Posty: 63
Dołączył: 27 Lis 2009r. Skąd: stalow wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wiatam mam pytanie czy ktos ma jakis kontakt na sezonowa prace zagranica tylko prosze o powazne informacje
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 63
Dołączył: 27 Lis 2009r. Skąd: stalow wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT wiatam mam pytanie czy ktos ma jakis kontakt na sezonowa prace zagranica tylko prosze o powazne informacje chodzi mi o jakies zbiory .. |
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Kolo bezrobocia jest takie pośrednictwo pracy..Jak są te biura społem, to schodkami i na pierwszym pietrze...o ile jeszcze jest, sprawdź sobie )
|
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
też w Harasiukach jest biuro oferujące pracę sezonową za granicą z legalną umową i innymi papierkami jak trzeba info pisz na priv
|
|
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r. Skąd: z miasta rowerów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ludzie, na jakie zbiory???
weźcie się za konkretną robotę, a nie orka w polu od świtka do zmierzchu za 4€/h przecież podobne pieniądze można w Pl zarobić i być przynajmniej na miejscu no chyba, że komuś takie coś pasuje dodam jeszcze że w niemczech(nie wiem jak w innych landach) ale na południu w polach Bułgaria i Rumunia Polaków coraz mniej, bo się poprostu nie opłaca Errare humanum est. |
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
tak??w Polsce??a gdzie to tak hojnie wynagradzają?? |
|
Posty: 781
Dołączył: 28 Sie 2007r. Skąd: z miasta rowerów Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
4€ to jest hojnie??
odlicz od tego żarcie fajki (jak ktoś pali) od czasu do czasu kielicha i ci wyjdzie ok 2,8€/h czyli ok 11zł i to są te kokosy za którymi warto jechać ponad 1000km i jeb*ć od rana do nocy??? Errare humanum est. |
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Ta jasne, za granicą można zarobić o wiele więcej niż 4€, jadąc na 3 miesiące nie zarobi człowiek tego tutaj przez rok, poza tym nie ma o czym mówić, roboty nie ma, liczy się kasa i znajomości ;] i taka jest prawda !
|
|
Posty: 381
Dołączył: 23 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
jesli ludzie wyjeżdzają na prace sezonowe to znaczy że im się opłaca.Lepsze to niż harowanie u naszego prywaciarza za 5zł/godzinę
|
|
Posty: 689
Dołączył: 25 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT 4€ to jest hojnie?? odlicz od tego żarcie fajki (jak ktoś pali) od czasu do czasu kielicha i ci wyjdzie ok 2,8€/h czyli ok 11zł i to są te kokosy za którymi warto jechać ponad 1000km i jeb*ć od rana do nocy??? idac twoim tokiem ruzmowania, w polsce stawka minimalna to 5 zl na godzine, odliczajac wszystko to co wymieniles , pozostaje na reke 1.80 zl czyli 40 euro centow. Moj sasiad jezdzil do Niemiec na zbiory , zarabial 10 euro na godzine , teraz pracuje jako opiekun dla dzieci ciezko chorych . Nie zarabia mniej niz 22 euro na godzine . W polsce taka sama praca to 900 zl miesiecznie . W Niemczech bedzie czlowiek pracowac caly dzien ale i jest traktowany z szacunkiem ; zas w polsce u prywaciarza haruje sie caly dzien i nie zarabia wiecej niz 1500 zl . Kuzyn pracuje w poznanskiej firmie jako grafik komputerowy i zarabia 1800 zl - po 3 latach pracy. Zalatwilem mu prace w Belgii , dostanie na reke 3,200 tys. euro ;] |
|
Posty: 12
Dołączył: 11 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ta jasne, za granicą można zarobić o wiele więcej niż 4€, jadąc na 3 miesiące nie zarobi człowiek tego tutaj przez rok, poza tym nie ma o czym mówić, roboty nie ma, liczy się kasa i znajomości ;] i taka jest prawda ! Ludzie przestańcie z tymi żałosnymi tekstami o kasie i znajomościach żeby wytłumaczyć swoje własne nieudacznictwo. Na prawdę są możliwości dla każdego. Byle kto może dostać kasę nawet z bezrobocia i zacząć coś swojego jak nie ma innych opcji. Ale do tego trzeba mieć chęci i jakiś pomysł, a nie czekać aż coś spadnie na was z nieba. Jest mnóstwo osób które nawet bez szkoły wyższej odnoszą sukcesy bo są zdeterminowani. Niektórzy też pewnie myślą że jak skończyli byle jakie studia to praca sama powinna zapukać im do drzwi, ale tak na prawdę liczy się zapał - jak ktoś ma inicjatywę to znajdzie pracę albo ją sobie stworzy. A jak ktoś jest byle jakim pracownikiem z byle jakim podejściem do pracy i byle jakimi umiejętnościami to nawet znajomości nie pomogą na dłuższą metę. |
