Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, szukam osób które piją Yerbę chodzi mi konkretnie o ich opinię na temat tego produktu. Czy działa tak jak piszą w internecie? Oraz który smak Wam najbardziej odpowiada. Pytam ponieważ od niedawna piję Yerbe ale jakoś nic nie zauważam ;) W jakich sklepach się zaopatrujecie?
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
http://www.yerbamarket.com/
Jakie działanie masz na myśli? Tzn. czego oczekujesz? Nie czujesz się inaczej po mate? Smaki są bardzo różne, jeśli jeszcze nie znalazłeś swojego to w sklepie powyżej są ciekawe zestawy próbkowe. |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No właśnie od nich kupiłem ale dwa smaki podstawowe (mocne) i jeden pomarańczowy. Te dwa mocne to są naprawdę mocne ale smakują jak herbata z 10 torebek na raz, ta pomarańczowa podobnie wogóle nie czuć pomarańczy. A ty jaką pijesz?
|
|
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja ulubiona to Pajarito. Lubię też Rosamonte despalada.
Pajarito czuć jakby dymem. Nie jest sianowata. Rosamonte jest delikatniejsza. Zupełnie nie przypomina mi nawet najmocniejszej zwykłej herbaty. Na początku nie mogłam spać. Prawie wcale. Ale w dzień nie byłam zmęczona. Później się przyzwyczaiłam. Ogólnie mam lepsze samopoczucie kiedy piję mate. |
|
Posty: 3291
Dołączył: 20 Marz 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Próbowałem kilku specjałów więc napiszę coś od siebie.
Czy działa jak jest opisywana w necie? Zapewne chodzi ci przede wszystkim o właściwości pobudzające. W tym sensie nie spodziewaj się rewelacji. Jeśli siorpiesz codziennie to uważam że jest to lepszy zamiennik kawy czy herbaty ponieważ działa nieco lepiej. Nie jest tak ciśnieniowa jak kawa. Jest łagodniejsza ale działa 2 a nawet 3 razy dłużej. Jest mocniejsza niż herbata. Cenię w niej to iż oczyszcza organizm z toksyn i to że ma wiele witamin. Smak? -Niestety należy pić ją ze świadomością że jest zdrowa boi inaczej nie wejdzie Po czasie można się zahartować i nawet odczuwać przyjemność z napicia się oryginalnego konkretnego trawiasto-bagnistego napoju. Ale nadal jest to tego typu przyjemność jak smak papierosa dla palacza :p Konkluzja jest taka iż jest ona suplementem diety a nie dopalaczem :p Wydaje mi się iż pijąc ją regularnie robisz swojemu ciału dobrze i będziesz żył dłużej, będziesz zdrowszy co za tym idzie będziesz miał lepsze samopoczucie. Co ciekawe zaobserwowałem że pijąc Yerbę masz mniejszy apetyt na piwko czy np. papierosy!! (rzuciłem fajki już dawno). Ogólnie spodziewaj się mocy porównywalnej do melisy, tylko w inna stronę :] Nie pije tego od kilku mies bo jestem tak leniwy że nie chce mi się zaparzać, ale mam jeszcze 0,5 kg Pajarito i zacznę ją pić bo czuję się jakoś zmęczony, słabszy jakby starszy :p Dodam iż pracuję ciężko fizycznie i paradoksalnie odczuwam zmęczenie w dniach w które mam wolne O_o. Przypomniałeś mi o yerbie - na pewno pomoże. socjalizm totalitarny zmienił się w koncesyjno-etatystyczny |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Progres - dzięki za odpowiedź no właśnie jakoś tak sianowato-ziemiście smakuje nie czuję jakiejś znacznej poprawy bo piję dopiero od 2 czy 3 dni. Mam tykwę taką drewnianą i myślałem że to stąd ten zapach. A właśnie jakie macie tykwy i bombile?
|
|
Posty: 314
Dołączył: 15 Marz 2009r. Skąd: Stahlwille Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Mam tykwę taką drewnianą i myślałem że to stąd ten zapach. A właśnie jakie macie tykwy i bombile? No właśnie. Po co te tykwy i bombile? Próbowałem kombinować z tymi wszystkimi akcesoriami jak i po naszemu - w szklanym dzbanku - bez różnicy. Może gdybym to pił od urodzenia i nie znał innych smaków to by mi to smakowało. W końcu - co kraj to obyczaj. A na palenie - nie pomogło. |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Możesz i pić ze szklanki ale bez bobili to raczej się nie da bo wszystkie fusy będziesz pił.
|
|
Posty: 141
Dołączył: 10 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Witam, Progres większość Ci rzeczowo wyjaśnił i to wszystko prawda! resztę doczytasz w opisie gatunku np na Allegro każda Yerbunia jest opisana co do smaku i właściwości.
ja sam piję Yerbę już jakieś 3 lata, ma znakomite energetyzujące działanie, i nie wrócę już do herbat choć kawę czasem ale to czasem jeszcze się napiję. Na początek polecam Ci coś spokojnego np. Cruz de Malta, (jak byś znalazł biało-niebieską) i oczywiście większość tzw. "Smakowych", kup sobie coś z serii CBsE - mięta limonka, boldo, ja sprawdzałem na początku większość i tak też Ci radzę kupić sobie na Allegro są zestawy - próbki wielu gatunków i dobierzesz coś dla siebie... może Amanda. Ja teraz piję głównie Rossamonte - wszystkie odmiany, Pajarito ma zbyt "petowy"posmak, Cruz de Malta, zresztą piję wszystko co tam kupię np z zestawie Wykonuję piękne bombille ze stali nierdzewnej i mosiądzu - takich nie znajdziecie nigdzie na żadnym Allegro, choć można pić i przez bambusową Piję w porcelanowym naczyniu ok. 0,5 litra pojemności. Pozdrawiam wszystkich Mateistów stalowowolskich !!!! |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja mam właśnie Pajarito,CBSe pomarańczowa (CBSe Silueta Naranja) oraz Yerba mate Rosamonte Despalada, muszę kupić jeszcze te smakowe inne słyszałem ze brzoskwiniowa jest dobra. A bombille sam robisz? I gdzie kupiłeś ceramiczna tykwę?
