kto zna dobrego dermatologa i poda nr tel prywatnie!!

dobra jest dr Leokadia Kałdan, nie znam numeru telefonu, ale przyjmuje przy Skłodowskiej 3 - trzeba podjechać i się umówić. Mi pomogła więc polecam.

na białych domach pryjmuje niejaki dr K., ale czy on dobry to nie wiem

dr Hanna Pieprzna Okulickiego 56b, nr tel można znaleźć w necie

Kowski jest dobry przyjmuje w bialych domach z corka chodze do niego polecam

rowniez polecam :]

na białych najszybciej się dostaniesz

Nie polecam dr Serowki na Okulicvkiego kolo Apteki ktora jest jej...zwariowana.olewa ludzi.wciaz jej nie ma ..a jak jest ..nie chce przyjac ..choc ma podpisana umowe z Funduszem,,,pewnie prywatnie by przyjela!!!!

Zgadzam się w stu procentach, olewa totalnie, 3 razy umawiała się ze mną na zabieg i obiecywała, że zadzwoni w razie zmian i oczywiście jej nie było. Beznadzieja. A, i zabieg miał być prywatnie, a mimo wszystko miała to gdzieś.

"powiedz mi na jaką chorobę chcesz chorować , a powiem ci do jakiego lekarza należy iść"- cyt. z jakiegos forum- pasuje idealnie do kazdej sytuacji zdrowotnej.

AAAAAAAAAAAAAAAby wyleczyć chorobe skóry/białko kolagenowe/ , należy zjadać... białko kolagenowe. Innnej opcji nie ma!

Ja osobiście tej pani nie polecam. Kobieta nie patrzy na to, aby Ci pomóc, tylko jak najwięcej pieniędzy wyciągnąć! Osobiście znam jeden przypadek (brat) w którym wysłała go na badania do szpitala .. jedne .. drugie .. trzecie, kazała przychodzić do szpitala z wynikami badań, ale nigdy nie miała czasu, żeby sprawdzić co mu jest. W momencie, gdy zaproponował, że jeszcze raz zadzwoni i się umówi prywatnie zareagowała bardzo optymistycznie. Niestety nie zrobił tego i może na szczęście bo iść i wyrzucić kolejne bodajże 80zł za wizytę i dostać kolejne skierowanie na badania nie ma sensu.

Hanna pieprzny naprawde dobry lekarz i mila bardzo

Pani Serówkowa jak najbardziej godna polecenia. W przeciwieństwie do wymienionych powyżej 2 Pań, które raczej zbiją na was grosza niż wyleczą. tzn przypisują tabletki, dodam bardzo drogie, które są beznadziejne, a potem nastepne i nastepne.... nie polecam

Polecam panią Izabelę Piłat. Co prawda, nie mam pojęcia czy szkodzi czy pomaga. Czy bardziej skupia się na zarabianiu pieniędzy niż leczeniu ,a może godzi jedno i drugie. Po prostu nie mam pojęcia. W każdym razie powód mojej rekomendacji jest zupełnie innej natury, choć trochę z meritum związanym.

Pani Izabela Piłat jest kobietą bardzo sympatyczną o niebanalnej urodzie i miłej powierzchowności. Ma zadbaną skórę a stopy wspaniałe, że palce lizać. Ale jej tyłek, chyba z podwójnym chromosomem jego wielkości, to już poezja najwyższych lotów. Moment w który szuka mojej karty stojąc do mnie odwrócona i lekko pochylona jest naprawdę wielkim estetyczno-erotycznym przeżyciem. Szkoda tylko , ze nie ma bałaganu w kartotece i tak szybko kartę potrafi znaleźć. Za szybko. Szkoda.

A jej uroczy uśmiech sam w sobie może mieć terapeutyczną moc. Wyciszać skołatany układ nerwowy i immunologiczny co w przypadku wielu chorób dermatologicznych ma wielkie znaczenie.

Polecam tego lekarza wszystkim męższczyznom i lesbijkom.

A czy ktokolwiek leczyl sie u doktora Jerzego Maciaga? Bo mam mieszane uczucia po wizycie u niego. Zrobil slaby wywiad i od razu przepisal antybiotyk... Nie tego oczekiwalam, bo liczylam na znalezienie przyczyny mojego tradziku... No coz.. Bede musiala poszukac inengo lekarza...

Leokadia Kałdan to niedouczony lekarz. Dzięki praktykom tej Pani mam prawie łysą głowę. Jeśli nie chcecie zostać oszpeceni to omijajcie tą Panią szerokim łukiem. Tak więc Dermatolog Leokadia Kałdan 3 razy NIE NIE NIE !

ja polecam dr Kowskiego fakt może jest trochę bezpośredni ale dobry z niego lekarz

dr Piłat też jest w porządkuzawsze pyta czy przepisać coś tańszego czy droższego z doświadczenia wiem że lepiej zacząć od tego co jest tańsze czyli robione w aptece bo od razu w wielu przypadkach działa

Ja również polecam, bardzo dobry specjalista

Straszny lekarz. Nie dość, że dostałem antybiotyk po którym wyłysiałem, to jeszcze Pani Leokadia Kałdan dała mi reprymendę jak matka, że korzystam z usług prostytutek i stąd te wszystkie choroby weneryczne. A ja chciałem się po prostu wyleczyć. Nie polecam !

doktor Pieprzna ekstra lekarz polecam

Kowski jest dobry, Leokadia Kałdan bznadziejna. A jeszcze dr Piłat też mi poógł.

