Pi-not przereklamowałeś się.

Kto wcześniej wykazał czarno na białym fakt, że Policja ustami swojej Rzezniczki rozpowszecnia nieprawdziwe informacje w celu naruszenia czyjegoś interesu prywatnego?!
Pomyśl czlowieku! Kto to wykazał lepiej?!
Przecież to jest skandal na skalę europejską! To się dzieje w rzekomo cywilizowanym państwie!
Ten tekst wywoła lepsze skutki niż myślicie. Paru gości już pakuje manatki...

pinot ty nadal zyjesz w komunie?nie ma polski w europie to jest fikcja

No i ja to wykazuję, a ty jedynie twierdzisz.

a mnie się tekst podoba
dobrze, że ktoś wyciąga takie syfy na światło dzienne
i jak ktoś wcześniej wspomniał też liczyłem na coś więcej i że może będzie o tym zatrzymanym w Rozwadowie.
ale z punktu widzenia kierowcy dobrze zrobiłeś ujawniając te fakty.
teraz trzeba pociągnąć sprawę dwóch nie wyjaśnionych śmierci na komendzie

Będę to pilotował. Prokuratura może się spodziewać mojej obecności.

doktor habilitowany nauk prawnych siedzi na stalowym miescie i spiera sie z uzytkownikami rewelacja o tym powinien byc artykul kolejny ^^
ladnie mozna fanow zgarnac :] pi-not poczytaj sobie NIE, mnostwo podobnych historii, moze znajdziesz nowe inspiracje, polecam np "Mściwy książe kościoła", historia policjanta z ustrzyk ktory nie uklonil sie tak jak nalezy :]

Hmmm. Niby ksiądz a tryska jadem jak najlepszy demon. Rozumiem, że w naszym kraju tacy jak Ty byli rozpuszczani przez wszelką władzę i przyzwyczaili się, że są nietykalni. Nie prościej przyznać się, że się zbłądziło a nie zwalać winę na innych? Ty i Tobie podobni kierują się jednak zasadą, że "jak złapią cię za rękę to mów, że to nie twoja ręka". Jak wynika z tzw. "artykułu" sprawą zajmuje się sąd, który jakby nie było jest trzecią władzą w demokratycznym państwie. Reasumując - Twoje wykroczenie spowodowało spisek szeregu instytucji w tym i można powiedzieć Państwa (przyjmując, że sąd również jest uwikłany w ten spisek). Wybacz ale spiskowa teoria dziejów w żaden sposób do mnie nie dociera.

Nie ma żadnego znaczenia kim jestem.
Proszę nie zbaczać z tematu. Podobnie jak mnie traktuje się innych ludzi.
Nizelażenie jakie posiadam tytuły i stopnie - solidaryzuję się z tym zmarłym bezdomnym i jemu podobnymi.

I jeszzce jedno. W aferze, którą rozpętano przeciwko mnie brali czynny udział także księża. Przynajmniej kilku. Jeśli będę miał twarde dowody - ich nazwiska też ujawnię.

Na razie tylko powiem, że są to goście z doktoratami.

Matko.....Do kompletu brakuje jeszcze Żydów, masonów, krasnoludków i cyklistów. To już jest chyba spisek ogólnoświatowy. Człowieku - wyluzuj.

Proszę wykazać jedną rzecz w moich tekstach, która jest nie odpowiada prawdzie....
Ty wyluzuj Lolo. Dlaczego podchodzisz do tej sprawy tak emocjonalnie?
Jest podobno wolnośc. każdy może pisac co chce. Nie ma natomiast obowiązku czytania tego co kto napisał.
Po co ty wy to czytacie posterunkowy? Po co?

pinot orzeszku bede na ciebie głosował zrób porzadek w tym polskim syfie

Otworzyłem Fakty i Mity z pierwszego linku, przejrzałem na szybko i nie znalazłem tego artykułu. Na której stronie szukać? W drugim linku odnośnik nie działa.

Artykuł ciekawy. Może uda się udowodnić przekręt? Tylko co z tego wyniknie? Tutaj potrzeba zmiany prawa. Jak działa Policja, widać od razu. Ich skuteczność w ściganiu bandytów jest niska, bo wolą podbijać statystyki w kontroli prędkości aut i rowerów. Pozostaje pytanie, ile rzeczywiście było na liczniku na tarczy samochodowej.

Co za bełkot ABW ma sie zajmowac tym że funkcjonariusz udzielił wywiadu legalnemu tygodnikowi (z tym podsycaniem nienawisci to juz fantastyka)? To może wywalajmy urzedników za wywiad udzielony Gazecie Polskiej, Gazecie Wyborczej, Niedzieli, Naszemu Dziennikowi itp. w zalezności od tego jaka ekipa jest u władzy i jakie poglądy sa słuszne.

Fakty i Mity, rok 2010, nr 21 tytuł "Kultura prawna".


