Miasto ulega przemianom społeczno-gospodarczym XXI wieku. Mamy szansę na dynamiczny rozwój. Jak powinna wyglądać Stalowa Wola? Co wam się nie podoba w mieście? Czego nie ma? Jaki macie pomysł na zagospodarowanie przestrzenne? Czy mamy szanse stać się drugim ośrodkiem akademickim po Rzeszowie?

Praca i biznes
Czołowe zakłady pracy upadają. Kto jest za to odpowiedzialny? Zarząd? Ludzie od promocji i marketingu? Związki zawodowe? Trzeba podjąć działania, aby nie upadły kolejne, lecz mogły rozwinąć skrzydła. Przyszła kolej na Zakłady Napędowe - kto wejdzie w ich miejsce? Wcześniej - zakład automatyki.

Kolejny krok - warunki do rozwoju lokalnych firm. Prezydent ma szczytne idee, gorzej z realizacją. Miejmy nadzieję, że pomoże inkubator technologiczny, ale największą obawą są podatki i ZUS.

Centrum akademickie
Jest coraz lepiej. Największą uczelnią u nas jest KUL, powstaje filia Polibudy Rzeszowskiej i Biblioteka Międzyuczelniana. Jest 1 problem. Budynki są oddalone od siebie na duże odległości:

KUL - Ogródek i okolice (centrum), Kwiatkowskiego + Bazylika (wydziały), Popiełuszki (biblioteka)
Polibuda - Kwiatkowskiego,
Biblioteka - Popiełuszki
Hala sportowa - obecnie wystarczy w LO KEN oraz inne miejsca

Najbardziej atrakcyjny jest teren w pobliżu powstającej Biblioteki Uniwersyteckiej. Studenci mają blisko do PKS-u, busów, poczty i budek telefonicznych. W pobliżu jest nawet dom maklerski? Sklepów i marketów nie brakuje, mieszkania się znajdą (albo w białych domach, albo w blokach obok). Z drugiej strony lepsze warunki do nauki i wypoczynku są w Ogródku i okolicach. Akademik KUL jest w dobrej lokalizacji, nikt nie rozrabia na zewnątrz.

Pytanie - co dalej? Czy Stalowa Wola jest wystarczająco atrakcyjna dla studentów?

Nie dla wszystkich. Co tu można studiować? Przeważnie kierunki humanistyczne. KUL otworzył wydział nauk o gospodarce, ale wielu chętnych nie ma. Co nowego wniesie Politechnika? Najlepiej zapytać chętnych, co chcieliby u nas studiować.

Tereny pod inwestycje i zaniedbane dzielnice
Czy na pewno nie mamy obszarów pod inwestycje? Zajrzyjmy na drogę wyjazdową ze Stalowej Woli do Niska. Co widzimy? Stare, zaniedbane kurne chaty, gdzie nawet kury się nie pasą i nikt tam nie uprawia ziemi ani nie ma ogrodu. Kto tam mieszka? Strzelam: ciemny lud albo NIKT. Panuje przesąd, że po sprzedaniu "ojcowizny" zmarły będzie błąkał się po ziemi, nie będzie miał miejsca. Z tym trzeba walczyć. Ktoś wydał pozwolenia na budowę. Kiedyś na pewno uda się przejąć tereny. Drugim miejscem jest odcinek łączący STW z Rozwadowem i sam Rozwadów. Trzeba się temu przyjrzeć i kiedyś odnowić! Odkryli ratusz - wciąż nie wiemy, czy kiedykolwiek go odbudują.

Galerie handlowe i markety - tak czy nie?
Markety i galerie handlowe rosną jak grzyby po deszczu. Moje zdanie jest następujące: wystarczy zagranicznych molochów. Kaufland był błędem, a teraz powstanie prawdziwa zagłada: PepsiCo i kilka innych. Da się powstrzymać ten projekt? Upadną lokalne sklepy, a polskie sieci przestaną się rozwijać - takie mamy zakompleksione społeczeństwo! Jeżeli zagraniczne molochy nie płacą podatków to wypad z naszej ziemi.

Mam wątpliwości, czy budki na targowisku to dobra inwestycja. Wystarczyło wyrównać nawierzchnię albo zbudować halę z prawdziwego zdarzenia. Lepszy rydz niż nic.

Wizerunek miasta
Nie ulega wątpliwości, że w niektórych rejonach aż straszy. Przyczyn jest kilka: nadmierna wycinka i oszpecanie drzew, działalność społeczna chuliganerii, brak wspólnych inicjatyw mieszkańców, korupcja, wydawanie pozwoleń na budowę za łapówki albo brak kompetencji ludzi u władzy, dziury na ulicach...

Na razie tyle. Później poruszę pozostałe zagadnienia. Zachęcam do dyskusji

hmm mimo wszystko pierwszy raz napisałeś coś sensownego. dodałbym współprace - Radnych z prezydentem i starostwem bo to dużo daje, brak wewnętrznych konfliktów. i zapomniałeś napisać o kościołach które chcą kierować wiernymi.