KOWSKI

A gdzie ten dr Kowski przyjmuje bezpłatnie (na NFZ)? w Poradni Dermatologicznej na Al. Jana Pawła II 13? czy tam prywatnie?
Zastanawiam się między nim, a dr Pieprzny, ona ponoć przyjmuje w NZOZ Medyk na Poniatowskiego na NFZ tak? A w NZOZ Sonomed na Okulickiego 56b lok. 314 też na NFZ czy prywatnie? Doradzi ktoś zorientowany? Z góry dzięki, jak coś ;]

Ps. Do tej pory miałem do czynienia z dr Piątkowską z Machowa, ale jakoś okazała się niespecjalnie pomocna. Przepisuje na oko masę leków, po ostrej kuracji 3-miesięcznej była poprawa, ale na krótko ;/. Teraz wszystko się wróciło ;/ a ona znowu mi przepisała to samo tylko razy 2 ;/. I stwierdziła, że coś mnie wywala od środka, może to jakiś stan chorobowy i leczenie u niej będzie tylko objawowe, te zmiany skórne mam więc leczyć dalej tym co przepisała, a dodatkowo odesłała mnie do lek. rodzinnego, żeby mnie przebadać dokładniej od środka i szukać przyczyny, ale bez konkretów ;/. A rodzinna też nie wie czego szukać... W podstawowych badaniach krwi i kału nic nie wyszło specjalnie, a bez tego kolejnych badań robić nie chce i odsyła mnie do derm. i tak w kółko ehh. No to sobie przypomniałem, jak kiedyś pewien stomatolog przy kontrolnym przeglądzie zębów, zaintrygował mnie dając mi do zrozumienia, że powinienem się udać do endokrynologa? Ale niestety spieszył się i nie udało mi się dopytać na jakiej podstawie? W każdym razie, dało mi to do myślenia i wspomniałem o tym dr rodzinnej. Ta jednak nie dawała wiary, ale udało mi się za któymś razem w końcu wydrzeć od niej skierowanie do endo ;]. Nie wiem, czy akurat ma to związek ze zmianami skórnymi (wypryskami), ale kto wie, a może to oddzielnie coś leży na rzeczy i przy okazji coś wyjdzie.
Bo oprócz zmian skórnych na plecach/karku/ramionach i głowie (wypryski ropne, trądzik?) postępuje łysienie, nie mam jeszcze skończonych 27lat a już poleciały mi całkiem zakola, a na całej górnej strefie i górnej tylnej części mocno się przerzedza ;/. A w rodzinie łysych nie ma, oprócz mnie ;/. Także raczej to nie genetyczne, a raczej stan chorobowy? albo zaburzenia hormonalne? Bo mam też problem z chyba nadmiernym poceniem się hmmmm ;/. Także z tym endo czasem może coś wyjść... A propo opisu jak to wygląda, zamieszczę fotki, może ktoś wzrokowo coś od siebie stwierdzi? ;>


Skoro teraz mam to skierowanie to zastanawiam się do kogo się teraz udać? Dr Hanna Pieprzny ma specjal. z endo. i derm. to może wskazane takie 2w1 ;p. Myślałem też nad konsultacją w ramach skierowania pod kątem endo u dr Stanisława Pieprznego, a oddzielnie u dr Hanny Pieprzny bez skier. jako dermatologa . Ale ciężko się do nich dostać ;/ rejestr. chwilowo wstrzymana, bo na urlopie są, ale w połowie maja mają ponoć wrócić do pracy... Myślę też nad tym dr Kowskim hmmm. I się waham, czy się wstrzymać, czy co... ;p. Co radzicie? Pozdrawiam!

Nie polecam Kowskiego z uwagi na to iż osobiscie znam osobę co była jego pacjentem i miała z nim problemy. Zastosował wobec tej osoby kuracje lekiem i nie zlecił badań diagnostycznych przed rozpoczęciem leczenia i badań kontrolnych w trakcie prowadzonej terapii, pomimo tego iż w tym przypadku należało to zrobić zgodnie z obowiązującymi standardami sztuki lekarskiej. Ta osoba na własny koszt musiała robić te badania pomimo tego że była ubezpieczona.
I nie jest to wymyślona historia, gdyż kontrola NFZ wykazała także brak zleceń badań innym pacjentom, została też nałożona kara finansowa na tego lekarza oraz ma postępowanie dyscyplinarne przed Okręgową Izbą Lekarską.

Może po tym wszystkim zmienił podejście do pacjentów.

Nadmienie jeszcze że jeśli lekarz stierdzi że powinny być wykonane jakieś badania diagnostyczne a niechce wypisać zlecenia to nie odpuszczajmy tylko zgłaszajmy to do NFZ i OIL.

Kowski - NIE
Kałdan - TAK

Kowski leczył mnie latami, nieuleczalna choroba przewlekła. Przez lata było tylko coraz gorzej. Doszło do tego, że to on pytał co mi przepisać. Ani razu, ani JEDNEGO razu nie miałem robionych żadnych badań!!!

Kałdan prywatnie, pierwsze co, to badania jedne, drugie, trzecie decyzja taka, że nie smarujemy, tylko łykamy. Z grubej rury, w trakcie leczenia badania. Po 2 miesiącach znikło to, co utrzymywało się na skórze od 5 lat!

PS: Lata smarowania sterydami nie pozostały bez wpływu na organizm. Ale lek. Kowski nie wiedział, bo nie sprawdził.

PPS: Ci z was, którzy piszą, że lek. Kałdan jest zła, bo wysyła na badania, a wolelibyście być leczeni w ciemno bez badań?