Wyraziłem pogląd, że tym powinno się zajać ABW. Nie jestem oszołomem i rozumiem, że jest inna opinia w tym względzie.

Natomiast co do tego jak należy z tymi przekrętami postępować mam swój pomysł i go zaproponuje jeszcze dzisiaj w oddzielnym wątku. Obawiam się jednak, że większości ten pomysł się nie spodoba.

do odwaznych swiat nalezy, wazne zeby sie nie obrazac i szanowac a czyjs poglad moze byc bardzo ciekawy, i w odpowiedziach uzywajcie kontragrumentow a nie sugerujcie sie uprzedzeniami

A po to drogi plebanie, że w przeciwieństwie do Ciebie i Tobie podobnym staram się być obiektywny. Jak zaznaczyłem spiskowa teoria dziejów leży u podstaw Twojej firmy ale zupełnie do mnie nie dociera.

Ale jesteś zabawny Lolo. Czy ja cos pisałem o jakiejś mojej firmie? I czy rzeczywiście pracuję w tej firmie, o której piszesz. Ja chłopie jedynie ujawniam ludziom przekręty twojej firmy.
Skupcie sie posterunkowy. Przeczytajcie ze zrozumieniem. To nie jest aż taki trudny tekst.

no proszę miałem rację Imperium Kontratakuje. ujawnia ksiądz profesor prawdę a słowem nie wspomniał jaką prędkością jechał feralnego dnia . ujawnia błędy proceduralne policjantów czy sędziego Dembowskiego a słowem nie wspomniał " mogę przysiąc na Biblię ,że nie przekroczyłem prędkości 50 km?h w terenie zabudowanym ( w Katach)". to jest istota problemu. jesli to feralne wydarzenie zainspiruje księdza do walki o przestrzeganie praw obywatelskich przez policje to chwała Panu! ale jeśli jest tylko odreagowanie urazonego "ego" to można tu mówić o skrystalizowanym grzechu pychy. skieruj swą aktywność dogi księże na działanie na rzecz innych a nie na walkę uwiarygadniającą Twoją niewinność bo to i zgodne z nauką Chrystusa ( a jak mniemam nadal w nią wierzysz jako Jego kapłan )i pożyteczne dla sprawności państwa. pozdrawiam

Nie rozumiem tym razem ja - dlaczego notorycznie łączysz mnie z Policją. Czy jeśli ktoś postrzega coś nie po Twojej myśli musi mieć z tym jakiś związek? Skoro Ty to nie Ty to dlaczego ja muszę być akurat kimś kim nie jestem? Rozumiesz? Chyba nie. Zacznijmy zatem od początku.
Czytam to co spłodziłeś a sam podałeś do ogólnej informacji (mam na myśli Twoje artykuły) i wytłumacz mi proszę dobrodzieju jak to się stało, że jadąc grzecznie ustawowe 50 km/h wzbudziłeś zainteresowanie patrolu Policji? Raczej wykluczam to, że Twoja uroda tak zauroczyła policjantkę, że postanowiła zadzierzgnąć bliższą znajomość.

Całą sytuację opisałem kilkakrotnie i bardzo dokładnie. Wszystko jest w aktach sprawy. Policja ma dostęp do tych informacji.

....ale np. ja nie mam do nich dostępu bo Policja mnie ich nie udostępni. Jak wydaje mi się, nie masz tu czystego sumienia. A jeden z Twoich szefów publicznie informował, że naruszanie przepisów ruchu drogowego jest grzechem! Wiem, do pouczania innych to wy jesteście pierwsi - ale nie o to chodzi.
A to już ubawiło mnie setnie:
"Jest rzeczą niespotykaną i niepojętą, że funkcjonariusz publiczny, jakim jest policjant, udziela wywiadu do periodyku, który zajmuje się podsycaniem nienawiści na tle religijnym! "
To znaczy, że gdyby udzielił wywiadu do słynącego z tolerancji "Naszego Dziennika" albo udzielił wywiadu prawdziwie polskiej rozgłośni z Torunia to wszystko było by cacy! Ubawiłeś mnie. Pisząc z Tobą po raz "enty" czytam to co spłodziłeś i naprawdę nie mogę wyjść z podziwu, że można spłodzić taki stek bzdur.
A jeszcze jedno - prawnik nie powinien popełniać tyle błędów na poziomie średnio rozgarniętego gimnazjalisty. Oto zadania ABW (która w/g Ciebie winna zająć się Twoją sprawą). Wymagało to jedynie wejścia na stronę Agencji http://www.abw.g(...)ia.html:
"Zasadniczym zadaniem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest ochrona państwa przed planowymi i zorganizowanymi działaniami, które mogą stwarzać zagrożenie dla niepodległości lub porządku konstytucyjnego Polski, zakłócić funkcjonowanie struktur państwowych bądź narazić na szwank podstawowe interesy kraju."
Muszę przyznać, że wysoko się cenisz.....