NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szukam ... »
Nowy Temat Odpowiedz
126p mechanik,
Posty: 132
Dołączył: 14 Paź 2009r.
Skąd: STW
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 16:13  
Cytuj
Witam, dostałem w prezencie fiata 126pumiech pare rzeczy wymaga dopracowania(układ kierowniczy, niedomykające sie szyby itp.)Maluch wartt jest grosze, ale co raz mniej jezdzi ich po drochach dlatego chcialbym go uratowaćumiech Czy ktos z Was wie gdzie można go naprawic tak żeby koszty naprawy nie przekroczyly zbyt wiele razy wartości auta? umiech Z góry dzięki

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 16:13  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 69
Dołączył: 22 Lis 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 16:17  
Cytuj
Kurcze to już klasyk.:-))

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 91
Dołączył: 23 Wrz 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 18:02  
Cytuj
Sam napraw, wystarczy młotek, przecinak, śrubokręt, kombinerki i paczka czipsów...

Muzułmanie nie są zacofanymi fundamentalistami, po prostu taką mają tradycję, ty niepoprawna politycznie świnio! (c) nonsensopedia
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 161
Dołączył: 11 Sie 2009r.
Skąd: Okolice Stalowej Wol
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 18:09  
Cytuj
CYTAT
Sam napraw, wystarczy młotek, przecinak, śrubokręt, kombinerki i paczka czipsów...


Ale mu doradziłeśsmiech2

benio1992:)
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 54
Dołączył: 21 Marz 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 18:10  
Cytuj
Ile jesteś gotowy zapłacić za robociznę ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 18:40  
Cytuj
Kolego podjedź do Tabora. Powiedz że masz czas i żeby Krzysiek ( właściciel ) pobawił się silnikiem i podregulował. Napewno będziesz zadowolony oj ma chłop ręke do tego auta

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r.
Skąd: RMI
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 25 Lis 2010r. 22:26  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
Sam napraw, wystarczy młotek, przecinak, śrubokręt, kombinerki i paczka czipsów...


Ale mu doradziłeśsmiech2



Tak jak koles pisze . mlotek przecinak kombinerki ale nie chipsy tylko browar.

W ukladzie kierowniczym moze trzaeba bedzie koncowki drazkow, a przy szybach najpierw zdjac tapicerke z drzwi potem widac co jest grane

Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1767
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 26 Lis 2010r. 09:57  
Cytuj
młotkiem i przecinakiem to sobie w głowę popukaj, a potem browar na znieczulenie...
do malucha trzeba czasem lepszego fachowca niż do nowego auta, znam dużo mechaników naprawiających nowe auta a nie mogą sobie dać rady z gaźnikiem czy zapłonem w starym aucie umiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1140
Dołączył: 18 Lut 2009r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 26 Lis 2010r. 10:29  
Cytuj
Dokładnie. Tak sobie przypomniałem k. Tabor chyba latał maluchem w mistrzostwach Polski na Torze i jak prosiłem regulował silnik tak że kulturą pracy zawstydzał niejedno autko. Tyle tylko że restaurowanie malucha to spore kwoty, maluchy z pierwszyh lat produkcji w idealnym stanie chodza w cenie wymarzonego przez kartofli paska w dieslu

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 673
Dołączył: 13 Sie 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 26 Lis 2010r. 21:35  
Cytuj
Wszyscy już doradzili, ale nikt nawet nie zapytał jaki to rocznik . Zestaw naprawczy do starego układu kierowniczego kosztuje 150 zł , do nowego (na listwie) około 50 - do wymiany będą zapewne tylko 2 końcówki drążka .Za robociznę w pierwszym przypadku grubo ponad 100zł - trochę roboty jest . W drugim przypadku 50-60zł . Plus zrobienie zbierzności kół kolejne 50 zł .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r.
Skąd: RMI
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 26 Lis 2010r. 22:21  
Cytuj
CYTAT
młotkiem i przecinakiem to sobie w głowę popukaj, a potem browar na znieczulenie...
do malucha trzeba czasem lepszego fachowca niż do nowego auta, znam dużo mechaników naprawiających nowe auta a nie mogą sobie dać rady z gaźnikiem czy zapłonem w starym aucie umiech



Dziadku zanim zabierzesz tu glos to dowiedz co to jest FIAT 126P.(maluch).


Jak nie masz pojecia o tym aucie to nie mow nic.

Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1767
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 26 Lis 2010r. 23:45  
Cytuj
jak chcesz młotkiem i przecinakiem cokolwiek naprawiać nawet w maluchu to świadczy tylko o twojej inteligencji....
i niechciałbym widzieć twojego auta....
dziadkiem nie jestem ale malucha znam z czasów kiedy jeżdziłem nim po całej polsce, ty chłpocze możesz go znać jedynie z uprawiania kaskaderki po łąkach koło jeżowego

jeśli ktoś chce uratować od złomu malucha to nie mów mu żeby robił to młotkiem i przecinakiem ...

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r.
Skąd: RMI
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 00:03  
Cytuj
Starcu a niby co mam podpinac do malucha laptopa zeby pokazal stan techniczny?????

Przeciez w tych pudelkach nie ma zadnej elektroniki.

Te auta naprawia sie czujnikiem.


Czlowieku czym tu sie chwalisz ze po polsce jezdziles??? No zebys tak do Hiszpani pojechal i z powrotem to mozna sie tym pochwalic.

Maluchem jak jezdzisz 70-80km/h to tak szybko silnika sie nie skonczy predzej blacharka w nim pojdzie.

Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!!
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1767
Dołączył: 6 Gru 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 07:53  
Cytuj
no właśnie o tego laptopa choidzi, dziś laptopa może do auta podpiąć średnio rozgarnięty człowiek i wstępnie będzie wiedział gdzie jest problem, doczyta w internecie i usunie usterkę
a do wyregulowania silnika malucha (spalanie, emisja Co2, itp, regulacja zaworów) potrzeba doświadczonego mechanika z czym jak już wspomniałem wielu dzisiejszych sobie nie radzi :(

niczym się nie chwalę tylko wspominam twojemu pokoleniu że kiedyś maluch był podstawowym środkiem transporu i potrafił bezawaryjnie pokonywać długie trasy, ale nikt normalny nie naprawiał ich młotkiem i przecinakiemumiech
tymi narzędziami tjuninguj swojego golfaumiech

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 673
Dołączył: 13 Sie 2009r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 10:27  
Cytuj
Starzec nie dokońca jest tak prosto jak piszesz -komuter nie pokaże Ci wszystkich usterek .
Rni-Jezowe mylisz się w ostanich modelach Malucha była już namiastka elektroniki która sterowała silnikiem ;).

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 132
Dołączył: 14 Paź 2009r.
Skąd: STW
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 27 Lis 2010r. 11:24  
Cytuj
dzieki za wszystkie radyumiech stwiedziłem, że ukladem kierowniczym sam sie zajme a silnik zawioze do zrobienia do pana Tabora. Póki co spadł śnieg wiec maluch został wstawiony do garażu i czeka az będe miał chwile wolnego czasu. Dodam że jest to recznik 91 wiec nie taki jakis zabytek ale myśle, że warto go zachować umiech pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szukam ... »