilka pytań.
anulka1973_(at)_autograf.pl |
|
Posty: 12
Dołączył: 26 Paź 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
witam,
ja mialem robiona rekonstrukcje prawego stawu skokowego w szpitalu w rudnej malej - bardzo polecam - minely juz 3 lata od operacji i nie odczuwam zadnych zmian nawet pogodowych - z tego co wiem to tam operuja tez kolana, pozdro |
|
Posty: 232
Dołączył: 23 Lut 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
mialem usunieta lekotke w stw, po ktorej lezalem prawie tydzien czasu w szpitalu, a po roku pojechalem na rekonstrukcje wiazadel do Rzeszowa (Rudna Mała)tam mialem w jeden dzien zabieg , a nastepnego dnia bylem w domu. Do tej pory czuje sie swietnie i nic mi nie dolega. zabieg wykonywał mi dr. Jan Pasierb, jesli chcesz kontakt do niego daj znac wszystko bylo placone z nfz , jedynie kontrole prywatnie ( ok.50 zl za wizyte - raz na m-c)
...ŻYCIE GROZI ŚMIERCIĄ.... |
|
Posty: 56
Dołączył: 2 Maja 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ja mialem 3 tygodnie temu robiona rekonstrukcje acl lewego w Rudnej Małej i jestem zadowolony. Stalowke bym ci odradzil partacze i tyle jak bylem u lekarza S. powiedzial ze to lekkie skrecene heheh odradzam tego lekarza.
|
|
Posty: 81
Dołączył: 14 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja również polecam Szpital w Rudnej Małej, a konkretnie dr Bielecki, w Stalowej miałem artroskopię przy której oczywiście się pomylili w diagnozie, stwierdzili zerwanie ACL, zdecydowałem się na Rudną Małą i się ciesze, bo po otworzeniu kolana okazało się, że mam naderwane więzadło, a nie całkowicie zerwane i nie wymagało rekonstrukcji. Strach pomyśleć co by było jakbym się zdecydował na rekonstrukcje w Stw, czy by mi to naderwane więzadło całkowicie uszkodzili i bez potrzeby robili od nowa, nie rozumiem jak lekarze z tak długim stażem mogą się mylić podczas takich operacji, których zakładam wykonują setki. Pozdrawiam.
|
|
Posty: 56
Dołączył: 2 Maja 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
i jak tam Greg potrzebujesz wiecej info chetnie pomoge
pozdrawiam |
|