Nie ma to jak oszczędności, deficyt budżetowy jest taki że aż strach myśleć a rząd podnosi nauczycielom pensje nie no może jeszcze powinni wprowadzić 5 godzinny tydzień pracy po 1h dziennie. Nauczyciele to chyba najbardziej zadufana w sobie i skomląca grupa nauczycieli.

http://biznes.onet.pl/men-wynagrodzenie-zasadnicze-nauczycieli-wzrosnie-,18563,4215081,1,news-detal

zwlaszcza z wfu ^^

;)

O rany i znów ten sam temat o nauczycielach: dużo zarabiają, mają wakacje, ferie, święta i 18h na tydzień a do tego nie potrafią naszych bachorów niczego nauczyć...
Bleyd zmień myślenie - nie trać energii na zawiść do nauczycieli tylko pomyśl co możesz zrobić aby tobie było lepiej.

Bleyd - nie pracowałeś jako nauczyciel, to sobie możesz gadać. Ja też sobie mogę pomarudzić, że lekarze ciągle strajkują a biorą w łapę ile wlezie, robią na 5 przychodniach na raz i nie wyrabiają się w czasie do NF-zetowskich i ludzie na tym cierpią... ale takie marudzenie nic nie wnosi, tymbardziej, że nie pracowałem jako lekarz.
Pracowałem natomiast jako nauczyciel i uwierz - praca ta nie należy do lekkich i przyjemnych, a płaca za nią też nie jest duża. W prywatnej firmie masz szanse rozwoju, a pensja nauczyciela ma swoje ograniczenia odgórne nawet po wszystkich awansach zawodowych. A stres masz z trzech stron - dyrekcja, rodzice, uczniowie. Tak właśnie - uczniowie, bo Ci teraz są bardziej cwani niż Ci się wydaje. A gimnazjum bije wszelkie rekordy głupoty.
Nie pracuję już w tym zawodzie, ale mam szacunek do nauczycieli - to nie jest prosty zawód. A "brakujące" godziny etatu i tak odrobiają w domu na przygotowywaniu i sprawdzaniu testów.

Pozdrawiam

Nie jestem zawistny. Skoro nauczycielom tak źle to niech zmienia pracę. Dla mnie mogliby nic nie robic gdyby ich pensje nie były sponsorowane z podatków które płacę. Dla mnie wynagrodzenie nauczycieli powinno byc uzaleznione od wyników. Mamy wolny kraj nie pasuje praca n auczyciela proszę zmienić na inna zobaczymy ilu zmieni.

Darmozjady i nieroby!!! Pielęgniarkom, owszem- należą sie podwyżki za ich ciężką pracę, ale "uczycielom"? Polska- kraj dla przygłupów!!!

to samo dotyczny pielegniarki , lekarzy - tylko w lape by brali , a zaden z nich nie pracuje 4 godzin dziennie .
Gornicy - nie chce im sie pracowac dlatego wegiel taki drogi stoczniowcy - kradna dlatego stocznie bankrutuja , lesnicy- nie wiem ale pewnie tez nie sa bez winy , wszystko darmozjady

Jak ktos zazdrosci nauczycielom pensji to niech sie przekwalifikuje i zobaczy jak wyglada ta ekskluzywna płaca-praca

Bleyd jakoś żaden nauczyciel nie zakłada tutaj tematu żeby ponarzekać jak to jemu jest źle. A inni wręcz przeciwnie co chwile muszą rozpocząć nowy temat że nauczyciele mają za dobrze. Naprawde mają wille z basenami a pod szkołami stoją same nowe BMW. Nie chce mi się polemizować już z Wami że nauczyciele wcale nie mają takiego lekkiego życia, bo do większości z Was nigdy to nie trafi. I zawsze to będą darmozjady dlatego dziękuje, dobranoc.

Podwyżka dla nauczycieli !? Chyba sobie ktoś żarty robi, nie dość że nic się w pracy nie męczą (poza uspokajaniem uczniów) to mają i tak wysokie pensje. Wystarczy zobaczyć jakie mają samochody...

Do wszystkich tych ujadaczy na nauczycieli, tak chętnie zaglądających do cudzych portfeli. Pochwalcie się swoimi zawodami i zarobkami oraz aktualnie wykonywaną pracą. Wtedy zobaczycie jak to jest przyjemnie, gdy ktoś nie obeznany ze specyfiką waszej pracy uzna, że i tak zarabiacie za dużo. Bo coś mi się wydaje, że serce boli tylko obiboków i nieudaczników.
W dodatku przez was przemawia typowa zazdrość, spowodowana własną niezaradnością i tym, że ktoś potrafi ambitnie piąć się mozolnie po stopniach awansu zawodowego, by więcej zarabiać, a was na to nie stać, bo nie potraficie, albo po prostu w waszym miejscu pracy takich szans nie ma. Każda praca dla gapia i laika wydaje się fajna. A zająć się trzeba sobą, tym co i jak należy zrobić by podnieść własny zarobek, a nie podniecać się zarobkami innych.

[b]"ambitnie piąć się mozolnie po stopniach awansu zawodowego, by więcej zarabiać, " - Pani Elho12 raczy Pani żartować. Znam to środowisko, bo mam w rodzinie nauczycieli (kiepsko wykształconych oraz takich którzy w wieku 40 lat uprzytomnili sobie,że w szkole dobrze się zarabia i ma się pół roku wolnego w roku za FREE!),i niestety muszę stwierdzić, że takich pedagogów o których pani pisze jest może 10. na 100. Reszta to znajomi dyrekcji itp., którzy znaleźli łatwy zarobek. Prawdziwych nauczycieli z wiedzą i pasją nie zatrudniają do szkół, bo ci są biedni i nie mają znajomości. Zatem nie rozumiem jak takim średniakom podwyższać pensje. Za co? Uważam, że pensja powinna zależeć od przedmiotu i wiedzy oraz umiejętności samego nauczyciela, który powinien być monitorowany przez ludzi z zewnątrz. Ale kto to zmieni? W urzędniczych, dyrektorskich główkach nie ma miejsca na mądrych, ambitnych i rzeczywiście kształcących młodzież - nauczycieli, bo te miejsca wypełnili "bardziej równi" przyjaciele.I co z tą Polską?
Otóż według mnie Polska to taki kraj, gdzie jedną ręką ludzie się żegnają a drugą kradną. Zwróćcie uwagę, że najbardziej katolickie kraje są najbiedniejsze i najsłabsze na arenie światowej - właśnie przez korupcję. No, ale przecież nasi politycy, te mocne głowy jeszcze tego nie zrozumieli.

nw940 święte słowa, sam bym tego lepiej nie napisał o to mi własnie chodzi.
Ja pracuje po 8h dziennie i czasami więcej jak trzeba.
Też znam to środowisko i dlatego uważam że podwyżki nauczycielom sie nie należą a już napewno nie wszystkim