Nie do zaakceptowania jest to, w jaki sposób policjanci traktują ludzi. A traktują nas jak bydło.
Wiem, że wielu z Was się z tym poglądem nie zgodzi, ale uważam, że należy odmawiać poddawania się kontrolom na zawartość alkoholu czy innych podobnie działających środków, dopóty, dopóki:
1) policjant nie wskaże na czym opiera swoje uzasadnione podejrzenie, że kierowca prowadzi pojazd pod wływem alkoholu (np. od kierowcy czuć alkohol, albo kierowca chwieje się na nogach itp.),
2) nie wpisze tej przyczyny do protokołu.

Z każdego badania powinien być sporządzony protokół.

Szerzej problem omawiam w następujących artykułach:

http://prawo(...)ives/290

http://prawo(...)ives/642

Taka postawa:
a) będzie znakiem naszej solidarności
b) bedzie sygnałem, że nie można ludzi traktować jak bydło


Ja żadnemu żadnemu badaniu na pewno nie pddamm się, jeśli wcześniej nie zostaną przez policjanta spełnione powyższe dwa warunki.

mnie jedno dziwi, odmawiam alkomatu, jade na krew, tak czy siak prawko mniej wiecej na miesiac mam zatrzymane :( niezaleznie od wyniku

chyba ze cos sie pozmienialo

Zmienił byś zdanie jakby "pijane bydle" ( inaczej nie mozna ich nazywać) potraciło by bliską Ci osobe. Ja jestem szczesliwy widząc zwiększone kontrole, szkoda tylko ze prawo mamy do D... bo często się słyszy ze "pijane bydle" mimo zatrzymania prawa jazdy i zakazu prowadzenia poj. mechanicznych powtorzyło sytuacje i rozumu od tego nie przybyło.

Zwiekszyć kary i ścisle je egzekwować !