Witam Jeśli ktoś coś wie na temat wolnych miejsc w szkołach stalowowolskich to proszę o kontakt. Zależy mi bardzo na pracy w szkole. Mam uprawnienie do nauczania matematyki, a wkrótce uzyskam uprawnienia do nauczania fizyki i informatyki. Brakuje mi jedynie chyba znajomości.. powoli już tracę nadzieję;/
tel. 504 897 828
mail: malwinagolinska_(at)_onet.pl

w gimnazjum spolecznym rok temu mieli problem z nauczycielem fizyki moze tam spytaj

A nauczyciela biologii nigdzie nie potrzebują? Znaleźć teraz wolny etat w szkole graniczy niemalże z cudem :(

tak to niestety prawda o pracę w szkole teraz ciężko.;/
Ale cuda czasami się zdarzają więc nie warto się poddawać

Dziękuję za informacje o szkole społecznej i Panom którzy udzielili mi informacji telefonicznych Dzięki takim ludziom jak Wy pojawia się jakaś iskierka nadziei )

ja również szukam pracy w szkole - ale jako nauczycielka klas I-III lub praca na świetlicy, czy ktoś coś słyszał ? ja juz sie chyba poddaje wszędzie gdzie nie pojde z cv to słyszę nie szukamy nikogo ...

Kropka Ciebie przynajmniej nie obrażają. Mi jeden dyrektor powiedział : "skoro jest Pani taka ambitna i robi Pani trzy specjalności to niech sobie jeszcze Pani zrobi szkolenie na wózek widłowy" Zamurowało mnie...

zrób dr i zostań na uczelni

myślałam o tym żeby zrobić doktora... Stwierdziłam że jednak wolę uczyć młodszych uczniów

Faktycznie, znaleźć w szkole pracę jako pedagog czy nauczyciel graniczy z cudem. Ja składałam dokumenty przez 2 lata z rzędu i za każdym razem słyszałam to co Wy, że nie ma wolnego etatu... Kiedyś jedna P. Dyr. jasno mi powiedziała, że ona bardzo chętnie i z otwartymi ramionami by mnie przyjęła, ale niestety ma związane ręce, bo musi zostawić starszego nauczyciela, który teraz będzie pracował na świetlicy. Z pedagogiem była podobna historia... Do tego pewnie dochodzą inne koneksje (rodzina, znajomi, znajomi znajomych...) i kółko się zamyka. Sporo nas jest, jak ekonomistów ;) Głowa do góry i grunt to się nie poddawać. Życzę powodzenia w poszukiwaniu pracy, ja na razie jestem na macierzyńskim, ale już niedługo sama będę szukała pracy :/ Szara rzeczywistość.

No niestety faktycznie liczą się znajomości. Mi w kilku szkołach w zasadzie wprost mówili o tym...:(
Widzę że coraz więcej pojawia się bezrobotnych nauczycieli na tym forum.. Może więc założymy swoją szkołę Kadrę już będziemy miały he he