Dzisiaj mnie normalnie krew zalała. Słucham sobie radia a tam wywiad z jełopem Błaszczakiem(PiS), na pytanie czy jest za tym aby wybory trwały dwa dni i czy stac na to państwo odpowiedział: "Tak jestem za tym by trwały dwa dni i UWAGA dodatkowe 70 milionów zł to mały wydatek dla dobra demokracji".
Takich mamy w rządzie. I jak ma być dobrze w tym kraju jak 70 baniek wydaje się tak o...

zniknelo 16 mld zloty i nikt nie wie gdzie sa pieniadze. Ci z lewicy , prawicy , srodka nie troszcza sie o demokracje, ludzi ale o wlasna kieszen. Dodatkowy jeden dzien , to wiecej glosow . za 70 milionow mozna by uratowac kilka szpitali badz szkol

Boją się nieroby i osły o frekwencje bo nikt normalny na tych skurwieli z pis,po,psl czy komuchów nie będzie głosował.Jak już będzie dwa dni to najlepiej iść w drugim dniu bo w nocy różne rzeczy mogą się dziać z kartami.

Oficjalne stanowisko PiS

"Mariusz Błaszczak: wybory jednodniowe 30 października
Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie opowiada się za wyborami jednodniowymi 30 października br. Przewodniczący KP PiS Mariusz Błaszczak po konsultacjach z prezydentem Bronisławem Komorowskim zapowiedział, że jego klub złoży skargę do Trybunału Konstytucyjnego ws. Kodeksu Wyborczego wprowadzającego to rozwiązanie.

Rozpisanie wyborów na dzień 30 października jest zdaniem polityka najlepszym wyjściem. Uzasadniał to polską prezydencją w Unii Europejskiej, która będzie trwała w drugim półroczu 2011 r. Ze względu na nią wybory powinny się odbyć w terminie najpóźniejszym z możliwych.

Natomiast dwudniowe wybory w opinii Mariusza Błaszczaka są jednoznacznie niezgodne z konstytucją. W myśl art. 98 wybory powinny być wyznaczone na dzień wolny od pracy. Poza tym wybory trwające o jeden dzień dłużej kosztowałyby o 50 mln zł więcej. „Nie ma przekonujących dowodów, że dwudniowy termin wyborów zwiększy frekwencję” – wyjaśniał Błaszczak. Ponadto dwudniowe głosowanie to zagrożenie dla tajności wyborów,m a także ryzyko złamania ciszy wyborczej. „Komisje z jednego dnia na drugi będą pozbawione kontaktu z urnami wyborczymi” - tłumaczył Przewodniczący KP PiS.

„Prezydent Komorowski nie zgodził się z tymi argumentami, jesteśmy przekonani, że w tej sprawie powinien się wypowiedzieć Trybunał Konstytucyjny. W związku z tym PiS złoży skargę w tej sprawie do TK, bo w Konstytucji jest zapisane, że wybory są wyborami jednodniowymi” - powiedział polityk. "

żródło:www.pis.org.pl