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Ta jasne, za granicą można zarobić o wiele więcej niż 4€, jadąc na 3 miesiące nie zarobi człowiek tego tutaj przez rok, poza tym nie ma o czym mówić, roboty nie ma, liczy się kasa i znajomości ;] i taka jest prawda ! Ludzie przestańcie z tymi żałosnymi tekstami o kasie i znajomościach żeby wytłumaczyć swoje własne nieudacznictwo. Na prawdę są możliwości dla każdego. Byle kto może dostać kasę nawet z bezrobocia i zacząć coś swojego jak nie ma innych opcji. Ale do tego trzeba mieć chęci i jakiś pomysł, a nie czekać aż coś spadnie na was z nieba. Jest mnóstwo osób które nawet bez szkoły wyższej odnoszą sukcesy bo są zdeterminowani. Niektórzy też pewnie myślą że jak skończyli byle jakie studia to praca sama powinna zapukać im do drzwi, ale tak na prawdę liczy się zapał - jak ktoś ma inicjatywę to znajdzie pracę albo ją sobie stworzy. A jak ktoś jest byle jakim pracownikiem z byle jakim podejściem do pracy i byle jakimi umiejętnościami to nawet znajomości nie pomogą na dłuższą metę. Jakie nieudacznictwo? Widocznie masz dobra prace i gówno wiesz co się dzieje obecnie...na każdym kroku się widzi i słyszy...także bez komentarza ;] a jeśli chodzi o dofinansowanie z bezrobocia to nie jest takie hop siup, no ale co tu mówić..;] |
|
Posty: 12
Dołączył: 11 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT Ta jasne, za granicą można zarobić o wiele więcej niż 4€, jadąc na 3 miesiące nie zarobi człowiek tego tutaj przez rok, poza tym nie ma o czym mówić, roboty nie ma, liczy się kasa i znajomości ;] i taka jest prawda ! Ludzie przestańcie z tymi żałosnymi tekstami o kasie i znajomościach żeby wytłumaczyć swoje własne nieudacznictwo. Na prawdę są możliwości dla każdego. Byle kto może dostać kasę nawet z bezrobocia i zacząć coś swojego jak nie ma innych opcji. Ale do tego trzeba mieć chęci i jakiś pomysł, a nie czekać aż coś spadnie na was z nieba. Jest mnóstwo osób które nawet bez szkoły wyższej odnoszą sukcesy bo są zdeterminowani. Niektórzy też pewnie myślą że jak skończyli byle jakie studia to praca sama powinna zapukać im do drzwi, ale tak na prawdę liczy się zapał - jak ktoś ma inicjatywę to znajdzie pracę albo ją sobie stworzy. A jak ktoś jest byle jakim pracownikiem z byle jakim podejściem do pracy i byle jakimi umiejętnościami to nawet znajomości nie pomogą na dłuższą metę. Jakie nieudacznictwo? Widocznie masz dobra prace i gówno wiesz co się dzieje obecnie...na każdym kroku się widzi i słyszy...także bez komentarza ;] a jeśli chodzi o dofinansowanie z bezrobocia to nie jest takie hop siup, no ale co tu mówić..;] No właśnie bo jakby było hop siup to chętnie a jak się trzeba wysilić to już nie za bardzo. owszem na każdym kroku się widzi i słyszy ale duża część z tego to po prostu narzekanie, leserstwo, młodzi zdrowi ludzie a jednak tacy którym kiedyś nie chciało się wysilić, poduczyć się jakiś umiejętności a teraz nie ma się nic do zaoferowania. |
|
Posty: 371
Dołączył: 24 Sty 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT CYTAT Ta jasne, za granicą można zarobić o wiele więcej niż 4€, jadąc na 3 miesiące nie zarobi człowiek tego tutaj przez rok, poza tym nie ma o czym mówić, roboty nie ma, liczy się kasa i znajomości ;] i taka jest prawda ! Ludzie przestańcie z tymi żałosnymi tekstami o kasie i znajomościach żeby wytłumaczyć swoje własne nieudacznictwo. Na prawdę są możliwości dla każdego. Byle kto może dostać kasę nawet z bezrobocia i zacząć coś swojego jak nie ma innych opcji. Ale do tego trzeba mieć chęci i jakiś pomysł, a nie czekać aż coś spadnie na was z nieba. Jest mnóstwo osób które nawet bez szkoły wyższej odnoszą sukcesy bo są zdeterminowani. Niektórzy też pewnie myślą że jak skończyli byle jakie studia to praca sama powinna zapukać im do drzwi, ale tak na prawdę liczy się zapał - jak ktoś ma inicjatywę to znajdzie pracę albo ją sobie stworzy. A jak ktoś jest byle jakim pracownikiem z byle jakim podejściem do pracy i byle jakimi umiejętnościami to nawet znajomości nie pomogą na dłuższą metę. Jakie nieudacznictwo? Widocznie masz dobra prace i gówno wiesz co się dzieje obecnie...na każdym kroku się widzi i słyszy...także bez komentarza ;] a jeśli chodzi o dofinansowanie z bezrobocia to nie jest takie hop siup, no ale co tu mówić..;] No właśnie bo jakby było hop siup to chętnie a jak się trzeba wysilić to już nie za bardzo. owszem na każdym kroku się widzi i słyszy ale duża część z tego to po prostu narzekanie, leserstwo, młodzi zdrowi ludzie a jednak tacy którym kiedyś nie chciało się wysilić, poduczyć się jakiś umiejętności a teraz nie ma się nic do zaoferowania. Dobrze, że tak wszystko wiesz i się orientujesz we wszystkim heh Nie w takim znaczeniu napisałam "hop siup", ale ok ok Pozdrawiam wszechwiedzącego/ wszechwiedzącą |
|
Posty: 1348
Dołączył: 21 Kwie 2010r. Skąd: STALOWA WOLA Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
szwagier był w IRL, firma sie rozpadla jak wiekszosc, wrocil do PL, i tu schody
wykwalifokowany spawacz, szukał tu i tam, ps. nadal szuka, wziol co bylo pod reka ARMATORa w nisku, miedzy czasie byl na conajmniej 4 rozmowach, i dupa, kasa nie ta, kazdy chialby aby robil za freeko albo umowa o dzielo albo okres probny, i teraz co rzucic prace w miare platna, a moze sie uda, czy umowa o dzielo za 2tys a tu 1800 na lape i wszystkie "socjale" jego slowa "wole srubki wkrecac za 1800 na luzie ,niz za 2000-2500 nie miec nic" |
|