|
|
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Wykonuję piękne bombille ze stali nierdzewnej i mosiądzu - takich nie znajdziecie nigdzie na żadnym Allegro, choć można pić i przez bambusową Piję w porcelanowym naczyniu ok. 0,5 litra pojemności. Pozdrawiam wszystkich Mateistów stalowowolskich !!!! Naczynko kupiłeś czy sam ulepiłes? Jak smakuje z porcelany? Póki co jestem wierna tykwom, ale myślałam o ceramice. Może mnie przekonasz. Jestem bardzo ciekawa tych Twoich bombilli. Możesz wrzucić jakies fotki? Ja mam allegrową z pierścieniem chłodzącym. Poprzednia była bez i nie widać jakiejś specjalnej różnicy. Cruz de Malta też lubię. Bardzo dobra. |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wklejcie tutaj fotki swoich bombilli i tykwy.
|
|
Posty: 46
Dołączył: 18 Cze 2010r. Skąd: Lublin/Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hej
Ja yerba mate pijam właściwie codziennie. Najbardziej gustuję w Cruz de Malta (zwłaszcza despalada). Czasami jakieś Rosamonte (elaborada i despalada - zauważyłem, że różany posmak w dużej mierze zależy od jakości wody, jaką zalewa się yerbę). Próbowałem już chyba większości dostępnych w sklepach internetowych rodzajów, także organicznych i smakowych - ale te wyżej wymienione pozostają imho niepokonane;) |
|
Posty: 527
Dołączył: 15 Cze 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT zauważyłem, że różany posmak w dużej mierze zależy od jakości wody, jaką zalewa się yerbę). Przy dłuższym piciu może zależeć od czystości bombilli - szczoteczka jest niezbędna, jak się okazuje... |
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja rónież gustuję najbardziej w Cruz de Malta. Co do bombilli to preferuję tylko nierdzewną (najlepiej taką "na sprężynce", jeśli wiecie co mam na myśli - najłatwiej się czyści), a kubeczek mam szklany i obity skórą, nie z tykwy.
Co do właściwości: pobudza jak najbardziej (praktycznie nie można jej przedawkować, ja piłem kiedyś nawet do 10 dziennie) i w zasadzie kawa tutaj to żadna konkurencja wg mnie. Yerba oczyszcza organizm z toksyn jak ktoś już wcześniej wspomniał no i nie wypłukuje magnezu - sama yerba zawiera go bardzo dużo, dlatego nie pobudza tylko na krótki okres czasu jak kawa. Dobrze działa na trawienie i zawiera dużo witamin. Co do smaku: wszystko kwestia przyzwyczajenia. Dla większości ludzi na początku wydaje się ohydna. Ale tak samo wiele osób sądzi przy pierwszej styczności z piwem, tak samo miałem jak zaczynałem pić herbatę bez cukru. Teraz nie wypiłbym herbaty nawet z jedną łyżeczką. Oczywiście nie porównuję yerby do herbaty czy piwa, ale zasada jest podobna. Z tą różnicą, że yerba jest mocniejsza i bardzo specyficzna w smaku - jak komuś nie podpasi, to pozostaje mu albo wmuszać, albo nie pić. Pozdrawiam |
|
Posty: 141
Dołączył: 10 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Witam,
w pracy mam normalny porcelanowy kubek, w domu takie naczynko jak dzbanuszek, może być szklany, porcelanowy, jaki tam kto ma, na Allegro sprzedają porcelanowe coś a'la tykwy takie naczynia, Moje bombille jak tylko zrobię zdjęcia to zaraz wkleję, na razie zrobiłem kilka i rozdałem jako prezenty dla przyjaciół mateistów, te z Allegro (to moja subiektywna ocena) do moich się nie umywają ..... ale nikogo nie chcę ani zachęcać a już tym bardziej przekonywać. Zrobię fotki to wkleję. Pozdrawiam. |
|
Posty: 46
Dołączył: 18 Cze 2010r. Skąd: Lublin/Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Przy dłuższym piciu może zależeć od czystości bombilli - szczoteczka jest niezbędna, jak się okazuje... Szczoteczkę posiadam i bombilla regularnie czyszczona - więc to nie to. O ile ta sama Rosamonte w Stalowej Woli zostawia wyraźny różany posmak, o tyle zalana twardą lubelską wodą jest gorzka jak każda inna yerba. Uprzedzając uwagi - temperatura wody w obu przypadkach ta sama, 72 stopnie. |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
spróbuj kupić mineralna przegotuj i zalej powinno być ok czekamy na zdjecia
|
|
Posty: 423
Dołączył: 8 Marz 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT spróbuj kupić mineralna przegotuj i zalej powinno być okumiech czekamy na zdjecia Mineralnej się nie gotuje Jak coś, to ewentualnie źródlaną. Pozdrawiam |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mineralną też można zagotować.
Masz już te zdjęcia swojej bombilii? Gdzie kupujecie ceramiczną tykwę? |
|